REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak skutecznie dochodzić zaległych wierzytelności?

Sposoby odzyskiwania zaległych wierzytelności /Fotolia
Sposoby odzyskiwania zaległych wierzytelności /Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zaległa wierzytelność - jest to termin, który spędza sen z powiek tak wierzycielom, jak i samym dłużnikom. I chociaż teoretycznie jego przekroczenie powinno być problemem przede wszystkim dla strony zalegającej ze spłatą, to w warunkach polskich stanowi także istotny problem dla wierzyciela. Szczególnie w przypadku gdy jest nim przedsiębiorca.

Autopromocja

Skąd te problemy?

Jest to po części wynik nieżyciowych, aby nie użyć wręcz słowa „szkodliwych”, przepisów. Z jednej strony utrudniają one skuteczne dochodzenie należności, a z drugiej w żaden sposób nie chronią poszkodowanych wierzycieli przed roszczeniami narastającymi na skutek tego, że ci nie mogą ściągnąć zaległych wierzytelności, przez co tracą płynność finansową. Prawda jest też taka, że zręczny prawnik potrafi przedłużać termin spłaty i w efekcie zniweczyć celowość dochodzenia roszczenia przez wierzyciela. Powstałe w ten sposób błędne koło z impetem rozjeżdża kolejne podmioty.

Termin płatności minął, a pieniędzy nie ma. Co robić?

Pierwszą i absolutnie najważniejszą rzeczą jest, aby nie pozwolić dłużnikowi nawet na chwilę odnieść wrażenia, że wierzyciel zamierza odpuścić. Nie chodzi tu w żaden sposób o próbę zastraszenia lub wywierania nadmiernej presji, ale o okazanie troski o własny interes i determinacji w egzekwowaniu tego, co stanowi o jego jakości i rentowności. Wiadomo, że jeśli dłużnik zalega z płatnościami większej liczbie wierzycieli, w pierwszej kolejności będzie starał się zaspokoić roszczenia tych, którzy będą potrafili ustawić się na początku kolejki.

Niebagatelne znaczenie ma również czas, który nigdy nie działa na korzyść wierzyciela. Przypominanie o należności jest dobrą metodą sprawdzenia intencji strony przeciwnej. Jednak przy braku oczekiwanej reakcji prędzej lub później trzeba będzie przejść od słów do czynów. Najlepszym rozwiązaniem jest sformalizowanie procesu dochodzenia wierzytelności poprzez wysłanie przedsądowego wezwania do uregulowania należności. Spełnia ono dwie funkcje: po pierwsze przypomina o roszczeniu i pokazuje, że zamierzamy go dochodzić, a po drugie właściwe wysłanie go zapewnia nam wypełnienie wymogu proceduralnego w postaci wykazania prób pozasądowego rozwiązania sporu. W przypadku odmowy bądź braku reakcji dłużnika należy podjąć działania zmierzające do jak najszybszego skierowania sprawy przed sąd.

Wierzyciel może również zlecić odzyskanie wierzytelności firmie windykacyjnej, licząc, że sam fakt zaangażowania takiej instytucji zmieni postępowanie dłużnika, lub bazując na jej doświadczeniu i profesjonalizmie. Należy jednak pamiętać, że firma windykacyjna zarabia jedynie w sytuacji, gdy uda się jej odzyskać przynajmniej część zobowiązania. Ma to oczywiście swoje dobre strony, ponieważ nie naraża wierzyciela na dodatkowe koszty. Niemniej oznacza zwykle znaczne procentowe pomniejszenie odzyskanej wierzytelności o prowizję firmy windykacyjnej. Implikuje też nie zawsze pełne zaangażowane i pomijanie działań, które narażą firmę windykacyjną na koszty, a nie gwarantują efektu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Warto również rozważyć zlecenie odszukania ukrytego majątku wywiadowni gospodarczej lub agencji detektywistycznej. Niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania jest bardziej indywidualne podejście do zlecenia i szerszy zakres działania. Ani profesjonalne wywiadownie, ani dobre agencje detektywistyczne nie ograniczą się bowiem jedynie do sprawdzenia w rejestrach i bazach danych. Stałym elementem ich działań będzie m.in. wywiad środowiskowy i wizja lokalna, a nierzadko również obserwacja, która umożliwi faktyczną weryfikację miejsca zamieszkania i stanu posiadania dłużnika. Koszty zlecenia odnalezienia długu ww. instytucjom są zróżnicowane. Zaletą jest na pewno to, że zazwyczaj nie są one wyliczane na podstawie prowizji, a zatem w przypadku większych wierzytelności zlecający nie musi obawiać się rezygnacji z kilku, a czasem nawet kilkunastu lub więcej procent jej wysokości. Pozwala to, jeszcze przed wniesieniem pozwu, złożyć wniosek o zabezpieczenie roszczeń poprzez np. ustanowienie zakazu zbywania nieruchomości, zajęcie odpowiednich kwot na rachunkach bankowych dłużnika itp.

