REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakup owoców dla pracowników bez odliczenia VAT

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Zakup owoców dla pracowników bez odliczenia VAT
Zakup owoców dla pracowników bez odliczenia VAT
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Fundowanie owoców pracownikom nie jest niezbędne do prowadzenia biznesu, zatem nie można odliczyć VAT od tego wydatku. Tak orzekł 17 lipca 2019 r. WSA w Łodzi. Fiskus więc wygrał, choć w sprawie podatku dochodowego twierdzi coś odwrotnego: że wydatki na zakup artykułów spożywczych mogą w dalszej perspektywie przyczyniać się do poprawy atmosfery wśród pracowników, do zwiększania ich motywacji i w konsekwencji do wzrostu wydajności, a zatem mogą przełożyć się na uzyskiwane przez spółkę przychody. Te same wydatki dla celów VAT służą natomiast – zdaniem fiskusa – celom osobistym podwładnych, a nie prowadzonemu biznesowi.

Wyrok zapadł 17 lipca 2019 r. (sygn. akt I SA/Łd 217/19 ). Sąd nie zgodził się na to, by pracodawca odliczył VAT wynikający z faktury za zakup owoców. W ustnych motywach uzasadnienia stwierdził, że:

Autopromocja
  • wydatki na owoce dla pracowników realizują osobiste cele tych osób;
  • istnieje granica odliczania VAT od „prezentów” dla pracowników; przykładowo obiad regeneracyjny na mrozie dawałby prawo do odliczenia VAT.

Eksperci nie zgadzają się z taką wykładnią. – Przyjmując argumentację organu podatkowego i sądu, można by retorycznie zapytać, z jakiego powodu frykasami nie są kawa, herbata i cukier – komentuje Agnieszka Bieńkowska, doradca podatkowy i partner w Gekko Taxens.

Polecamy: Biuletyn VAT

Polecamy: VAT 2019. Komentarz

Tylko wyjątkowo

Fiskus nie pierwszy już raz odmówił prawa do odliczenia VAT, gdy pracodawca funduje owoce podwładnym. Od dawna i konsekwentnie prezentuje pogląd, że takie zakupy nie mają związku z prowadzoną działalnością gospodarczą i że służą celom osobistym pracowników.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pozwala na odliczenie VAT jedynie w sytuacji, gdy owoce są udostępniane podczas spotkań służbowych. Potwierdzają to m.in. interpretacje dyrektora KIS z 5 stycznia 2018 r. (sygn. 0115-KDIT1-2.4012.800.2017.1.AJ), dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 9 lutego 2016 r. (sygn. ITPP1/4512-1163/15/DM).

Podobne sprawy rzadko trafiają do sądów administracyjnych. Gdy jednak tak się stanie, to większe szanse na wygraną ma skarbówka. Wskazuje na to nie tylko najnowszy wyrok WSA w Łodzi (nieprawomocny), ale też prawomocny wyrok WSA w Krakowie z 8 grudnia 2015 r. (sygn. akt I SA/Kr 1370/15). Wtedy również sąd orzekł, że zapewnienie ciast, owoców i soków nie jest niezbędne dla celów prowadzonej działalności gospodarczej, bo pracownicy nawet bez nich mają obowiązek świadczyć pracę na rzecz szefa. Dodał, że firma mogłaby potrącić podatek tylko wtedy, gdyby chodziło o poczęstunek dla kontrahentów bądź w trakcie spotkań z pracownikami, ewentualnie w okresie wytężonej pracy lub nadgodzin.

Drobny gest, a ile motywacji - opinia

Krzysztof Ugolik, menedżer w dziale doradztwa prawnopodatkowego w PwC:
Stanowisko prezentowane przez fiskusa i sądy administracyjne opiera się na zawężonym rozumieniu związku wydatku z działalnością gospodarczą. Ważne jest w nim przede wszystkim bezpośrednie powiązanie nabytego towaru i efektu działalności podatnika. Wychodząc poza ramy takiego myślenia, łatwo jednak dostrzec, że drobne gesty pracodawcy, mające na celu poprawę jakości życia pracowników, mogą mieć wpływ na postrzeganie firmy i ogólną satysfakcję z pracy. Jest oczywiste, że takie benefity, rozpatrywane indywidualnie, nie stanowią decydujących powodów do podjęcia czy pozostania w pracy. Niemniej jednak połączenie kilku takich inicjatyw buduje spójny obraz miejsca, w którym promuje się np. zdrowy tryb życia. Oferowanie zdrowych przekąsek jest rozsądnym dopełnieniem takiej inicjatywy i w połączeniu z innymi tego typu działaniami może być odpowiednią zachętą dla podwładnych.

