REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

PIT od 10 do 39,5 proc. w zależności od dochodów - od 2017 lub 2018 roku?

PIT od 10 do 39,5 proc. w zależności od dochodów - od 2017 lub 2018 roku?
PIT od 10 do 39,5 proc. w zależności od dochodów - od 2017 lub 2018 roku?
fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jednolity podatek PIT, który ma w sobie zawierać dotychczasowe składki ZUS i NFZ, ma wynosić w zależności od dochodów od 10 do 39,5 proc. - powiedział PAP po sobotniej konwencji programowej PO 12 września 2015 r. minister finansów Mateusz Szczurek. Zmiany miałyby obowiązywać od 2017 lub 2018 r.

Jak powiedział PAP minister finansów, nowy, jednolity podatek ma być obliczany od dochodu na głowę w rodzinie. Najniższa stawka tego podatku - 10 proc. - będzie obowiązywać dla osób najgorzej zarabiających i płynnie rosnąć do 39,5 proc. dla najlepiej zarabiających.

Autopromocja

"Ani pracownik, ani pracodawca nie będą już odprowadzali składek na ubezpieczenia społeczne ani zdrowotne. Jedynym, bardziej logicznym i sprawiedliwym podatkiem będzie jednolity podatek dochodowy. Nie naruszamy w żaden sposób systemu emerytalnego, należne wpłaty do ZUS będą finansowane bezpośrednio z budżetu państwa" - powiedział minister finansów.

Stawka podatku, która - jak mówił Szczurek - "jest nieporównywalna z dzisiejszym PIT", zawierać ma w sobie wszystkie dotychczasowe składki, w tym ZUS i NFZ.

"Na początku tej skali - dla najmniej zarabiających - będzie ona wynosić 10 proc. i będzie rosnąć wraz z dochodem na osobę w rodzinie do 39,5 proc., co i tak jest mniejszym obciążeniem niż dziś, gdy na etacie płacimy podatków i składek - powyżej 40 proc." - wyjaśnił Szczurek po sobotniej konwencji PO, na której propozycję tę przedstawiła premier Ewa Kopacz.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Według Szczurka 10-procentowy podatek dotyczyłby najuboższych, taką stawkę zapłaciłaby m.in. rodzina z dwójką dzieci utrzymująca się z jednej pensji równej płacy minimalnej.

Monitor prawa pracy i ubezpieczeń

Polecamy: Kodeks pracy 2016 z komentarzem

Monitor Księgowego – prenumerata

Jak poinformował minister, szacunkowe koszty nowego systemu to około 10,2 mld zł.

Jak dodał, w propozycji tej chodzi o aktywizację zawodową osób zarabiających najmniej, lub wyrwanie ich z szarej strefy, bo w myśl zapowiadanych zmian "obciążenia podatkowe będą dla nich bardzo niskie, niższe niż dziś, czy w przypadku wprowadzenia kwoty wolnej od podatku, ponieważ często te osoby płacą bardzo mały PIT".

"To jest właśnie największy problem polskiego systemu podatkowego. Możemy wprowadzać różne ulgi, zwolnienia od podatków itp., ale te ponad 30 proc. (składki do ZUS i NFZ), zawsze jest do zapłacenia, niezależnie ile się zarabia. Ten problem likwidujemy. Innym ważnym problemem jest wysokie obciążenie składkowe osób, które dopiero wchodzą na rynek pracy. Dla wielu stanowi to barierę" - powiedział minister finansów.

Nowy system ma przynieść najwięcej korzyści finansowych osobom najgorzej zarabiającym. Im dochody wyższe, tym korzyść byłaby mniejsza, a przy pewnym poziomie zarobków nie byłoby jej wcale. "Ta rewolucyjna zmiana przekłada się na ogromny wzrost dochodów do dyspozycji dla najgorzej zarabiających, a ze strony pracodawcy na spadek kosztów pracy" - powiedział minister.

Korzyścią dla rodzin ma być to, że podstawą opodatkowania byłby dochód na osobę w rodzinie. Im większa rodzina, tym niższy dochód na osobę i - co za tym idzie - niższa efektywna stawka podatkowa. Z drugiej strony - jak zapowiedział - zlikwidowane miałyby być wszystkie ulgi, nie byłoby również kwoty wolnej od podatku.

Minister podkreślił, że teraz 18 proc. najgorzej zarabiających w ogóle nie płaci podatku w związku z istnieniem kwoty wolnej od podatku, ale ich przychód pozostaje obciążony składkami. Zmiana systemu odprowadzania składek ma być narzędziem, aby zwiększyć przychód tej grupie ludzi. Według szacunków Szczurka dla małżeństwa z dwójką dzieci, w którym jedna osoba zarabia płacę minimalną nowy system przyniósłby korzyść wynoszącą 5 tys. zł rocznie. Zysk zmniejsza się wraz ze wzrostem dochodów. W tej samej rodzinie przy zarobkach jednej osoby na poziomie przeciętnej płacy korzyść wyniosłaby ok. 4 tys. zł rocznie. W niektórych typach rodzin i przy dostatecznie wysokich przychodach zysku nie ma już w ogóle. "To jest też powód, dla którego ten system kosztuje mniej niż po prostu jakieś duże zwiększenie kwoty wolnej od podatku" - zaznaczył minister.

