Pod koniec maja 2011 r. Rada Ministrów zaakceptowała przygotowane przez resort finansów założenia do projektu nowelizacji Ordynacji podatkowej, które uniemożliwiłyby zakładanie od 1 stycznia 2012 r. jednodniowych lokat, tzw. antybelkowych. W efekcie tego MF przygotowało projekt nowelizacji.
Z uzasadnienia do projektu wynika, że w całościowym rozrachunku proponowane rozwiązanie będzie korzystne dla budżetu państwa - wpływy z podatku dochodowego od środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach podatników powinny zwiększyć się, począwszy od 2012 r. o około 380 mln zł rocznie.
Resort tłumaczy, że wartość tę ustalono przy założeniu średniego oprocentowania lokat na poziomie 5 proc. rocznie. "Przy założeniu wzrostu stóp procentowych oraz poszerzenia oferty lokat antypodatkowych banków skutki dla budżetu państwa mogą być znacznie wyższe" - zastrzegło Ministerstwo Finansów.
W uzasadnieniu napisano, że ze względu na brak danych, w kalkulacji nie uwzględniono spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK). Obliczenia nie biorą pod uwagę także tzw. elementu behawioralnego, czyli zmiany zachowań inwestycyjnych dotychczasowych posiadaczy lokat antypodatkowych - możliwej zmiany formy inwestowania przez dotychczasowych beneficjentów lokat antybelkowych.
Projekt przewiduje zmianę zasad zaokrąglania podatku od zysków kapitałowych. Obecnie zarówno podstawę opodatkowania jak i podatek zaokrągla się do 1 zł. Jeśli klient banku z lokaty dostaje mniej niż 2,49 zł odsetek, to automatycznie 19 proc. z tej kwoty będzie sumą mniejszą od 50 gr. W wyniku zaokrąglenia w dół zysk taki nie podlega opodatkowaniu. W efekcie dzienna lokata o wartości do 18 tys. zł (przy założeniu rocznego oprocentowania na poziomie 5 proc.) jest wolna od podatku.
Proponowana przez rząd zmiana ma polegać na zaokrągleniu naliczonego podatku od zysków z lokat - do pełnych groszy, a nie do 1 zł. Nowy sposób zaokrąglania sprawi, że podatek będzie pobierany jednakowo od wszystkich lokat, w tym również z dzienną kapitalizacją odsetek.
MF tłumaczy, że co prawda zakładanie lokat antybelkowych przestanie się opłacać, ale na zmianie może skorzystać część klientów banków, która posiada rachunki oszczędnościowe, na których zdeponowane są niewielkie kwoty.
Podano przykład osoby, na której rachunku średnie miesięczne saldo oszczędności wynosi 1 tys. zł, przy oprocentowaniu na poziomie 3 proc. w skali roku i miesięcznej kapitalizacji odsetek. Dziś uzyskuje ona 2,5 zł odsetek. Po zaokrągleniu tej kwoty do 3 zł potrącany jest podatek w wysokości 1 zł, co daje rzeczywiste opodatkowanie na poziomie 40 proc.
"Przy nowych zasadach zaokrąglania podstawy opodatkowania i kwoty podatku, podatek ten wyniesie 48 gr, co oznacza, że rzeczywiste opodatkowanie równe będzie nominalnemu, tj. 19-proc. Proponowana zmiana pozwoli wyeliminować zbyt wysokie opodatkowanie dla niektórych kwot odsetek" - zapewnia MF.