REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polski CIT jednym z najniższych na świecie

REKLAMA

Polska stawka podatku dochodowego płaconego przez duże firmy ciągle należy do najniższych na świecie. Nasze przedsiębiorstwa mogłyby dodatkowo zyskać na ujednoliceniu w ramach Unii Europejskiej przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych (CIT).

Tak wynika z dorocznego światowego raportu KPMG na temat opodatkowania firm.
Stawki podatku dochodowego płaconego przez duże firmy systematycznie spadają, choć coraz wolniej. Średnia stawka w krajach Unii zmalała w minionym roku o 2,5 pkt proc., w tym już tylko o 0,28 proc. i wynosi 25,04 proc. W Europie najbardziej ze swoją stawką zjechali Czesi (o 2 pkt proc. do 24 proc.) i Grecy (również o 2 pkt proc. do 22 proc.). W Polsce nie drgnęła - wynosiła i wynosi 19 proc.
- Po tym jak kraje naszego regionu Europy zaczęły obniżać stawki podatku od przedsiębiorstw, część firm działających dotąd w starych krajach Unii zaczęła przenosić do nas swoje zakłady - mówi prof. Witold Orłowski z Niezależnego Ośrodka Badań Ekonomicznych (NOBE). - Przy wyborze nowej lokalizacji pod uwagę brały jednak nie tylko podatki, ale przede wszystkim koszty pracy i stan infrastruktury - zastrzega. Jego zdaniem fakt przenoszenia produkcji do krajów naszego regionu najlepiej widać na przykładzie fabryk motoryzacyjnych. - Wystarczy spojrzeć na inwestycje koncernów samochodowych w Czechach czy na Słowacji, a także na Węgrzech czy w Polsce - twierdzi profesor. To przede wszystkim tym inwestycjom kraje te zawdzięczają gigantyczne tempo wzrostu produkcji.
Zdaniem prof. Orłowskiego obciążenie naszych firm podatkiem od ich dochodów wcale nie odbiega tak bardzo od tego w Niemczech. Stawka CIT w Polsce wynosi 19 proc. i jest, co prawda, znacznie niższa, ale znacznie mniej wydatków przedsiębiorstwa mogą zaliczyć do kosztów. A to też trzeba brać pod uwagę przy wyliczaniu efektywnego obciążenia podatkiem.
Obniżka stawek CIT w Polsce i innych krajach naszego regionu mocno zdenerwowała starych członków UE. Zwłaszcza tych, którzy na obniżki sobie pozwolić nie mogli.
Niemcy są jedynym krajem, który w tym roku podniósł stawkę CIT. Podwyżka była minimalna o 0,03 pkt proc. W efekcie coraz bardziej zbliża się jednak do 40 proc. Niemcy pewnie chcieliby mieć niższe podatki, ale - podobnie jak Francuzi - mają kłopoty z reformowaniem rynku pracy i nadmiernie rozbudowanego państwa opiekuńczego. Izba niższa niemieckiego parlamentu uchwaliła niedawno podniesienie od 1 stycznia 2007 r. stawki VAT z 16 do 19 proc. Niemieckie media oceniają tę decyzję jako największą podwyżkę podatków w powojennej historii.
I to właśnie Niemcy wraz z Francją, nie przebierając w słowach, dwa lata temu naciskały na szybką harmonizację systemów opodatkowania przedsiębiorstw w UE. Ówczesny kanclerz Niemiec Gerhard Schröder domagał się wprowadzenia "widełek" bądź stawki minimalnej, co miałoby zapobiegać obniżaniu podatków w nowych krajach Unii. Te obniżki kanclerz nazywał "dumpingiem podatkowym", powodowały one jego zdaniem przenoszenie produkcji przez niemieckie firmy do krajów wschodnioeuropejskich.
Ostro na kampanię Berlina zareagowała Bruksela. - Ustalanie wysokości stawek podatkowych jest w Unii w zakresie narodowej suwerenności - zapewnił rzecznika Brukseli ds. jednolitego rynku Jonathan Todd. Stwierdził też, że "jeśli jakiś kraj chce stosować niższe stawki, to jest to jego wyłączny interes".
Polska twardo przeciwstawia się ujednoliceniu stawek. Obniżce stawki CIT do 19 proc. towarzyszyła likwidacja większości ulg w PIT, a więc w efekcie podwyżka obciążeń dla zwykłych podatników (osób fizycznych). Stanowczo ucinaliśmy dyskusję o ujednoliceniu stawek, a że decyzja w tej sprawie musiałaby zapaść w ramach UE jednogłośnie, to ostatecznie pomysł ten upadł.
