REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Akwizycja firmy jest inwestycją, która ma się opłacać. To oczywiste twierdzenie staje się jeszcze bardziej prawdziwe w przypadku nabycia startupu, który kupuje się po to, by rozwijać biznes z pomysłem, mający duży potencjał. Zakup startupu zazwyczaj jest łatwiejszy niż założenie firmy od zera, szczególnie takiej, która ma się okazać jednorożcem w świecie biznesu. Jednak podjęcie takiego kroku jest obarczone sporym ryzykiem. Aż 9 na 10 nowo tworzonych startupów upada, z czego 20 proc. kończy działalność w ciągu pierwszego roku, a kolejne 50 proc. nie utrzymuje się na rynku dłużej niż 5 lat [Źródło: Startup Genome]. Można dyskutować z tymi statystykami, ale jeżeli nawet są prawdziwie tylko w połowie, to i tak wskazują na pewne negatywne zjawisko. Ryzyka biznesowego przy zakupie startupu nie da się zupełnie wyeliminować, ale można zadbać o to, by ograniczyć je do minimum.
Wysokość opłaty za rozpatrzenie wniosku o wpis na listę firm audytorskich w roku 2024 wynosi 6232,65 zł. Tak wynika z obwieszczenia MF wydanego w tej sprawie, które zostało opublikowane w Monitorze Polskim.
Przyjęta już przez Radę Ministrów i skierowana do Sejmu nowelizacja przepisów ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym budzi wątpliwości niektórych ekspertów i przedsiębiorców. Co mają zmienić nowe przepisy i z czego wynikają wątpliwości? Co ciekawe, zdaniem Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego zmiany są niewielkie i nie zmienia się zakres przekazywanych do PANA informacji pochodzących z badań sprawozdań finansowych.
REKLAMA