W ciągu ostatniego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych wziął pod lupę polskie firmy transportowe i rozpoczął szczegółowe kontrole, które są odczuwalne przez branżę. Dla ekspertów nie jest to zaskoczeniem, bo to efekt rozpoznania przez ZUS trików stosowanych w firmach tej branży.
- Teraz każda firma transportowa ze szczegółową kontrolą ZUS: dlaczego
- Kontrole ZUS w firmach transportowych: co sprawdzają
- ZUS prześwietla zgłaszanie do ubezpieczeń i rozliczanie pracy w delegacjach
- Kontrolerzy ZUS już są obeznani z trikami stosowanymi w branży transportowej, chcą je ukrócić
Przestrzeganie przepisów oraz prawa pracownika a także finanse i sposoby wypłacania wynagrodzenia są przez ZUS skrupulatnie sprawdzane. Czy to pomoże zakończyć nieuczciwe praktyki które wciąż na rynku istnieją?
Teraz każda firma transportowa ze szczegółową kontrolą ZUS: dlaczego
ZUS od ponad roku bardziej intensywnie zajmuje się największą branżą w Polsce, aby zakończyć nieuczciwe praktyki, które wciąż tu występują. Szczególnie firmy, które obsługują transport międzynarodowy mogą oczekiwać kontroli, chociaż oczywiście nie tylko.
– Do tej pory, pracownicy ZUS o transporcie wiedzieli mało. Nie ma się co temu dziwić. Jeżeli pracownik ZUS ma się znać na każdej branży perfekcyjnie, aby móc znaleźć sprzeczności w tym co się w niej dzieje, musiałby szkolić się latami. Tym bardziej, że branża transportowa do najłatwiejszych nie należy, a przepisy się zmieniają, dochodzą kwestie unijne – wyjaśnia Wojciech Romaniuk prezes MaWo Group i założyciel Stowarzyszenia Ambasador Polskiego Transportu.
– Teraz jednak widzimy, że ZUS zaczął zadawać trafne pytania odnośnie branży transportowej - ktoś musiał tutaj zdecydowanie odrobić lekcje – dodaje Wojciech Romaniuk.
Kontrole ZUS w firmach transportowych: co sprawdzają
Unikanie opłat składkowych przez firmy transportowe: ZUS stwierdził, że część firm transportowych celowo unika opłacania składek na ubezpieczenia społeczne , np. wypłacają wynagrodzenie „pod stołem”.
Zatrudnienie kierowców: W branży transportowej od dawna istnieje problem umów śmieciowych, od których nie odprowadza się pełnych składek rentowych czy emerytalnych. Te formy zatrudnienia będą poddane weryfikacji.
ZUS prześwietla zgłaszanie do ubezpieczeń i rozliczanie pracy w delegacjach
Kontrole międzynarodowe: Polska jest w czołówce europejskiej jeśli chodzi o branżę transportową i firmy realizują kontrakty w całej UE jak i poza nią. ZUS będzie chciał się upewnić, że przedsiębiorcy i ich pracownicy są prawidłowo zgłaszani do systemu ubezpieczeń społecznych.
Tego rodzaju kontrole są również związane z przepisami Unii Europejskiej, które nakładają obowiązek płacenia składek w kraju, w którym wykonywana jest praca.
Zmiany przepisów: W ostatnich latach wprowadzono wiele zmian w przepisach dotyczących transportu międzynarodowego. Szeroko omawiane kwestie różnic w prawie polskim i europejskim dotyczące chociażby delegowania do pracy zagranicą, także będą sprawdzane przez kontrolerów.
Właściciele firm transportowych mogą być pewni, że znajdą się pod lupą ZUS, który zdecydowanie zaczął zwracać uwagę na sytuację panującą w branży.
Kontrolerzy ZUS już są obeznani z trikami stosowanymi w branży transportowej, chcą je ukrócić
– ZUS poczekał, widać, że zapoznał się z sytuacją dość wnikliwie i przystąpił do ataku – komentuje Mariusz Frąc ekspert branży transportowej z MaWo Group oraz założyciel SAPT.
Zdaniem eksperta, dowodem na dobre przygotowanie kontrolerów ZUS są na przykład pytania o wysokość wynagrodzenia, co wynika z procederu płacenia pod stołem.
– Kontroler widzi, że wypłata jest zadziwiająco niska i nie odpowiada wartościom rynkowym. Kolejna sprawa, bardzo istotna to nagrody. Są one plagą w transporcie. Wiele firm wypłaca je co miesiąc. Nagroda z samej definicji jest to wynagrodzenie, które otrzymuje pracownik incydentalnie i ze względu na jej charakter nie jest roszczeniowa, czyli pracownik nie może się nią upomnieć. Jednak Sąd Najwyższy zauważył nieprawidłowość w takim podejściu i nakazał potraktowanie nagrody jako stałego elementu wynagrodzenia i dołączenia go do pensji zasadniczej, skoro występuje co miesiąc i jest zdecydowanie największym składnikiem wynagrodzenia na liście płac – wyjaśnia Mariusz Frąc.
– Ta zmiana ma kolosalny wpływ na wysokość wynagrodzenia pracownika, ponieważ podwyższa wartość jaką kierowca powinien otrzymać za nadgodziny, urlop oraz chorobowe, czyli pracownik więcej zarobi, a tym samym pracodawca będzie musiał dopłacić składki ZUS. – dodaje Mariusz Frąc.