W ostatnim czasie wiele mówi się o zaostrzaniu kar dla podatników za przestępstwa i wykroczenia skarbowe. Zapowiedzi te wydają się o tyle niepokojące, że nawet najwyższa staranność w prowadzeniu spraw podatkowych, postępowanie zgodnie z uzyskaną interpretacją podatkową i podejmowanie wszelkich działań, by wyeliminować ryzyko naruszenia przepisów może nie być wystarczająca – aby nie zetknąć się z finansowymi organami ścigania. Przedstawiciele podatnika, mimo to, mogą być na wiele lat uwikłani w postępowanie karnoskarbowe udowadniając, że żaden z nich nie jest wielbłądem.
Fiskus domierzył blisko 20 000 zł akcyzy spółce za nabycie Porsche za granicą, biorąc pod uwagę średnią wartość rynkowa takiego pojazdu w Polsce. Sąd uznał jednak za niedopuszczalne praktyki organów podatkowych, które z automatu, bez względu na okoliczności biorą za podstawę opodatkowania akcyzą średnią wartość rynkową podobnego auta w Polsce, a następnie do tej wartości porównują kwotę, jaką podatnik zapłacił za samochód za granicą.
Wiele osób narzeka na działanie administracji. Podnoszą, że urzędy działają opieszale, przedstawiane przez nich argumenty i dokumenty są pomijane. Sprawy rozpatrywane są pobieżnie lub po prostu nieprawidłowo. W praktycznej walce z organami podatkowymi osoba fizyczna, czy nawet przedsiębiorca, jest jednostką najczęściej słabszą. Nie oznacza to jednak jego skazania na łaskę, czy niełaskę urzędników. Ustawodawca zauważył nierównowagę stron w postępowaniu administracyjnym i postępowaniu podatkowym – i wprowadził odpowiednie instrumenty i narzędzia, które mają pilnować prawidłowego działania całego systemu administracji. Sposób działania tych instrumentów oraz wyjaśnienie jak powinny funkcjonować, widać w praktyce orzeczniczej. Sądy na podstawie konkretnych stanów faktycznych i spraw indywidualnych jednostek, stworzyły pomocne wytyczne w formie tez orzeczniczych, z których może skorzystać każdy zainteresowany.