Inną z korzyści ma być uproszczenie całego systemu płacenia podatków i składek. "Już nie trzeba przelewać zaliczek do Urzędu Skarbowego, do ZUS itd. Zrobimy jedną agencję płatniczą, która je łączy. To stworzy dodatkowe możliwości: gdyby ktoś chciał zatrudnić opiekunkę, sprzątacza, czy stroiciela fortepianów, to wszystko, co będzie potrzebne to jeden sms, albo jeden wpis w aplikacji w telefonie komórkowym z numerem PESEL i kwotą netto" - wyjaśniał szef resortu finansów. Po takim zgłoszeniu osoba prywatna, jako pracodawca otrzymałaby informację o tym, że ma przelać 10 proc. zaliczki na podatek, a osoba, którą zgłosiła, byłaby legalnie zatrudniona.

"Tym samym jesteśmy w stanie z powrotem wprowadzić na rynek pracy niemal wszystkich tych, którzy dziś pracują na szaro, czy na czarno" - przekonywał minister. Jak zaznaczył przygotowanie zmian będzie wymagało przebudowania administracji podatkowej, nowego systemu informatycznego, a także przełamania dotychczasowych przyzwyczajeń podatników.

Zapytany o spodziewany termin wejścia w życie proponowanych zmian podatkowych, odpowiedział: "Mówimy o ogromnych zmianach zarówno na poziomie administracji jak i samych płatników podatku. To jest perspektywa 1,5 do 2 lat. 2017 lub 2018 r. to realne terminy, w których ta zmiana, a raczej rewolucja podatkowa mogłaby wchodzić w życie".

Wyjaśnił również, że na tym etapie jeszcze za wcześnie na dalsze szczegóły. "Proszę pamiętać, że nie mówimy jeszcze o projekcie ustawy. Przedstawiamy koncepcję i wstępnie szacunki kosztów, ale na szczegóły poczekajmy aż powstanie ustawa. (PAP) rcze/ mok/ stk/ ura/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kasowy PIT: Projekt ustawy trafił do konsultacji. Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r. Kto z nich skorzysta?

Prawo do tzw. kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro. Projekt ustawy wprowadzającej kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych.

Jak przygotować się do ESG? Oto przetłumaczony unijny dokument dla firm: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”

Jak małe i średnie firmy mogą przygotować się do ESG? Krajowa Izba Gospodarcza przetłumaczyła unijny dokument dla MŚP: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”. Dokumentu po polsku jest dostępny bezpłatnie.

Czy to nie dyskryminacja? Jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, a inny już nie, bo spółka miała jednego wierzyciela

Czy mamy do czynienia z dyskryminacją, gdy jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez zgłoszenie w porę wniosku o ogłoszenie jej upadłości, podczas gdy inny nie może tego zrobić tylko dlatego, że spółka miała jednego wierzyciela? Czy organy skarbowe mogą dochodzić zapłaty podatków od takiego członka zarządu bez wcześniejszego wykazania, że działał on w złej wierze albo w sposób niedbały? Z takimi pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystąpił niedawno polski sąd.

Kasowy PIT - projekt ustawy opublikowany

Projekt ustawy o kasowym PIT został opublikowany. Od kiedy wchodzi w życie? Dla kogo jest kasowy PIT? Co to jest i na czym polega?

Obligacje skarbowe [maj 2024 r.] - oprocentowanie i oferta obligacji oszczędnościowych (detalicznych)

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 24 kwietnia 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w maju 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmieniły się w porównaniu do oferowanych w kwietniu br. Od 25 kwietnia można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany.

Kasowy PIT dla przedsiębiorców z przychodami do 250 tys. euro od 2025 roku. I tylko do transakcji fakturowanych [projekt ustawy]

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 24 kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Coraz więcej kontroli firm logistycznych. Urzędy celno-skarbowe sprawdzają pozwolenia na uproszczenia celne

Urzędy celno-skarbowe zintensyfikowały kontrole firm logistycznych. Chodzi o monitoring pozwoleń na uproszczenia celne, szczególnie tych wydanych w czasie pandemii. Jeśli organy celno-skarbowe natrafią na jakiekolwiek uchybienia, to może dojść do zawieszenia pozwolenia, a nawet jego odebrania.

Ostatnie dni na złożenia PIT-a. W pośpiechu nie daj szansy cyberoszustowi! Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Obecnie już prawie co drugi Polak (49%) przyznaje, że otrzymuje podejrzane wiadomości drogą mailową. Tak wynika z najnowszego raportu SMSAPI „Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024”. Ok. 20% Polaków niestety klika w linki zawarte w mailu, gdy wiadomość dotyczy ważnych spraw. Jak zauważa Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure – ostatnie dni składania zeznań podatkowych to idealna okazja dla oszustów do przeprowadzenia ataków phishingowych i polowania na nieuważnych podatników.

Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

REKLAMA