REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pozorne zwalczanie rajów podatkowych

Krzysztof Oflakowski
Pozorne zwalczanie rajów podatkowych
Pozorne zwalczanie rajów podatkowych

REKLAMA

REKLAMA

Walka z rajami podatkowymi trwa od wielu lat. Średnio raz na kwartał kolejni wysocy urzędnicy Unii Europejskiej lub USA zapewniają o rychłej likwidacji rajów podatkowych. Tymczasem raje mają się świetnie, a podejmowane działania nasuwają wręcz pytanie, komu zależy na ich utrzymaniu? Podwójne standardy podatkowe państw najgłośniej krytykujących raje to już codzienność i choć niektóre z nich oferują rozwiązania dobrze znane z rajskich wysp to nigdy nie pozwolą, aby tak je nazywano.

Optymalizacja podatkowa w USA korzystna także dla państwa

50 największych amerykańskich firm z 1608 zależnymi od siebie spółkami zgromadziło w rajach podatkowych majątek szacowny na 1,4 biliona dolarów. Jednocześnie średnia wysokość podatku CIT zapłaconego przez te firmy w USA w latach 2008-2014 wyniosła zaledwie 26,5 proc., z obowiązującej stawki 35 proc. Mało tego, z 1 bln dolarów podatku zapłaconego globalnie, tylko 412 mld uregulowano w USA. W tym czasie te same firmy wydały 2,6 mld USD na lobbing w amerykańskim rządzie, a każdy przeznaczony na to dolar zaprocentował średnio 130 USD zysku w postaci ulg podatkowych i kolejnymi 4 tys. dolarów w formie kredytów, gwarancji lub innej pomocy finansowej rządu federalnego.

Autopromocja

Czy ta wiedza przeszkodziła administracji USA w wypłacie 11,2 bln USD wsparcia dla 50 największych firm tak ochoczo korzystających z rajów podatkowych? Nie, mimo że ich globalny zysk w przytoczonym okresie wyniósł 4 bln dolarów. Dlaczego więc nie? Cenne dla administracji miejsca pracy tworzone przez te firmy, wsparcie w różnej formie płynące z korporacji i 26,5 proc. zapłaconego w USA podatku to więcej niż rosnące bezrobocie, spadające sondaże i 15 lub 10 proc. należnego podatku, na które korporacje zapewne znalazłyby sposób w ciągu kilku lat. 

Polecamy: Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania – praktyczny poradnik

To niektóre dane z raportu „Broken at the Top” opublikowanego w kwietniu 2016 r. przez Oxfam America. Znalazły się tam wyliczenia wskazujące, ile na kontach w rajach podatkowych zgromadziły największe amerykańskie firmy.

Na podium znalazły się Apple (181,1 mld USD), General Electric (119 mld USD) i Microsoft (108,3 mld USD). Wiadomo nie tylko kto, ale i gdzie największe firmy USA trzymają swoje pieniądze. Od lat niesłabnącą popularnością cieszą się zależne od Wielkiej Brytanii Bermudy. W 2012 roku 50 największych firm z USA wykazało tam zysk w wysokości 80 mld dolarów, co stanowiło 3,3 proc. ich całorocznych dochodów w ujęciu globalnym! Wielką sympatię do Bermudów potwierdza także amerykański urząd podatkowy (IRS), który podał niedawno, że w analogicznym roku (2012) aż 59 proc. wszystkich zagranicznych dochodów deklarowanych przez amerykańskie korporacje wygenerowanych zostało tylko w 10 krajach, wśród których na pierwszym miejscu znalazły się właśnie Bermudy. IRS twierdzi, że w 2012 roku zysk zarejestrowanych tam amerykańskich firm wyniósł 104 mld USD, co stanowiło 1884 proc. PKB wyspy liczącej zaledwie 65 tys. mieszkańców.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Administracja podatkowa USA zna w najmniejszych szczegółach trwające od dziesięcioleci mechanizmy optymalizacyjne największych amerykańskich firm, a mimo wszystko procesu nie przerwano do dziś. Nie jest żadną tajemnicą, że sieć zależności pomiędzy dużym biznesem a polityką jest dziś tak gęsta, że z korzyści płynących z wzajemnych relacji byłoby ciężko rezygnować którejkolwiek ze stron. Jednocześnie nie przeszkadza to Ameryce kreować się na przyzwoitkę globalnego systemu podatkowego, mimo że rozwiązania proponowane przez niektóre amerykańskie stany to nic innego, jak raje podatkowe, a przynajmniej tak by je nazywano, gdyby nie leżały na terenie USA - mówi Agnieszka Moryc, dyr. zarządzająca w Admiral Tax, w firmie doradczej specjalizującej się w optymalizacji podatkowej.

