REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opłata reklamowa – gminy maja problem z kodeksami reklamowymi

Krzysztof Oflakowski
Opłata reklamowa – gminy maja problem z kodeksami reklamowymi
Opłata reklamowa – gminy maja problem z kodeksami reklamowymi

REKLAMA

REKLAMA

Ustawy krajobrazowa obowiązuje od 11 września 2015 roku ale gminy wciąż nie spieszą się z przygotowywaniem i wprowadzaniem w życie tzw. kodeksów reklamowych, które miały uporządkować chaos w przestrzeni publicznej i dać podstawę do pobierania opłat reklamowych. Nowe przepisy zostały zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego i wciąż czekają na jego opinię. Jeśli TK uzna je za sprzeczne z Ustawą zasadniczą stworzone na podstawie wadliwego prawa kodeksy mogą stać się bezużyteczne i obrócić się przeciwko gminom, jako podstawa do dochodzenia odszkodowań, zwrotu kar i opłat reklamowych.

Na Ustawę krajobrazową czekały polskie gminy, miasta, właściciele i zarządy nieruchomości oraz cała branża reklamy zewnętrznej. W przestrzeni publicznej miał w końcu zapanować porządek, gminy zakładały dodatkowe finansowanie, a wysokie kary miały odstraszać przed nielegalnym montowaniem nowych urządzeń reklamowych. Tymczasem Ustawa może naruszać elementarne wartości zawarte w Konstytucji RP, m.in. prawo własności i zasadę nie działania prawa wstecz, co może skutkować zakwestionowaniem jej przez Trybunał Konstytucyjny.

Autopromocja

Nowe prawo zakłada, że to na jednostki samorządu terytorialnego zostały scedowane uprawiania w zakresie ustalania zasad umieszczania wszelkiego typu reklam. Właściwymi zapisami regulującymi te kwestie ma być uchwała rady gminy, stanowiąca akt prawa miejscowego, czyli tzw. kodeks reklamowy. W kodeksach mają być zawarte regulacje dotyczące sytuowania obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, włącznie z ich gabarytami, standardami jakościowymi, a nawet rodzajami materiałów, z których mogą być wykonane. Wśród szerokich uprawnień dla gmin znalazła się także możliwość całkowitego zakazu umieszczania reklam, zarówno na wybranych obszarach, jak i na całym terenie należącym do gminy. Gminy wciąż jednak nie mogą zakazywać umieszczania szyldów reklamowych.

Przewodnik po zmianach przepisów 2015/2016 dla firm

Ingerencja w prawo własności

Według zapisów Ustawy gmina może zakazać umieszczania form reklamowych na całym swoim terenie i obejmuje to także grunty i nieruchomości stanowiące własność prywatną. W praktyce uniemożliwia to prywatnym właścicielom posesji lub budynków decydowania o przeznaczeniu własnego mienia. Gmina może więc zakazać prywatnemu przedsiębiorcy umieszczenia na budynku reklamy jego własnej firmy, nawet jeśli zarówno grunty, jak i sama nieruchomość należy do przedsiębiorcy. Tak daleko idące uprawniania rad gmin mogą być jednak uznane przez Trybunał Konstytucyjny za nadmierne i nieuzasadnione w świetle art. 64 ust. 3 Konstytucji RP. Wskazano w nim wyraźnie, iż „Własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności”.

Dodatkowo w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP określono, że „Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.” W świetle takich zapisów ograniczenie wolności właścicieli w zakresie decydowania o przeznaczeniu ich własności nie mają uzasadnienia w Konstytucji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co więcej, nowe prawo pozwala radom na wprowadzenie różnych regulacji dla różnych obszarów gminy, a wobec tego właściciel budynku lub przytoczony wyżej przedsiębiorca może zostać pozbawiony prawa do reklamowania własnej firmy, tylko dlatego, że znajduje się ona w określonym obszarze gminy. Może to dorowadzić do absurdalnej sytuacji, kiedy prawo do umieszczania reklamy uzyska tylko jedna z dwóch sąsiadujących ze sobą firm, ponieważ pomiędzy nimi przebiegać będzie granica dopuszczalnych obszarów „reklamowych” wyznaczonych w obrębie jednej gminy.