Jednocześnie należy uważnie śledzić postępowanie strony przeciwnej, ze szczególnym uwzględnieniem działań, które mogłyby wskazywać na próbę ukrycia majątku bądź które mają na celu szkodę wierzyciela. Zignorowanie takich sygnałów nie musi wprawdzie oznaczać utraty roszczeń czy możliwości ich skutecznej egzekucji, ale może bardzo znacząco przedłużyć procedurę dochodzenia należności już na etapie postępowania sądowego.

Sprawdź: INFORLEX SUPERPREMIUM

W przypadkach niebudzących wątpliwości wierzyciel nie powinien mieć problemu z uzyskaniem satysfakcjonującego wyroku, a następnie klauzuli wykonalności. Jest to pierwszy, ale niestety nie zawsze ostatni i skuteczny krok na drodze do sukcesu, który często okazuje się zwycięstwem pyrrusowym. O ile bowiem bez tytułu wykonawczego nie można zrobić nic, bo jest on niezbędny, aby podjąć kolejne kroki prawne, to sam w sobie nie zawsze powoduje on oczekiwaną reakcję dłużnika. Może się przecież okazać, że ten ostatni albo faktycznie znajduje się w sytuacji, w której nie jest on w stanie spłacić swoich zobowiązań, albo – co zdarza się dosyć często – czuje się na tyle bezkarny, że nie obawia się podjętych przeciw niemu kroków. Wynika to zazwyczaj z faktu, że własność majątku, z którego można przeprowadzić egzekucję, została przeniesiona na osoby trzecie albo wytransferowana za granicę, lub że majątek został spieniężony, a równowartość – ukryta na koncie w egzotycznym banku. Komornik stwierdzi zapewne w takiej sytuacji bezskuteczność egzekucji, bo konieczność poszukiwania majątku jest zazwyczaj elementem zniechęcającym go do działania. Nie oznacza to jednak, że nic nie da się zrobić. Wciąż pozostaje kilka możliwości. Wybór jednej z nich zależy od sytuacji i woli wierzyciela.


Kilka możliwości

Pierwsza możliwość to powrót do koncepcji zaangażowania firmy windykacyjnej. Co prawda przechodzenie przez drogę sądową, aby później zlecić ściągnięcie wierzytelności firmie windykacyjnej, wydaje się nielogiczne, jednak w tym szaleństwie jest metoda. Wierzytelność stwierdzona prawomocnym wyrokiem staje się bowiem bardzo mocną kartą w ręku wierzyciela i wytrąca z ręki dłużnika argument o sporności danego roszczenia.

Na tym etapie warto wspomnieć, że poza egzekucją z nieruchomości, gdzie wciąż obowiązuje „rejonizacja”, możemy wybrać dowolnego komornika, który zajmie się egzekwowaniem należności stwierdzonych przez sąd wyrokiem. Pamiętać jednak należy, że komornik nie będzie zajmował się tylko naszą sprawą, jego wynagrodzenie uzależnione jest od wysokości roszczenia, a motywacja do aktywnego poszukiwania majątku zazwyczaj wprost proporcjonalna do potencjalnego wynagrodzenia. Przedstawiając komornikowi listę możliwych do zajęcia nieruchomości, ruchomości oraz innych praw dłużnika, bardzo ułatwiamy mu pracę. Nie jest tajemnicą, że komornik nigdy nie podejdzie do tematu odnalezienia majątku dłużnika w sposób tak kompleksowy, jak wierzyciel. W chwili, w której na biurku komornika pojawi się pełne dossier, a jego rola ograniczy się głównie do przystawienia odpowiednich pieczątek, szanse na skuteczną egzekucję znacząco wzrosną. I tu powraca możliwość zaangażowania detektywa, który wyręczy komornika w poszukiwaniu majątku dłużnika i przygotuje grunt pod efektywne działania zmierzające do odzyskania należności.

