Prognozy wzrostu polskiego PKB są optymistyczne. Rząd zakłada, że wzrośnie on o 3,4 proc. Międzynarodowy Fundusz Walutowy uznał ostatnio, że może to być nawet wzrost o 3,5 proc. Wyniki pierwszego kwartału wskazały na dynamikę rozwoju na poziomie 3,6 proc.
Kapica: Od 20 czerwca usługa weryfikacji kontrahenta zarejestrowanego w zakresie VAT
reklama
reklama
– To, że rząd jest ostrożny w swoich ocenach wzrostu gospodarczego, oznacza, że działa według zasady najwyższego bezpieczeństwa całego budżetu. A kto ma rację w prognozach, to jak zwykle okaże się po fakcie, bo prognozy są tylko po to, żeby je zmieniać – uważa główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion.
Polecamy: Koszty pracy po zmianach - multipakiet: książka, program, CD, teleporadnia
Jak przypomina Piotr Kuczyński, w gospodarce jest zbyt wiele niewiadomych, by precyzyjnie ocenić to, jak naprawdę będzie się rozwijała.
– Gdyby na Ukrainie znów zaczęło coś się dziać, to pewnie lekko przyhamowałaby nasza gospodarka i wtedy sytuacja byłaby gorsza. Grecja też na chwilę może popsuć nastroje. Jest dużo niepewności, ale biorąc pod uwagę dzisiejsze warunki, można powiedzieć, że polska gospodarka jest skazana na wzrost – mówi analityk.
Podyskutuj o tym na naszym FORUM