Prawo działające wstecz

Kontrowersje budzi dodatkowo fakt, że nowe przepisy mają zastosowanie nie tylko do form reklamowych, które będą montowane po wejściu uchwały gminy w życie, ale także do tych już istniejących. Oznacza to, że nawet jeśli reklamę zamontowano zgonie w wcześniej obowiązującym prawem, uzyskano wszystkie wymagane pozwolenia i wniesiono konieczne opłaty, czyli umiejscowiono ją w pełni legalnie, to z chwilą wejścia w życie uchwały rady gminy może ona stać się konstrukcją lub formą nielegalną. Jeśli dana forma reklamowa nie będzie spełniała nowych wymagań, trzeba ją będzie bezwzględnie do nich dostosować w terminie minimum 12 miesięcy. Jeśli natomiast okaże się, że legalne wcześniej urządzenie reklamowe znajduje na obszarze z całkowitym zakazem umieszczania reklam, trzeba je będzie zlikwidować.

Brak dostosowania lub usunięcia może skutkować naliczaniem kar pieniężnych za każdy dzień niezgodności reklamy z uchwałą, a kara będzie mogła być naliczana już od dnia wszczęcia postępowania w sprawie aż do dnia dostosowania formy reklamowej lub jej likwidacji. Kary będą więc naliczane, mimo że wcześniej reklamy były zgodne z aktami prawa miejscowego, m.in. miejscowymi planów zagospodarowania przestrzennego czy odpowiadały umowom zawartym wcześniej z gminami.

Poważne wątpliwości budzi więc zgodność takiego rozwiązania z podstawową zasadą systemu prawnego, mówiącą, że prawo nie działa wstecz.

Monitor Księgowego

Jeśli Ustawa krajobrazowa okaże się niekonstytucyjna, właściciele nieruchomości, reklam lub konstrukcji reklamowych postawieni w obliczu nowych, restrykcyjnych zapisów, zmuszających ich do modyfikacji lub całkowitej likwidacji urządzeń reklamowych będą mogli z łatwością dochodzić roszczeń odszkodowawczych.  Odszkodowania będą mogły dotyczyć zarówno wyrównania poniesionej straty, zwrotu nałożonych kar, jak również zadośćuczynienia za ewentualnie utracone korzyści związane z tym, że reklama nie będzie eksponowana przez cały, ustalony wcześniej czas.

Na mocy art. 417 § 1 Kodeksu cywilnego „Za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa”. W praktyce, za wypłatę odszkodowań odpowiadać będą więc gminy, jako jednostki samorządu terytorialnego, a wysokość kar (i odszkodowań) w przypadku np. reklamy wielkopowierzchniowej może, ze względu na korzystny dla gmin sposób ich obliczania, osiągnąć ogromne rozmiary.

Wielkość kar uzależniona jest jednak od wprowadzenia (lub nie) opłat reklamowych przez gminy. Jeśli gminy ustaliły wysokość opłaty reklamowej, wysokość kary ustala się jako iloczyn pola powierzchni tablicy reklamowej lub urządzenia służącego ekspozycji reklamy (w m²) oraz 40-krotności uchwalonej stawki części zmiennej opłaty reklamowej, powiększonej o 40-krotność uchwalonej stawki części stałej tej opłaty - za każdy dzień niezgodności formy reklamowej. Część stała w tym wypadku ma zryczałtowaną wysokość, niezależną od powierzchni reklamy i nie może przekroczyć 2,5 zł dziennie. Część zmienna opłaty reklamowej nie może natomiast przekroczyć dziennie 0,2 zł od 1 m² powierzchni tablicy reklamowej lub urządzenia reklamowego służącego ekspozycji komunikatu. Oznacza to, że gminy mają prawo pobierać opłaty i nakładać kary nawet od pustych nośników reklamowych, np. konstrukcji billboardów, na których nic nie umieszczono. 

