REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Przedsiębiorcy wykorzystują często w działalności gospodarczej swoje prywatne samochody, niewprowadzone do majątku firmy. Od paliwa do takiego samochodu i wydatków eksploatacyjnych można odliczać 50% naliczonego VAT. Jakie skutki w VAT wywołuje sprzedaż takiego samochodu?
Leasing to jedna z wielu opcji korzystania z samochodu w przedsiębiorstwie, być może nawet najbardziej popularna. Przy spełnieniu określonych warunków prawnych, podatnik biorący w leasing samochód osobowy może odliczać podatek naliczony w wysokości 100% w zakresie wydatków związanych z takimi samochodami. Pojawia się wątpliwość, czy przy zmianie przeznaczenia samochodu konieczne jest skorygowanie odliczonego podatku naliczonego.
Ministerstwo Finansów udzieliło odpowiedzi na pytanie, czy sprzedaż prywatnego samochodu podlega opodatkowaniu VAT, jeżeli był on wykorzystywany w działalności gospodarczej, a z tytułu kosztów używania (zakup paliwa, koszty naprawy) odliczano 50% VAT i/lub zaliczano 20% ww. wydatków do kosztów podatkowych?
Zmiana przeznaczenia pojazdu samochodowego na wykorzystywany również do celów innych niż działalność gospodarcza wymaga korekty podatku naliczonego odliczonego przy jego nabyciu. Obniżenia kwoty podatku naliczonego dokonuje się wówczas w wartości proporcjonalnej do pozostałego okresu korekty. Podatnicy mają jednak wątpliwości, czy zasady te znajdują również odpowiednie zastosowanie do pojazdów użytkowanych na podstawie umów leasingu.
Covid-19 wkrótce nie będzie bardziej niebezpieczny od grypy sezonowej - oświadczyła 17 marca 2023 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), której szef Tedros Adhanom Ghebreyesus wyraził nadzieję na obniżenie w tym roku maksymalnego poziomu alarmowego w związku z pandemią koronawirusa.
W polskim systemie prawnym wciąż brakuje jednoznacznej podstawy prawnej umożliwiającej pracodawcy swobodne tzn. bez narażenia się na ryzyko jakiejkolwiek odpowiedzialności) pytanie pracowników czy kandydatów do pracy o to, czy są zaszczepieni (w zasadzie nie tylko w kierunku COVID-19, ale w ogóle). Oznacza to, że zadawanie pytania o szczepienie jest na ten moment obarczone ryzykiem, którego nie da się wyeliminować. Obszary ryzyka są przy tym dwa: kwestia ochrony danych osobowych oraz przepisy prawa pracy – tłumaczy Anna Wiluś-Antoniuk, radca prawny w agencji zatrudnienia LeasingTeam Group – w obu przypadkach sytuacja prawna jest niejasna. Na szczęście zmiany przepisów wydają się możliwe w niedługiej przyszłości – nie brakuje bowiem zwolenników takich zmian.
REKLAMA