Nie zakończyło to jednak dyskusji o podatkach wewnątrz Unii. Różnice przepisów stosowanych w różnych krajach sprawia wiele kłopotów firmom. Koronnym przykładem jest przypadek sieci sklepów Marks & Spencer, które sprzedają m.in. ubrania i żywność. Sieć działa w wielu krajach, ale siedzibę ma w Wielkiej Brytanii i tam też płaci podatki jej spółka-matka. Przeszło dwa lata temu chciała odliczyć sobie straty poniesione we Francji od podatku od firm płaconego w Wielkiej Brytanii. Fiskus się nie zgodził, a spór musiał rozstrzygnąć Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Zdaniem Komisji Europejskiej ta sprawa jest najlepszym argumentem za koniecznością zharmonizowania podstawy obliczania podatków w całej Unii, tak aby unijne firmy działające na całym jej terenie nie musiały się zmagać z 25 różnymi regulacjami podatkowymi.
Unijny komisarz do spraw podatków Laszlo Kovacs wezwał już kraje członkowskie do poparcia propozycji ujednolicenia zasad naliczania podstawy wymiaru podatku dochodowego od osób prawnych. - W tej chwili niejednokrotnie dzieje się tak, że władze jednego kraju nie chcą uznać wyników finansowych (zwłaszcza strat) osiągniętych gdzie indziej, narażają przedsiębiorstwa na dodatkowe koszty i zniechęcają do inwestowania - tłumaczył komisarz Kovacs. Zapowiedział, że jeśli do końca 2007 r. nie będzie w UE pełnego poparcia dla tej propozycji, to wspólne zasady obliczania podstawy CIT "w ramach wzmocnionej współpracy" może zacząć wprowadzać jedynie część krajów Unii.
- Biorąc pod uwagę, że coraz więcej polskich firm działa w kilku krajach UE równocześnie, ujednolicenie zasad opodatkowania z pewnością byłoby dla nich ułatwieniem - powiedział "Gazecie" Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan". Jego zdaniem reprezentanci przedsiębiorców z kilku krajów UE boją się jednak, że prace nad ujednoliceniem podstawy opodatkowania mogłyby być pierwszym krokiem do ujednolicenia stawek CIT w ramach Unii.
- Nie widzę takiego zagrożenia. Zgodnie z traktatem europejskim decyzja w sprawie przymusowego ujednolicenia stawki CIT w ramach UE musiałaby zapaść jednomyślnie - mówi Irena Ożóg, była wiceminister finansów odpowiedzialna za podatki, obecnie doradca w spółce doradztwa podatkowego Ożóg i Wspólnicy spółka z o.o. Także jej zdaniem ujednolicenie zasad ustalania podstawy wymiaru podatku od dochodów firm byłoby korzystne dla polskich przedsiębiorstw. - Taka zmiana zagwarantowałaby przede wszystkim względną stabilność przepisów. Przepisy ustawy o CIT przestałyby być w końcu elementem doraźnych rozgrywek politycznych. Skończyłoby się też ciągłe manipulowanie np. w katalogu wydatków, których firmy nie mogą uznać za koszty uzyskania przychodu - tłumaczy Irena Ożóg. I przypomina, że na początku lat 90. katalog ten liczył ledwie 17 pozycji. - W tej chwili jest ich przeszło 60, nie licząc różnych podpunktów, z którymi liczba wyłączeń rośnie do blisko 100 pozycji - mówi była wiceminister finansów. To bardzo dużo. - Nie podejrzewam, że rozbudowa tego katalogu ma zneutralizować negatywne z punktu widzenia budżetu skutki obniżenia stawki CIT, ale... - śmieje się Irena Ożóg. Jej zdaniem nawet gdyby w wyniku ujednolicenia zasad ustalania podstawy opodatkowania firm w katalogu wydatków nie uznawanych za koszty pojawiły się jakieś nowe pozycje, to i tak polskie firmy na tym zyskają, bo równocześnie znacznie więcej pozycji z tego katalogu zniknie.
Potwierdza to Krzysztof Lipka, doradca podatkowy z firmy KPMG. - Wysokość stawek podatkowych dla firm nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na całkowite zobowiązania podatkowe przedsiębiorstwa. Niskie stawki podatkowe dla firm nie muszą odpowiadać niskim całkowitym kosztom podatkowym, a te zależą też od sposobu określania podstawy opodatkowania - tłumaczy. Zdaniem eksperta KPMG przeszło 60 wyłączeń z polskiej ustawy o CIT to znacznie więcej niż europejska średnia.
- Ujednolicenie zasad ustalania podstawy wyliczenia CIT miałoby jeszcze jedną zaletę - zachęciłoby zagraniczne firmy do przychodzenia do Polski - twierdzi Krzysztof Lipka. - Dziś wiele takich firm odstraszają nasze niejasne przepisy, konieczność zatrudnienia w Polsce dodatkowych księgowych i doradców podatkowych. Gdyby w ramach UE obowiązywały takie same zasady opodatkowania dochodów firm, te bariery by zniknęły. Wtedy mogłyby zwyciężyć zalety Polski - tania i wykwalifikowana siła robocza, no i niższa niż w wielu krajach UE stawka CIT.