Jak PIT, to motywacja

Całkiem inne stanowisko fiskus prezentuje w sprawie rozliczania podatku dochodowego. Tu nie ma wątpliwości, że wydatki na zakup artykułów spożywczych dla pracowników są wyrazem dbałości o ich samopoczucie, a w dłuższej perspektywie poprawiają atmosferę w firmie i zwiększają motywację podwładnych.

Agnieszka Bieńkowska przywołuje interpretację z 22 sierpnia 2018 r. (nr 0111-KDIB2-3.4010.193.2018.1.PB). Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził w niej, że „wydatki na zakup artykułów spożywczych takich jak: owoce, warzywa, pieczywo, serki, przyprawy, napoje owocowe czy jogurty z przeznaczeniem dla pracowników są przejawem i wyrazem starań spółki o stan zdrowia, kondycji fizycznej i samopoczucia jej pracowników. Poniesione wydatki mogą w dalszej perspektywie przyczyniać się do poprawy atmosfery wśród pracowników, do zwiększania ich motywacji do pracy i w konsekwencji do wzrostu wydajności, a zatem mogą przełożyć się na uzyskiwane przez spółkę przychody”.

Zamiast podwyżki

W sprawie rozpatrzonej przez WSA w Łodzi sąd zasugerował spółce, że może lepiej, zamiast owoców, dać ekwiwalent dodatku do wynagrodzenia.

Dlaczego nie zdecydowała się ona na podwyżkę? Prawdopodobnie z dwóch względów. Po pierwsze, podwyżka wymagałaby większego wydatku niż równowartość kilku jabłek bądź bananów zjedzonych przez pracownika. Po drugie, pracodawca musiałby odprowadzić od wyższej pensji składki ZUS.

Chodziło o spółkę z branży IT, która kupowała dla swoich pracowników oraz współpracowników owoce, warzywa oraz płatki śniadaniowe. Produkty te są udostępniane w pomieszczeniu socjalnym (w kuchni), każdy z zatrudnionych ma do nich swobodny dostęp, przy czym spółka limituje produkty spożywcze poprzez udostępnianie ich w określonych ilościach.

Frykasy to przesada

W interpretacji z 7 stycznia 2019 r. (0113-KDIPT1-3.4012.841.2018.2.OS) dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odmówił jej prawa do odliczenia VAT, argumentując, że:

  • spółka nie ma obowiązku przekazywania tych produktów;
  • nie jest to wydatek niezbędny do prowadzenia działalności gospodarczej;
  • produkty te służą celom osobistym pracowników i współpracowników;
  • pracownicy są zobowiązani świadczyć pracę niezależnie od możliwości skorzystania z udostępnionych produktów; to do nich należy decyzja, czy skorzystają z tych artykułów.

Broniąc fiskalnego stanowiska w sądzie, pełnomocnik organu podatkowego stwierdziła, że szef jej urzędu takich frykasów nie zapewnia, co wcale nie przekłada się na gorszą pracę zatrudnionych.

Sąd uznał jej argumenty za zasadne.