Regulacje prawne obowiązujące w niektórych stanach rzeczywiście nasuwają na myśl te znane z rajów podatkowych. Z resztą w branży doradczej od dawna uchodzą one za struktury tożsame rajom. Pierwszy stan na każdej liście amerykańskich rajów – Delaware. Zarejestrowały się tam m.in. Apple, Google, Ford czy HP. Dlaczego właśnie tam? Spółki LLC zarejestrowane w Delaware zwolnione są z CIT, jeśli prowadzą swoją działalność poza granicami stanu lub kraju. Nie są objęte podatkiem stanowym od spadków, sprzedaży dóbr intelektualnych, znaków towarowych lub praw autorskich. Udziały należące do osób, które nie są rezydentami są także wolne od podatku. Nie ma obowiązku podawania danych dyrektorów i innych danych osób pełniących w spółce LLC funkcje kierownicze, a jeśli na terenie stanu nie jest prowadzona rzeczywista działalność biznesowa, nie ma wymogu, aby znajdowała się tam dokumentacja spółki. Podobne rozwiązania w zakresie ochrony danych właścicieli oferuje stan Wyoming, który nie udostępnia informacji personalnych ani IRS, ani zagranicznym urzędom skarbowym. Korzystne rozwiązania dla biznesu, znane do tej pory z rajów podatkowych znaleźć można także w Nevadzie. Co ważne, a dla niektórych może najważniejsze, anonimowość gwarantowana przez wybrane stany w USA nie uniemożliwia dostępu do firmowych rachunków bankowych.

Rachunki bankowe to kolejny dowód na wprowadzanie przez Stany Zjednoczone podwójnych standardów w zakresie walki z tzw. rajami podatkowymi. Kiedy USA, często gospodarczym szantażem, przekonały większość świata do FACTA, nikt nie wierzył, że same mogą odmówić podpisania podobnego porozumienia, ale dotyczącego ujawnienia danych klientów ich banków, którzy nie są podatnikami amerykańskimi. Tak się jednak stało i mało tego, USA nie mają sobie z tego powodu wiele do zarzucenia – dodaje Agnieszka Moryc.

Polecamy: Jednolity Plik Kontrolny – praktyczny poradnik (książka)

To BEPS (Base Erosion Profits Shifting) zaproponowana przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju miała być europejską odpowiedzią na FACTA, którą USA postanowiły odrzucić. U podstaw odmowy stoi bowiem przekonanie Amerykanów, że celem regulacji nie jest uszczelnienie międzynarodowego systemu podatkowego, ale obciążenie większymi podatkami amerykańskich korporacji mających swoje spółki córki w różnych częściach świata. Zapisy BEPS doprowadziłyby ostatecznie do tego, że międzynarodowe firmy z amerykańskim rodowodem, ale nie tylko, musiałyby płacić więcej podatków w lokalnych rezydencjach podatkowych. To z kolei godzi w amerykański sposób postrzegania problemu niepłacenia podatków, zakładający, że amerykański podmiot, niezależnie od formy prawnej, ale w świetle amerykańskiego prawa, ma płacić daninę w USA.

Jeśli więc cywilizowane kraje świata szykują krucjatę przeciwko rajom podatkowym, to USA chętnie wezmą w niej udział, o ile ominie ona Amerykę i jej interesy. Podobna hipokryzja panuje zresztą w Europie. Choć zarówno Unia, jak i pozostałe kraje europejskie, formalnie zgadzają się w kwestii walki z unikaniem płacenia podatków i rajami podatkowymi, to realne działania pozostawiają wiele do życzenia. Przykładów nie trzeba daleko szukać.