Ostatnim, najmniej korzystnym dla wierzyciela rozwiązaniem jest sprzedaż długu. Wiąże się ona niestety z utratą większej jego części – nabywca musi również na takiej transakcji zarobić, ocenia więc szanse „ściągnięcia” czegokolwiek z dłużnika i na tej podstawie proponuje cenę odkupu wierzytelności. Kiedy warto więc rozważyć sprzedaż? Na pewno gdy inne metody zawiodą, a wierzyciel znajduje się w sytuacji, w której nawet ułamkowa część należności dostępna od ręki stanowi o „być albo nie być’. Poza tym – jeżeli będący przedsiębiorcą wierzyciel zdecyduje się zaliczyć stratę z tytułu odpłatnego zbycia wierzytelności do kosztów podatkowych, o ile została ona uprzednio zarachowana jako przychód należny. Pamiętać jednak przy tym należy, że nie każdy dług znajdzie nabywcę. Nabycie wielu wierzytelności jest po prostu nieopłacalne ze względu na brak perspektyw zaspokojenia.

Jeśli zdecydujemy się pójść z dłużnikiem na wojnę, pamiętajmy, by informacja o tym, że planujemy ofensywę, dotarła do niego jak najpóźniej. Oczywiście nie chodzi tu o liczenie na to, że aż do dnia wydania prawomocnego wyroku nie będzie on sobie zdawał sprawy z toczącego się postępowania, bo taka sytuacja zemści się na wierzycielu na etapie windykacji. Kiedy już jednak oficjalnie wezwiemy dłużnika do spłaty wierzytelności, powinniśmy mieć w ręku mocne karty. I nie chodzi tu jedynie o uzasadnienie roszczenia, ale przede wszystkim o wiedzę dotyczącą majątku dłużnika.

Autorzy: mec. Kamil Nagrabski, Tomasz Broniś, Profesjonalny Wywiad Gospodarczy „Skarbiec” Sp. z o.o.

Autopromocja
Profesjonalny Wywiad Gospodarczy „Skarbiec” Sp. z o.o.
Profesjonalny Wywiad Gospodarczy „Skarbiec” Sp. z o.o. – spółka zależna Kancelarii Prawnej Skarbiec R. Nogacki Sp.K. specjalizuje się w rozwiązaniach z zakresu szeroko rozumianego wywiadu i kontrwywiadu biznesowego skierowanych głównie do średnich i dużych firm.

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Podatek PIT - część 2
    certificate
    Jak zdobyć Certyfikat:
    • Czytaj artykuły
    • Rozwiązuj testy
    • Zdobądź certyfikat
    1/10
    Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
    30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
    2 maja 2023 r. (wtorek)
    4 maja 2023 r. (czwartek)
    29 kwietnia 2023 r. (sobota)
    Następne
    Księgowość
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Zmiany w zamówieniach publicznych - wprowadzenie certyfikacji wykonawców od 2025 roku

    Certyfikacja wykonawców w systemie zamówień publicznych, która wejdzie w życie od 2025 roku, ma zapewniać wykonawcom możliwość uzyskania certyfikatu potwierdzającego, że wobec danego wykonawcy nie zachodzą objęte zakresem certyfikacji podstawy wykluczenia z postępowania o udzielenie zamówienia, lub że posiada on zdolności i zasoby (np. określone doświadczenie, wykwalifikowaną kadrę) na poziomie wskazanym w certyfikacie, które będzie wykorzystywał do potwierdzania spełniania warunków udziału w postępowaniu.