Fiskus i sąd nie mają racji - opinia

dr Michał Wilk, radca prawny i doradca podatkowy w Kancelarii Wilk Latkowski:
Z niekorzystnym stanowiskiem nie można się zgodzić z kilku powodów:
– VAT to podatek od wartości dodanej; obciąża przyrost wartości na danym etapie obrotu. Oznacza to, że co do zasady opodatkowaniu podlega różnica pomiędzy wielkością sprzedaży a
kwotą zakupu towarów bądź usług wykorzystywanych do generowania obrotu. Jeśli zatem podatnik nabywa towar bądź usługę, które służą wykonywaniu działalności opodatkowanej VAT, to przysługuje mu w tym zakresie prawo do odliczenia;
– W
branżach cechujących się wysoką konkurencyjnością na rynku pracy stworzenie komfortowego środowiska pracy pozostaje w ścisłym związku z atrakcyjnością podatnika jako pracodawcy, co z kolei przekłada się na zwiększenie możliwości przyciągania najlepszych pracowników. Dodatkowo udostępnianie pracownikom i współpracownikom produktów spożywczych, takich jak np. owoce, poprawia warunki pracy i kondycję zdrowotną pracowników oraz przyczynia się do zwiększenia ich efektywności;
– Absurdem jest stwierdzenie, że pracownik jest zobowiązany do świadczenia pracy niezależnie od możliwości skonsumowania owoców udostępnionych przez pracodawcę. Gdyby było tak, że dla pracodawcy poprawa warunków pracy ponad minimalne standardy określone w przepisach prawa pracy czy bhp jest bez znaczenia, to pracodawcy nie podejmowaliby tego rodzaju działań. Udostępnianie produktów spożywczych (np. kawy czy herbaty) lub np. regulowanych elektrycznie biurek do pracy stojącej, umożliwienie skorzystania z usług typu concierge bądź zaangażowanie fizjoterapeuty –
wszystko to poprawia efektywność pracowników. Pracodawca, dokonując takich wydatków, liczy więc na zwiększenie sprzedaży;
– Wydatki na zakup owoców oczywiście w
pewnym zakresie realizują potrzeby osobiste pracowników, ale w wielu przypadkach przede wszystkim będą realizować interes podatnika. Na ten element zwrócił uwagę TSUE w wyroku w sprawie C-371/07, w którym stwierdzono, że jeśli osobista korzyść pracowników z otrzymania posiłku ma jedynie charakter uboczny względem potrzeb przedsiębiorstwa, to podatnikowi przysługuje odliczenie VAT z tytułu nabycia tych posiłków. Trzeba zatem ważyć te kwestie;
– Przesłanka „potrzeb osobistych” znajduje się wprost w przepisach dotyczących nieodpłatnego świadczenia usług m.in. na rzecz pracowników, a
nie w odniesieniu do prawa do odliczenia VAT, w którym brak jest przepisów szczególnych w tym zakresie. Pozbawienie podatnika odliczenia VAT nie ma tu zatem w ogóle podstawy prawnej.

Nie da się nie motywować

Ze stanowiskiem sądu nie zgadza się Łukasz Zieliński, starszy prawnik w SSW Pragmatic Solution. – Moim zdaniem drobne benefity pozapłacowe, np. w postaci udostępnianych owoców, mają nie tylko pośredni, lecz także bezpośredni związek z czynnościami opodatkowanymi. Pracodawcy, którzy nie zdecydują się na motywowanie pracowników, zwyczajnie nie będą mieli możliwości realizacji zleceń – zauważa ekspert.

Zwraca uwagę na brak specjalistów w wielu branżach (np. IT). – Pracodawcy stoją przed trudnym zadaniem przyciągnięcia ich do swoich firm. Dlatego wielu z nich stosuje pozapłacowe zachęty. Takie benefity jak karty multisport, system dodatkowych ubezpieczeń czy chillout roomy są obecnie postrzegane jako standard. Pracodawcy zdają sobie sprawę z tego, że bez zapewnienia tego typu benefitów nie zmotywują pracowników do pracy u siebie, a co za tym idzie, nie będą w stanie realizować projektów – mówi Łukasz Zieliński. ©℗

Mariusz Szulc dgp@infor.pl

Patrycja Dudek dgp@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Podatek PIT - część 2
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Zeznanie PIT-37 za 2022 r. można złożyć w terminie do:
30 kwietnia 2023 r. (niedziela)
2 maja 2023 r. (wtorek)
4 maja 2023 r. (czwartek)
29 kwietnia 2023 r. (sobota)
Następne
Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kasowy PIT: Projekt ustawy trafił do konsultacji. Nowe przepisy od 1 stycznia 2025 r. Kto z nich skorzysta?

Prawo do tzw. kasowego PIT będzie warunkowane wysokością przychodów z działalności gospodarczej prowadzonej samodzielnie osiągniętych w roku poprzednim - nie będzie ona mogła przekroczyć kwoty odpowiadającej równowartości 250 tys. euro. Projekt ustawy wprowadzającej kasowy PIT trafił do konsultacji międzyresortowych.

Jak przygotować się do ESG? Oto przetłumaczony unijny dokument dla firm: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”

Jak małe i średnie firmy mogą przygotować się do ESG? Krajowa Izba Gospodarcza przetłumaczyła unijny dokument dla MŚP: „Dobrowolne ESRS dla MŚP Nienotowanych na Giełdzie”. Dokumentu po polsku jest dostępny bezpłatnie.