UE walczy z rajami podatkowymi raczej teoretycznie

W drugiej połowie czerwca 2016 r. Rada ds. Gospodarczych i Finansowych Unii Europejskiej przyjęła Dyrektywę ATAD (Anti-Tax Avoidance Directive), która jest kontynuacją wieloletniej walki Unii z rajami podatkowymi. Przyjęte rozwiązanie nie zmienia jednak zbyt wiele, dlaczego? W trakcie prac ministrowie finansów poszczególnych krajów członkowskich odrzucili poprawki zgłoszone przez Komisję Europejską, która próbowała ograniczyć masowy transfer zysków do krajów uważanych za raje podatkowe. KE nie udało się przeforsować, a raczej został zablokowany m.in. zapis mówiący o możliwości opodatkowania zysku transferowanego z kraju, którego stawki podatkowe są o 40 proc. niższe niż w Unii.

Znacznie w czasie odsunięto natomiast zapis o ograniczeniu możliwej kwoty odsetek od wzajemnych pożyczek udzielanych przez firmy wewnątrz holdingów, co w praktyce jest jednym z najpopularniejszych procesów optymalizacyjnych wykorzystujących relacje pomiędzy spółkami zależnymi. Ograniczenia prawne dotyczące takich procesów mają wejść w życie dopiero za 8 lat. Skąd tak daleko idące przesunięcia we wdrażaniu nowych przepisów, skoro od „Panama Papers” walka z rajami jest wyjątkowo mocno eksponowana opinii publicznej?

Ministrowie finansów otwarcie przyznali, że chodzi o konflikt interesów pomiędzy poszczególnymi krajami członkowskimi, a ograniczenie niektórych dopuszczalnych teraz procederów optymalizacyjnych mogłoby znacznie ograniczyć konkurencyjność korporacji działających w poszczególnych krajach. Mimo, że te nie rozliczają się z całości zysków w lokalnych rezydencjach podatkowych, to dla rządów wystarczająco dużo, aby na niektóre sprawy przymknąć oko.


Choć ministrowie finansów znają dane Parlamentu Europejskiego mówiące o 50 -70 mld euro straty dla budżetu Wspólnoty z powodu uchylania się od płacenia podatków, to widocznie uznali, że przyjęte prawo bardziej opłaci się Unii. Można mieć za złe Stanom Zjednoczonym, że akceptują rozwiązania i podpisują tylko wybrane umowy międzynarodowe, ale w Europie dzieje się dokładnie to samo. W życie wchodzą tylko te przepisy, które nie zaszkodzą konkretnym beneficjentom zbyt mocno. W tym wypadku USA i wybrane kraje europejskie łączy wspólny, niezwykle dochodowy interes i obu stronom zależy na odroczeniu nieprzyjaznych dla nich regulacji. Aby ustalić kto w Europie zyskuje najwięcej na wciąż szerokiej swobodzie podatkowej, wystarczy spojrzeć na dane przedstawione przez IRS.

W przytoczonym już wcześniej raporcie znalazła się lista 10 najpopularniejszych rajów wybieranych w 2012 roku przez największe amerykańskie firmy. Przygotowano ją w oparciu o wypracowany zysk korporacji będący procentem lokalnego PKB.

Na trzech pierwszych miejscach uplasowały się terytoria zależne Wielkiej Brytanii, tj. Bermudy, Kajmany, Brytyjskie Wyspy Dziewicze, dalej Bahamy, Luxemburg, Irlandia, Holandia, Singapur, Szwajcaria i Hong Kong. W innych raportach o europejskich rajach często pojawia się również Cypr, Malta, Lichtenstein czy zależna od Zjednoczonego Królestwa wyspa Man. W związku z tym, że Wielka Brytania to dość częsty bohater podobnych opracowań, nie mogło zabraknąć jej także na liście 10 rajów podatkowych najczęściej wymienianych w aferze „Panama Papers”, gdzie zajęła ostatnie miejsce, ale już Brytyjskie Wyspy Dziewicze zdeklasowały rywali pojawiając się na szczycie rankingu, niemal dwukrotnie częściej niż sama Panama.

Krzysztof Oflakowski

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

Laptopy otrzymane przez uczniów i nauczycieli zwolnione z PIT - rozporządzenie MF

Laptopy oraz bony na laptopy, otrzymane w 2023 r. przez uczniów i nauczycieli, są zwolnione z PIT – wynika z rozporządzenia MF, które weszło w życie we wtorek 23 kwietnia 2024 r.