    Dochody podatkowe budżetu państwa wyniosły 131,4 mld zł. MF podało dane za I kwartał 2024 roku

    Dochody podatkowe budżetu państwa w I kwartale 2024 roku wyniosły 131,4 mld zł i były wyższe w stosunku do wykonania z ubiegłego roku o około 22,2 mld zł (tj. 20,3%) - informuje Ministerstwo Finansów.

    Rodzice tracą prawo do ulgi na dziecko po podwyżkach. Ich pensje przebijają limit dochodów z … 2013 r.

    PIT za 2023 rok: Rodzice po podwyżkach zarabiają za dużo. I wypadają z ulgi na dziecko.  

    Jaka inflacja w Polsce w 2024 roku? W marcu najniższa, w grudniu najwyższa. Średnio ok. 3,5 proc. Stopy procentowe spadną najwcześniej w listopadzie [prognozy ekonomistów]

    Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2024 r. wzrosły rdr o 2,0 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc. - podał 15 kwietnia Główny Urząd Statystyczny. Niestety w kolejnych miesiącach nastąpi szybszy wzrost cen żywności i paliw - prognozują ekonomiści. Na koniec roku inflacja ma osiągąć ok. 4,5-4,8 proc. rdr. A średnio w 2024 roku ok. 3,5% rdr.

    Kontrole kadr i ewidencji kierowców w firmie transportowej. Na co zwracają uwagę ITD, PIP, ZUS i inni kontolerzy?

    Prawidłowe rozliczenie kierowców z dobrze prowadzonymi kadrami zapewniają nie tylko optymalizację kosztów, ale przede wszystkim bezpieczeństwo firmy transportowej. Tutaj nie ma równania z jedną niewiadomą. A kontrole ITD i PIP potwierdzają, że pomiędzy kadrami i rozliczeniami kierowców musi istnieć sprzężenie zwrotne.

    W pierwszym kwartale 2024 roku poziom inflacji wyniósł 2,8% r/r. Ceny wzrosły w niemal wszystkich grupach towarów i usług

    W pierwszym kwartale 2024 roku poziom inflacji wyniósł 2,8% r/r. Ceny wzrosły w niemal wszystkich grupach towarów i usług – z wyjątkiem transportu.

    Rada Fiskalna zacznie obradować w 2026 roku. "Pracujemy nad projektem Rady Fiskalnej. Premier Donald Tusk mówił o tym w expose" - poinformował minister finansów Andrzej Domański

    Rada Fiskalna zacznie obradować w 2026 roku, a projekt jej funkcjonowania zostanie przedstawiony w bieżącym roku - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Nowa instytucja rządowa ma składać się z neutralnych członków, którzy będą opiniowali wydatki budżetu państwa.

    Największy jednorazowy przelew z UE. Wpłynęło 27 mld zł płatności z KPO

    Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że płatność z pierwszego wniosku, złożonego w grudniu ub.r., dotyczącego środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), w wysokości 27 mld zł trafiła dziś do Polski.

    Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych Stowarzyszenia Filmowców Polskich odniósł się do kwestii "tantiem od internetu"

    Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych Stowarzyszenia Filmowców Polskich odniósł się do artykułu "Tantiemy od internetu - nadchodzi nowy parapodatek! Przedsiębiorcy są zaniepokojeni", wskazując m.in., że "nazywanie tantiem z internetu dla twórców filmowych nowym parapodatkiem jest zabiegiem absolutnie nieuprawnionym".

    Podatek od nieruchomości od mieszkania na wynajem. Jaka stawka? 33,10 zł czy 1,15 zł za 1 m2?

    Właściciele mieszkań przeznaczonych na wynajem nie mają pewności, ile powinien wynosić podatek od nieruchomości od takiego mieszkania. To bardzo ważna kwestia, bo mówimy o dwóch stawkach, które mogą mieć zastosowanie. W większości gmin, pierwsza taka stawka wynosi obecnie 33,10 zł za 1 metr kwadratowy, a druga - 1,15 zł za 1 metr kwadratowy. Różnica jest zatem ogromna. Dlaczego podatek od nieruchomości w kontekście wynajmu mieszkań jest problematyczny?

    REKLAMA