Konstrukcja programu 500 plus nie promuje zatrudnienia, a ostatnie dane GUS sugerują nawet, że może ona sprzyjać wzrostowi bierności zawodowej. Prawdopodobnie ok. 2,5 miliona rodziców zastanawia się obecnie, czy warto podjąć zatrudnienie, dłużej pracować, albo poprawiać swoje kwalifikacje, ryzykując przy tym utratę świadczenia rodzinnego - pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.
Jest już projekt zmian przepisów dotyczących świadczeń wychowawczych (500+). Zmiany te nie mają zasadniczego charakteru (nie zmienią się np. kwoty świadczeń), a raczej są doprecyzowaniem istniejących zasad. Zmiany dotyczą m.in. terminów składania i rozpatrywania wniosków, ustalania prawa do świadczenia wychowawczego na dzieci pozostające pod opieką naprzemienną rodziców nie tworzących rodziny, warunków przyznawania świadczenia wychowawczego osobom deklarującym samotne wychowywanie dzieci, czy ustalania dochodu rodziców, którzy są opodatkowani kartą podatkową lub ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.
4 kwietnia 2017 r. Rada Ministrów przyjęła dokument „Przegląd systemów wsparcia rodzin”, przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Dokument ten zawiera oceny obecnego systemu wsparcia rodzin, a także propozycje zmian w polityce rodzinnej. Planowane są m.in. niewielkie, doprecyzowujące zmiany w programie „Rodzina 500+”., działania na rzecz poprawa ściągalności alimentów, czy rozwój Karty Dużej Rodziny.
Osoby korzystające ze świadczenia wychowawczego, zwanego potocznie „500 plus”, powinny pamiętać, że muszą składać wniosek co roku (najlepiej w sierpniu), na kolejny okres świadczeniowy. 30 września 2017 roku kończy się pierwszy (niestandardowy) okres świadczeniowy, który dla większości świadczeniobiorców rozpoczął się 1 kwietnia 2016 roku. Kto chce korzystać ze świadczenia wychowawczego w okresie rozliczeniowym trwającym od 1 października 2017 r. do 30 września 2018 roku powinien złożyć nowy wniosek. Zgodnie z przygotowanym przez MRPiPS projektem zmian w ustawie o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci wnioski w formie elektronicznej będzie można składać już od 1 lipca 2017 roku. Wydłużone mają też być terminy na składanie wniosków, ich rozpatrywanie i wypłatę przyznanych świadczeń wychowawczych.
Relatywnie krótka praktyka stosowania JPK zdążyła wzbudzić szereg wątpliwości, które spędzają sen z powiek podatnikom. Narzędzie mające w założeniu usprawnić i przyśpieszyć pracę organów podatkowych, a co się z tym wiąże ułatwić życie kontrolowanym, zdaje się być wysoko problematyczne. Pomimo bowiem odpowiedzi, które zostały zamieszczone na stronie resortu finansów, wciąż pozostają pewne niedopowiedzenia, wskazując na niekompletność regulacji w tym względzie (brak dalekowzroczności ustawodawcy).
Na koniec 2016 roku luka w VAT, czyli różnica między realnymi wpływami a możliwymi do osiągnięcia, może spaść do około 45 mld zł, czyli 2,5 proc. PKB - tak wynika z obliczeń PwC. W 2015 r. luka w VAT wyniosła 49 mld zł, czyli 2,8 proc. PKB.
Podatnicy mają kłopoty z płaceniem kartami płatniczymi za podatki mimo, że taką możliwość przewiduje od 1 stycznia 2016 r. znowelizowana Ordynacja podatkowa. Problem tkwi w tym, że podatnika obciążają koszty opłat i prowizji związanych z taką zapłatą (opłata interchange, opłata na rzecz organizacji kartowej, czy marża agenta rozliczeniowego). Ale w praktyce najczęściej tych opłat nie można uiścić elektronicznie, a jedynie gotówką.
Od dnia 1 października 2016 r. wejdzie w życie ustawa narzucająca wszystkim gminom, miastom, powiatom i województwom obowiązek tzw. centralizacji rozliczenia podatku od towarów i usług. Przypomnę, że od ponad dwudziestu lat podatnikami tego podatku są w sektorze samorządu terytorialnego tylko jednostki i zakłady budżetowe, podobnie zresztą jak w sektorze rządowym, gdzie podatnikami są jednostki budżetowe. Jednostki samorządu terytorialnego jako osoby prawne nie są podatnikami podatku, bo nie wykonują obiektywnie żadnych czynności podlegających opodatkowaniu, podobnie zresztą jak np. Skarb Państwa. Zresztą czy samorząd terytorialny tworzony przez ogół mieszkańców gminy, czy może on na zdrowy rozum być podatnikiem czegokolwiek?