Kontyngent możliwym lekarstwem na cła

Każdy towar o statusie celnym nieunijnym w momencie wjazdu na terytorium UE obciążony jest długiem celnym. Dług ten wynika z unijnych przepisów prawa. Uzależniony jest od kodu taryfy celnej, wartości celnej towaru, pochodzenia oraz zastosowanej waluty dla danej transakcji. Unia Europejska stoi na straży konkurencyjności swoich rodzimych przedsiębiorstw, a to oznacza, że ma wielorakie narzędzia do swojej dyspozycji, aby zapewnić bezpieczne funkcjonowanie naszym przedsiębiorcom. Jednym z takich narzędzi jest cło ochronne (odwetowe), którego celem jest ochrona produkcji unijnej przed konkurencją z krajów trzecich. Często cło to występuje z cłem antydumpingowym, którego z kolei celem jest wyrównanie cen rynkowych towaru sprowadzanego z krajów trzecich z towarem produkowanym w UE.

Rozliczenie składki zdrowotnej za 2023 rok - termin w 2024 roku, zasady [komunikat ZUS]. Jak wypełnić i do kiedy złożyć ZUS DRA lub ZUS RCA?

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że część płatników składek - osób prowadzących pozarolniczą działalność - musi przekazać do ZUS roczne rozliczenie składki na ubezpieczenie zdrowotne za rok 2023. W dniu 20 maja 2024 r. mija termin na złożenie ZUS DRA lub ZUS RCA za kwiecień 2024 r., w którym uwzględnione będzie to rozliczenie.

Nowe zwolnienia z PIT za 2023 r. Jeszcze tydzień na złożenie zeznania albo korekty [Rzut na taśmę rządu]

Skorzystają osoby, które otrzymały możliwość kupna laptopów na preferencyjnych warunkach. Przede wszystkim nauczyciele. Nie muszą płacić podatku od bonu 2500 zł na komputer. Podobnie rodzice uczniów IV klas, którzy otrzymali darmowe komputery dla swoich dzieci. 

Transformacja ESG w polskich firmach. Jak sfinansować?

Większość firm deklaruje, że zrównoważony rozwój jest dla nich ważny a nawet kluczowy. Ale jedynie 65% z nich jest gotowych inwestować w działania z nim związane. Największym wyzwaniem dla firm pozostaje pozyskanie finansowania na inwestycje zrównoważone - określonego przez większość firm jako główne wyzwanie w procesie transformacji ESG. Przedsiębiorstwa w Polsce, pomimo, że korzystają z części dostępnych narzędzi wsparcia, to jednak nie wykorzystują w pełni ich potencjału. Tak wynika z najnowszego raportu Ayming Polska. W związku z wejściem w życie dyrektywy CSRD, autorzy raportu postanowili zapytać organizacje 250+ m.in. o to, jak przygotowują się na zmiany, jakie wyzwania w związku z nimi identyfikują oraz w jaki sposób zamierzają finansować transformację ESG.

Bon energetyczny - czy trzeba będzie zapłacić podatek od jego wartości?

W uwagach do projektu ustawy o bonie energetycznym Ministerstwo Finansów sugeruje, aby beneficjentów bonu energetycznego zwolnić z podatku, inaczej będą musieli zapłacić PIT.

Legalna praca w Niemczech - rozliczenie podatkowe. Średni zwrot podatku z Niemiec to ok. 4 tys. zł. Czy trzeba złożyć PIT-a w Polsce?

Na złożenie deklaracji podatkowej w Polsce został zaledwie tydzień. Termin mija 30 kwietnia 2024 r. Jeśli więc w 2023 roku pracowałeś w Niemczech i wciąż zastanawiasz się czy masz obowiązek złożyć zeznanie podatkowe w Polsce i wykazać dochód zarobiony u naszego zachodniego sąsiada, to ten artykuł jest dla Ciebie. 

Fundacja rodzinna wynajmuje mieszkania - kwestie podatkowe

Fundacja rodzinna może wykonywać działalność gospodarczą jedynie w ustalonym ustawowo zakresie. Na podstawie art. 5 ustawy o fundacjach rodzinnych – fundacja rodzinna może prowadzić działalność z zakresu najmu, dzierżawy lub udostępniania mienia do korzystania na innej podstawie. Co za tym, idzie może np. wynajmować lokale mieszkalne.

REKLAMA