REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak rozkręcić biznes internetowy?

Zuzanna Taraszewska
PR-imo public relations
Jak rozkręcić biznes internetowy? /fot. Fotolia
Jak rozkręcić biznes internetowy? /fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Wielu Polaków zdecydowało się na zastąpienie kiepsko płatnego etatu małym biznesem internetowym. Jak sobie radzą i jak na tym wychodzą?

Autopromocja

Paweł i Monika poznali się podczas stażu w dużej hurtowni budowlanej. Ona pracowała w dziale księgowości, on w zaopatrzeniu. Mimo młodego wieku, szybko stwierdzili, że pracując dla kogoś, zawsze będą zależni od „widzimisię” szefa. Postanowili wykorzystać staż, by dowiedzieć się jak najwięcej o handlu - Nierzadko przychodziliśmy nawet 2 godziny przed pracą, byleby tylko złapać koleżanki i kolegów z działu, którzy podpowiadali – np. jak obliczyć cło czy wypełnić dany dokument  - mówi Monika. Zaangażowanie i poświęcony czas opłaciły, bo jeszcze w czasie stażu Monika i Paweł wspólnie otworzyli internetowy sklep z odzieżą.

Faktoring - definicja, rodzaje, korzyści dla małych i średnich firm

- Koszty otwarcia sklepu były marginalne. W końcu dziś zarówno za zrobienie sklepu w sieci, jak i jego promocję płaci się abonamentem, a nie jednorazowo. Największym problemem wydawało się być zatowarowanie, dlatego na początek postawiliśmy wyłącznie na ubrania, które u konkurencji sprzedawały się najlepiej i pozwalały na osiągnięcie największej marży. Z kilkunastu tysięcy złotych pożyczonych od rodziców kupiliśmy pierwsze ubrania, sami zrobiliśmy zdjęcia (z Moniką jako modelką) i zaczęliśmy sprzedaż - wspomina Paweł. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Jeszcze przed pierwszym Bożym Narodzeniem - w szczycie sezonu - mieli tyle zamówień, że konieczne było zatrudnienie pomocy na dodatkowy etat, a i tak każda wysłana paczka oznaczała od kilkudziesięciu do nawet ponad 200 złotych zysku. Było to więcej niż wcześniej zarabiali wspólnie przez cały dzień.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dotarli do odbiorców, których ignorowali ich szefowie

- Historie, takie jak Moniki i Pawła, słyszę każdego tygodnia - mówi Marcin Kosedowski, autor kursu Profit Sites Academy, który pokazuje jak krok po kroku założyć i wypromować własny, internetowy biznes. - Setki firm przegapiają szansę, jaką jest sprzedaż internetowa. To normalne, że pracownicy widzący skostniałe podejście szefa, biorą sprawy w swoje ręce, zaczynają działać samodzielnie i - co najważniejsze - doskonale na tym wychodzą - dodaje. Z perspektywy fotela prezesa nie widać bowiem niuansów, które codziennie zauważa pracownik mający kontakt z klientami czy dostawcami. Tymczasem nierzadko wystarczy drobna zmiana, np. możliwość złożenia zamówienia e-mailem czy zmniejszenie kwoty minimalnego zamówienia, aby dotrzeć do zupełnie nowej grupy odbiorców.

Polecamy: Samochód w firmie – rok po zmianach (PDF)

Właśnie kwota minimalnego zamówienia stała za pomysłem Piotra. Piotr całymi miesiącami musiał odmawiać przyjęcia zamówień od potencjalnych klientów firmy sprzedającej materiały dentystyczne, w której pracował. Problemem była minimalna wielkość zamówienia. - Większość dentystów nie potrzebowała tak dużych opakowań, jakie oferowaliśmy lub wyrzucała znaczną część przeterminowanych materiałów. Wystarczyło otworzyć pudełka i sprzedawać materiały w mniejszych porcjach, jednak szef z niezrozumiałych dla mnie powodów nie chciał tego zrobić - mówi Piotr. - Po kilkunastu próbach dałem sobie spokój z przekonywaniem go do tego pomysłu. Sam, po godzinach, otworzyłem sklep z nową ofertą i - za zgodą szefa - skontaktowałem się z mniejszymi klientami. Zyskali na tym wszyscy. Klienci w końcu mogli złożyć zamówienie zgodne z potrzebami, firma zyskała nowy rynek, a Piotr - sowite premie miesięczne za powiększenie sprzedaży.

Ciepłe kraje zamiast nudnego biura? „Teraz nikt mi nie zabroni!”

- Mimo oczywistych skojarzeń, zarabianie przez Internet nie musi wiązać się z handlem. Istnieje wiele prawie darmowych sposobów na wykorzystanie sieci do wypromowania nawet niszowych usług, na które nie dałoby się pozyskać klientów w żaden inny sposób. Często wystarczy wiedza co zrobić, by prostą stronę WWW z ofertą zmienić w prywatnego przedstawiciela handlowego e-biznesmenów, dzielnie pracującego na trzy zmiany - tłumaczy Marcin Kosedowski.

Pamiętajmy, że z Internetu korzysta około 20 milionów Polaków. Przy takiej liczbie internautów, zyskujemy szanse na znalezienie klienta nawet na najbardziej niszową usługę. Jeśli dodatkowo postanowimy wyjść na rynek zagraniczny, dostajemy niewyobrażalną liczbę ponad dwóch miliardów osób, które mogą chcieć skorzystać z naszych usług, często płacąc za to zachodnie stawki.