Jeśli natomiast rada gminy nie określiła wysokości stawek opłaty reklamowej, wysokość kary ustala się jako iloczyn pola powierzchni tablicy reklamowej lub urządzenia reklamowego służącej ekspozycji reklamy (w m²), oraz 40-krotności maksymalnej stawki części zmiennej (0,2 zł od 1 m²) opłaty reklamowej, powiększonej o 40-krotność maksymalnej stawki części stałej opłaty reklamowej (2,5 zł), także za każdy dzień.

Na pierwszy rzut oka skomplikowany algorytm, w praktyce wygląda następująco (zakładając, że gminy ustalą stawki lub będą stosowały kary w maksymalnych wysokościach):

- dla reklamy wielkoformatowej o powierzani 300 m²:

300 m² x (40 x 0,2 zł) + 40 x 2,5 zł = 2 500 zł dziennie, co w skali miesiąca (30 dni) daje kwotę 75 000 zł

- dla średniej wielkości billboardu o powierzchni 12 m²:

12 m² x (40 x 0,2 zł) + 40 x 2,5 zł = 196 zł dziennie, co w skali miesiąca (30 dni) daje kwotę 5 880 zł


Zakładaną i oczekiwaną przez gminy korzyścią, związaną z uchwaleniem kodeksu reklamowego, miała być także możliwość podjęcia uchwały w sprawie opłat reklamowych, otwierająca łatwą drogę do nakładania kar w przypadku stwierdzenia niezgodności. Taka opłata może być jednak wprowadzona jedynie na obszarach, gdzie obowiązuje kodeks reklamowy, dlatego ustawodawca tak zachęcał do tworzenia gminnych kodeksów.

Kiedy jednak okaże się, że Ustawa krajobrazowa, na podstawie której gminy mogą pisać i wprowadzać kodeksy, nakładać opłaty i kary, jest niezgodna z Konstytucją RP, otworzy to drogę do rewizji gminnych rozstrzygnięć, zwrotu uiszczonych kwot i da podstawę pokrzywdzonym do dalszych roszczeń. To z kolei, w dłuższej perspektywie i biorąc pod uwagę skalę zjawiska, może doprowadzić do ruiny gminne budżety.

Krzysztof Oflakowski

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Podatek PIT - część 2
    certificate
    Jak zdobyć Certyfikat:
    • Czytaj artykuły
    • Rozwiązuj testy
    • Zdobądź certyfikat
    1/10
    Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
    30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
    2 maja 2023 r. (wtorek)
    4 maja 2023 r. (czwartek)
    29 kwietnia 2023 r. (sobota)
    Następne
    Księgowość
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Zmiany w zamówieniach publicznych - wprowadzenie certyfikacji wykonawców od 2025 roku

    Certyfikacja wykonawców w systemie zamówień publicznych, która wejdzie w życie od 2025 roku, ma zapewniać wykonawcom możliwość uzyskania certyfikatu potwierdzającego, że wobec danego wykonawcy nie zachodzą objęte zakresem certyfikacji podstawy wykluczenia z postępowania o udzielenie zamówienia, lub że posiada on zdolności i zasoby (np. określone doświadczenie, wykwalifikowaną kadrę) na poziomie wskazanym w certyfikacie, które będzie wykorzystywał do potwierdzania spełniania warunków udziału w postępowaniu.

    Dochody podatkowe budżetu państwa wyniosły 131,4 mld zł. MF podało dane za I kwartał 2024 roku

    Dochody podatkowe budżetu państwa w I kwartale 2024 roku wyniosły 131,4 mld zł i były wyższe w stosunku do wykonania z ubiegłego roku o około 22,2 mld zł (tj. 20,3%) - informuje Ministerstwo Finansów.