Piotr Skwirowski

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Podatek PIT - część 2
    certificate
    Jak zdobyć Certyfikat:
    • Czytaj artykuły
    • Rozwiązuj testy
    • Zdobądź certyfikat
    1/10
    Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
    30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
    2 maja 2023 r. (wtorek)
    4 maja 2023 r. (czwartek)
    29 kwietnia 2023 r. (sobota)
    Następne
    Księgowość
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    PIT 2024. Czy można rozliczyć podatki bez Profilu Zaufanego?

    Sezon rozliczeń podatkowych jest w pełni. Dzięki usłudze e-PIT dostępnej na stronie Ministerstwa Finansów, możesz  szybko rozliczyć swój PIT. Resort zaleca, aby z rozliczeniem nie zwlekać.

    Co można sobie odliczyć od podatku 2024? Z jakich ulg podatkowych można skorzystać w rozliczeniu PIT?

    Co można odliczyć z podatku PIT? Z jakich ulg podatkowych można skorzystać w rozliczeniu w 2024 roku?

    Kto może wyjechać do sanatorium z ZUS-em w 2024 roku? Jak uzyskać skierowanie? Ile trzeba czekać?

    Nie tylko Narodowy Fundusz Zdrowia kieruje do miejscowości uzdrowiskowych, ale także Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Z leczenia może skorzystać każdy ubezpieczony, który jest zagrożony utratą zdolności do pracy. Warunkiem jest jednak, by rehabilitacja poprawiła rokowania stanu zdrowia i przyczyniła się do powrotu do aktywności zawodowej.

    Limit pomocy de minimis dla MŚP 2024 - podwyżka od 1 maja

    Ministerstwo Finansów przygotowało projekt rozporządzenia, na podstawie którego MŚP nadal udzielana będzie pomoc de minimis w formie gwarancji BGK spłaty kredytu lub innego zobowiązania - napisał resort w OSR do projektu. Rozporządzenie wdroży w życie unijne przepisy wprowadzające nowy wyższy limit takiej pomocy dla jednego przedsiębiorstwa w ciągu 3 lat.

    Ulga sponsoringowa a koszty uzyskania przychodów z zysków kapitałowych

    Po koniec 2023 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że podmioty osiągające przychody z zysków kapitałowych również mogą odliczać koszty wspierania sportu, edukacji i kultury, na podstawie art. 18ee, niezależnie od tego czy koszty te zostaną przyporządkowane do przychodów z zysków kapitałowych czy pozostałych przychodów.

    Rozrachunki w księgowości wsparte sztuczną inteligencją. Nadchodzi nowe

    Czy sztuczna inteligencja może wspomóc księgowym w rozrachunkach? Dzięki wykorzystaniu mechanizmów sztucznej inteligencji programy księgowe pozwalają na dużą automatyzację procesów w tym zakresie.

    Jak rozpoznać pellet dobrej jakości? Jak sprawdzić samemu?

    Jakość pelletu jest kluczowym czynnikiem decydującym o jego efektywności i bezpieczeństwie użytkowania. Niezależnie od tego, czy wykorzystujemy go do ogrzewania domu, czy jako surowiec w przemyśle, istnieją cechy, na które warto zwrócić uwagę, aby mieć pewność, że wybieramy produkt najwyższej jakości.

    Składki ZUS wspólników spółki z o.o. (jednoosobowej i wieloosobowej). Kto i kiedy nie zapłaci składek?

    Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych różnicują pozycję wspólników spółki z o.o. w zakresie podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu w zależności od tego, czy spółka jest jednoosobowa czy wieloosobowa.

    Zmienia się odpowiedzialność związana z klasyfikacją towarów. Przewoźnicy mogą zapłacić mandat karny

    Znajomość prawidłowej klasyfikacji towarów to podstawa właściwego zgłoszenia celnego w procedurach celnych wywozowych i przywozowych, a także przy określaniu stawki cła i podatku VAT w sprzedaży wewnątrz UE. Wprowadzany właśnie w życie unijny Import Control System 2 nakłada na przewoźników nowe obowiązki. – Firmy transportowe biorą pełną odpowiedzialność za towar wprowadzany na obszar Unii Europejskiej. Muszą posiadać wszystkie dane na temat stron transakcji i HS kodów towarów – wyjaśnia Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.

    Oszczędności Polaków 2024. Na rachunkach bankowych jest 1 223,46 mld zł

    Gospodarstwa domowe w Polsce w końcu lutego 2024 roku dysponowały na rachunkach bankowych środkami w wysokości 1 223,46 mld zł. Były one o 15,20 mld i 1,26% wyższe niż miesiąc wcześniej i o 120,54 mld zł tj. 10,9% większe niż przed rokiem (w styczniu roczna dynamika tych depozytów wynosiła 11,3%).

    REKLAMA