- Przez 10 lat pracowałem jako administrator baz danych i mimo zarobków kilkukrotnie wyższych od średniej krajowej, byłem już pewien, że to nie to. Monotonna, męcząca praca, zarząd podejmujący absurdalne decyzje, ciągłe życie pod telefonem i - co najbardziej irytujące - konieczność pojawiania się w firmie, chociaż to samo mógłbym robić z domu. Teraz nikt mi nie zabroni pracować z miejsca, w którym mam ochotę przebywać! - 34-letni Adam jednym tchem wymienia powody, dla których zrezygnował z pracy etatowej i zajął się prowadzeniem konsultacji przez Internet.

Wykorzystanie nowoczesnych technologii w obsłudze klienta

Pierwszy krok jest łatwiejszy niż się wydaje

- Zaczynałem powoli, udzielając po pracy płatnych porad przez Skype. Następnie przygotowałem stronę www z ofertą, korzystając z darmowego narzędzia i rozesłałem adres do znajomych z branży. Większość z nich po kilku tygodniach lub miesiącach natknęła się w swojej pracy na problem, którego nie potrafili rozwiązać. Skorzystanie z moich porad okazało się dla ich firm wybawieniem, więc chętnie płacili tyle, ile wcześniej zarabiałem przez tydzień – mówi Adam. Później poszło szybko - klienci zaczęli wracać do Adama i polecać go znajomym. Po roku mógł wreszcie rzucić pracę, mając takie zapotrzebowanie na konsultacje, że jego zarobki przekroczyły wynagrodzenie z etatu. - I najważniejsze: w końcu mogłem przenieść się do Tajlandii na czas jesieni i zimy - kwituje Adam.

A jaka jest twoja historia?

Źródło: http://profitsitesacademy.com

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy to nie dyskryminacja? Jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, a inny już nie, bo spółka miała jednego wierzyciela

Czy mamy do czynienia z dyskryminacją, gdy jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez zgłoszenie w porę wniosku o ogłoszenie jej upadłości, podczas gdy inny nie może tego zrobić tylko dlatego, że spółka miała jednego wierzyciela? Czy organy skarbowe mogą dochodzić zapłaty podatków od takiego członka zarządu bez wcześniejszego wykazania, że działał on w złej wierze albo w sposób niedbały? Z takimi pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystąpił niedawno polski sąd.

Kasowy PIT - projekt ustawy opublikowany

Projekt ustawy o kasowym PIT został opublikowany. Od kiedy wchodzi w życie? Dla kogo jest kasowy PIT? Co to jest i na czym polega?

Obligacje skarbowe [maj 2024 r.] - oprocentowanie i oferta obligacji oszczędnościowych (detalicznych)

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 24 kwietnia 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w maju 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmieniły się w porównaniu do oferowanych w kwietniu br. Od 25 kwietnia można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany.

Kasowy PIT dla przedsiębiorców z przychodami do 250 tys. euro od 2025 roku. I tylko do transakcji fakturowanych [projekt ustawy]

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 24 kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Coraz więcej kontroli firm logistycznych. Urzędy celno-skarbowe sprawdzają pozwolenia na uproszczenia celne

Urzędy celno-skarbowe zintensyfikowały kontrole firm logistycznych. Chodzi o monitoring pozwoleń na uproszczenia celne, szczególnie tych wydanych w czasie pandemii. Jeśli organy celno-skarbowe natrafią na jakiekolwiek uchybienia, to może dojść do zawieszenia pozwolenia, a nawet jego odebrania.

Ostatnie dni na złożenia PIT-a. W pośpiechu nie daj szansy cyberoszustowi! Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Obecnie już prawie co drugi Polak (49%) przyznaje, że otrzymuje podejrzane wiadomości drogą mailową. Tak wynika z najnowszego raportu SMSAPI „Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024”. Ok. 20% Polaków niestety klika w linki zawarte w mailu, gdy wiadomość dotyczy ważnych spraw. Jak zauważa Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure – ostatnie dni składania zeznań podatkowych to idealna okazja dla oszustów do przeprowadzenia ataków phishingowych i polowania na nieuważnych podatników.

Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

Laptopy otrzymane przez uczniów i nauczycieli zwolnione z PIT - rozporządzenie MF

Laptopy oraz bony na laptopy, otrzymane w 2023 r. przez uczniów i nauczycieli, są zwolnione z PIT – wynika z rozporządzenia MF, które weszło w życie we wtorek 23 kwietnia 2024 r.

Kontyngent możliwym lekarstwem na cła

Każdy towar o statusie celnym nieunijnym w momencie wjazdu na terytorium UE obciążony jest długiem celnym. Dług ten wynika z unijnych przepisów prawa. Uzależniony jest od kodu taryfy celnej, wartości celnej towaru, pochodzenia oraz zastosowanej waluty dla danej transakcji. Unia Europejska stoi na straży konkurencyjności swoich rodzimych przedsiębiorstw, a to oznacza, że ma wielorakie narzędzia do swojej dyspozycji, aby zapewnić bezpieczne funkcjonowanie naszym przedsiębiorcom. Jednym z takich narzędzi jest cło ochronne (odwetowe), którego celem jest ochrona produkcji unijnej przed konkurencją z krajów trzecich. Często cło to występuje z cłem antydumpingowym, którego z kolei celem jest wyrównanie cen rynkowych towaru sprowadzanego z krajów trzecich z towarem produkowanym w UE.

REKLAMA