Czy to nie dyskryminacja? Jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, a inny już nie, bo spółka miała jednego wierzyciela

Czy mamy do czynienia z dyskryminacją, gdy jeden członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności za zobowiązania spółki przez zgłoszenie w porę wniosku o ogłoszenie jej upadłości, podczas gdy inny nie może tego zrobić tylko dlatego, że spółka miała jednego wierzyciela? Czy organy skarbowe mogą dochodzić zapłaty podatków od takiego członka zarządu bez wcześniejszego wykazania, że działał on w złej wierze albo w sposób niedbały? Z takimi pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wystąpił niedawno polski sąd.

Kasowy PIT - projekt ustawy opublikowany

Projekt ustawy o kasowym PIT został opublikowany. Od kiedy wchodzi w życie? Dla kogo jest kasowy PIT? Co to jest i na czym polega?

Obligacje skarbowe [maj 2024 r.] - oprocentowanie i oferta obligacji oszczędnościowych (detalicznych)

Ministerstwo Finansów w komunikacie z 24 kwietnia 2024 r. poinformowało o oprocentowaniu i ofercie obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa nowych emisji, które będą sprzedawane w maju 2024 roku. Oprocentowanie i marże tych obligacji nie zmieniły się w porównaniu do oferowanych w kwietniu br. Od 25 kwietnia można nabywać nową emisję obligacji skarbowych w drodze zamiany.

Kasowy PIT dla przedsiębiorców z przychodami do 250 tys. euro od 2025 roku. I tylko do transakcji fakturowanych [projekt ustawy]

Ministerstwo Finansów przygotowało i opublikowało 24 kwietnia 2024 r. projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ta nowelizacja przewiduje wprowadzenie kasowej metody rozliczania podatku dochodowego. Z tej metody będą mogli skorzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, a także ci przedsiębiorcy, których przychody w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

Coraz więcej kontroli firm logistycznych. Urzędy celno-skarbowe sprawdzają pozwolenia na uproszczenia celne

Urzędy celno-skarbowe zintensyfikowały kontrole firm logistycznych. Chodzi o monitoring pozwoleń na uproszczenia celne, szczególnie tych wydanych w czasie pandemii. Jeśli organy celno-skarbowe natrafią na jakiekolwiek uchybienia, to może dojść do zawieszenia pozwolenia, a nawet jego odebrania.

Ostatnie dni na złożenia PIT-a. W pośpiechu nie daj szansy cyberoszustowi! Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Obecnie już prawie co drugi Polak (49%) przyznaje, że otrzymuje podejrzane wiadomości drogą mailową. Tak wynika z najnowszego raportu SMSAPI „Bezpieczeństwo Cyfrowe Polaków 2024”. Ok. 20% Polaków niestety klika w linki zawarte w mailu, gdy wiadomość dotyczy ważnych spraw. Jak zauważa Leszek Tasiemski, VP w firmie WithSecure – ostatnie dni składania zeznań podatkowych to idealna okazja dla oszustów do przeprowadzenia ataków phishingowych i polowania na nieuważnych podatników.

Czy przepis podatkowy napisany w złej wierze nie rodzi normy prawnej? Dlaczego podatnicy unikają stosowania takich przepisów?

Podatnicy prowadzący działalność gospodarczą często kontestują obowiązki nakładane na podstawie przepisów podatkowych. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym w takim natężeniu – może na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy wprowadzono drakońskie przepisy tzw. popiwku – pisze prof. Witold Modzelewski. Dlaczego tak się dzieje?

Szef KAS: Fundacje rodzinne nie są środkiem do unikania opodatkowania

Szef Krajowej Administracji skarbowej wydał opinię zabezpieczającą w której potwierdził, że utworzenie fundacji, wniesienie do niej akcji i następnie ich sprzedaż nie będzie tzw. „unikaniem opodatkowania”, mimo wysokich korzyści podatkowych. Opinię zabezpieczające wydaje się właśnie w celu rozstrzygnięcia, czy proponowana czynność tym unikaniem by była.
Przedmiotowa opinia została wydana na wniosek przedsiębiorcy, który planuje utworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu Fundacji poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Natomiast spółka jest właścicielem spółek zależnych, które uzyskują przychody prowadząc działalność operacyjną w różnych krajach świata. 

REKLAMA