Sejmowa komisja ds. Unii Europejskiej pozytywnie zaopiniowała w środę dla komisji finansów publicznych projekt ustawy budżetowej na rok 2023 w częściach dotyczących: członkostwa Polski w UE, środków własnych UE, a także rezerw celowych na realizację projektów współfinansowanych z udziałem środków pochodzących z budżetu UE oraz na utrzymanie rezultatów niektórych projektów zrealizowanych przy udziale środków z UE.
Wydatki budżetowe w 2023 roku na ministra ds. UE
Zastępczyni szefa Kancelarii Premiera Izabela Antos mówiła, że w projekcie budżetu państwa na 2023 r. w części dotyczącej członkostwa Polski w UE wydatki zaplanowano w kwocie 27 mln 93 tys. zł i stanowią one 105,7 proc. wydatków ujętych w ustawie budżetowej na 2022 r. Wskazywała, że wzrost planowanych na 2023 r. wydatków wynika głównie ze zwiększenia wynagrodzeń osobowych w związku ze wzrostem kwot bazowych o 7,8 proc.
Główną pozycję wydatków budżetowych - wynoszącą 27 mln 89 tys. zł - stanowi dział administracja publiczna. Ze środków tych finansowane będą przede wszystkim wydatki związane z realizacją zadań i zapewnieniem funkcjonowania urzędu ministra ds. UE.
Rezerwy celowe w budżecie państwa na projekty współfinansowane z UE
Wiceminister finansów Piotr Patkowski przedstawił projekt ustawy budżetowej na 2023 r. w części dotyczącej rezerw celowych.
Jak mówił, rezerwę na realizację projektów współfinansowanych z udziałem środków pochodzących z budżetu UE oraz ze środków pomocy bezzwrotnej, rozliczenia programów i projektów finansowanych z udziałem tych środków, a także rozliczenia z budżetem ogólnym Unii Europejskiej zaplanowano w wysokości 10 mld 975 mln 85 tys. zł.
"Ponadto, w ramach tej rezerwy zaplanowano środki w kwocie 2 mld 186 mln 831 tys. zł na ewentualne uzupełnienie w przyszłym roku wydatków na składkę członkowską do budżetu UE. Wynika to w związku z występującymi w ostatnich latach znacznymi zmianami jej wysokości w wyniku przede wszystkim uchwalania w trakcie roku nowelizacji budżetu UE oraz wzrostu poboru opłat celnych" - podkreślił Patkowski.
Jeśli chodzi o rezerwę na utrzymanie rezultatów niektórych projektów zrealizowanych przy udziale środków z UE, w tym systemy informatyczne, a także środki na wsparcie potencjału realizacji zadań publicznych, to - jak mówił wiceszef MF - została ona zaplanowana w kwocie 4 mld 214 mln 549 tys. zł.
Składka członkowska Polski do budżetu UE w 2023 roku
Jeśli chodzi o projekt ustawy budżetowej na 2023 r. w części dotyczącej środków własnych UE, to - jak wskazywał Patkowski - polska składka członkowska do budżetu Unii została zaplanowana na 33 mld 72 mln 735 tys. zł.
Wiceszef MF zastrzegł, że zaplanowana wysokość polskiej składki może ulec zmianom podczas roku 2023, w związku z przyjmowanymi przez Unię nowelizacjami budżetu w trakcie roku budżetowego.
"Wyższa, niż zaplanowana na 2022 r. składka wynika m.in. z szybszego tempa rozwoju Polski w porównaniu do większości pozostałych państw członkowskich, wyższego wzrostu podstawy VAT na tle innych krajów, wzrostu wpłaty Polski z tytułu nieprzetworzonych opakowań plastikowych oraz rosnących wpływów z opłat celnych" - wskazał wiceminister.
Poseł Koalicji Polskiej-PSL Andrzej Grzyb zwracał uwagę, że składka na 2023 r. jest wyższa od składki za 2022 r. o 8,9 proc. "Zastrzegam, że ten wzrost nie uwzględnia rezerwy, która znajduje się w rezerwie celowej" - mówił. "Gdyby uwzględnić tę rezerwę (...), to wtedy łączna składka mogłaby hipotetycznie wynieść 35,3 mld zł. Wtedy ten wzrost byłby nieco wyższy, niż w projekcie na rok 2022, wynosiłby 16,1 proc." - dodał.
Grzyb podkreślił, że udział składki członkowskiej w budżecie wynosi 5,2 proc. W stosunku do PKB to 1,1 proc. polskiego PKB.
Przepływy netto z UE do Polski. O ile więcej dostajemy z UE niż do niej wpłacamy?
Z kolei - mówił poseł KP-PSL - w 2023 roku planowany jest wpływ środków europejskich na poziomie 103 mld 980 mln 499 tys. zł. "Odliczając składkę, to netto przepływ pomiędzy budżetem polskim a budżetem środków UE wyniósłby 68 mld 720 mln 933 tys. zł. Byłby to zatem wzrost w stosunku do planu roku 2022 wynoszący 66 proc. Oczywiście, to wynika ze zmian dotyczących faktu, że wchodzimy w nową perspektywę finansową z rokiem 2023" - powiedział Grzyb.
Zwrócił uwagę, że jeżeli chodzi o plany roku 2022, to przepływy netto były planowane na poziomie 56 mld. "To jest wzrost o ponad 12 mld zł" - dodał.
Przypomniał, że w 2021 r. było to netto 50,7 mld zł, a w 2020 r. - 57,7 mld zł.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
reb/ itm/