    Rodzice tracą prawo do ulgi na dziecko po podwyżkach. Ich pensje przebijają limit dochodów z … 2013 r.

    PIT za 2023 rok: Rodzice po podwyżkach zarabiają za dużo. I wypadają z ulgi na dziecko.  

    Jaka inflacja w Polsce w 2024 roku? W marcu najniższa, w grudniu najwyższa. Średnio ok. 3,5 proc. Stopy procentowe spadną najwcześniej w listopadzie [prognozy ekonomistów]

    Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2024 r. wzrosły rdr o 2,0 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 proc. - podał 15 kwietnia Główny Urząd Statystyczny. Niestety w kolejnych miesiącach nastąpi szybszy wzrost cen żywności i paliw - prognozują ekonomiści. Na koniec roku inflacja ma osiągąć ok. 4,5-4,8 proc. rdr. A średnio w 2024 roku ok. 3,5% rdr.

    Kontrole kadr i ewidencji kierowców w firmie transportowej. Na co zwracają uwagę ITD, PIP, ZUS i inni kontolerzy?

    Prawidłowe rozliczenie kierowców z dobrze prowadzonymi kadrami zapewniają nie tylko optymalizację kosztów, ale przede wszystkim bezpieczeństwo firmy transportowej. Tutaj nie ma równania z jedną niewiadomą. A kontrole ITD i PIP potwierdzają, że pomiędzy kadrami i rozliczeniami kierowców musi istnieć sprzężenie zwrotne.

    W pierwszym kwartale 2024 roku poziom inflacji wyniósł 2,8% r/r. Ceny wzrosły w niemal wszystkich grupach towarów i usług

    W pierwszym kwartale 2024 roku poziom inflacji wyniósł 2,8% r/r. Ceny wzrosły w niemal wszystkich grupach towarów i usług – z wyjątkiem transportu.

    Rada Fiskalna zacznie obradować w 2026 roku. "Pracujemy nad projektem Rady Fiskalnej. Premier Donald Tusk mówił o tym w expose" - poinformował minister finansów Andrzej Domański

    Rada Fiskalna zacznie obradować w 2026 roku, a projekt jej funkcjonowania zostanie przedstawiony w bieżącym roku - poinformował minister finansów Andrzej Domański. Nowa instytucja rządowa ma składać się z neutralnych członków, którzy będą opiniowali wydatki budżetu państwa.

    Największy jednorazowy przelew z UE. Wpłynęło 27 mld zł płatności z KPO

    Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że płatność z pierwszego wniosku, złożonego w grudniu ub.r., dotyczącego środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), w wysokości 27 mld zł trafiła dziś do Polski.

    Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych Stowarzyszenia Filmowców Polskich odniósł się do kwestii "tantiem od internetu"

    Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych Stowarzyszenia Filmowców Polskich odniósł się do artykułu "Tantiemy od internetu - nadchodzi nowy parapodatek! Przedsiębiorcy są zaniepokojeni", wskazując m.in., że "nazywanie tantiem z internetu dla twórców filmowych nowym parapodatkiem jest zabiegiem absolutnie nieuprawnionym".

    Podatek od nieruchomości od mieszkania na wynajem. Jaka stawka? 33,10 zł czy 1,15 zł za 1 m2?

    Właściciele mieszkań przeznaczonych na wynajem nie mają pewności, ile powinien wynosić podatek od nieruchomości od takiego mieszkania. To bardzo ważna kwestia, bo mówimy o dwóch stawkach, które mogą mieć zastosowanie. W większości gmin, pierwsza taka stawka wynosi obecnie 33,10 zł za 1 metr kwadratowy, a druga - 1,15 zł za 1 metr kwadratowy. Różnica jest zatem ogromna. Dlaczego podatek od nieruchomości w kontekście wynajmu mieszkań jest problematyczny?

    REKLAMA