Czy samorząd zawodowy może działać jak przedsiębiorca? Sąd Najwyższy uznał, że w przypadku Naczelnej Izby Aptekarskiej to możliwe. Wyrok zapadł w sprawie sporu z siecią aptek Gemini, dotyczącego ochrony dóbr osobistych i nieuczciwej konkurencji. Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia, a decyzja SN może mieć dalekosiężne konsekwencje dla funkcjonowania organizacji samorządowych.
- SN uznał Izbę aptekarzy za przedsiębiorcę
- Pozew przeciwko NIA, powołując się na przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
- Przełomowe jest uznanie NIA za przedsiębiorcę
Samorząd zawodowy może być traktowany jak przedsiębiorca i podmiot konkurencji rynkowej – takie wnioski płyną z niedawno opublikowanego wyroku Sądu Najwyższego - pisze dzisiejszy "Dziennik Gazeta Prawna". Gazeta przypomina, że Naczelna Izba Aptekarska (NIA) – jako podmiot powołany na podstawie ustawy o izbach aptekarskich ma reprezentować zawodowe, społeczne i gospodarcze interesy wszystkich osób wykonujących zawód farmaceuty.
SN uznał Izbę aptekarzy za przedsiębiorcę
"Jednak, jak wynika z listopadowego orzeczenia SN, nic nie stoi na przeszkodzie, aby sąd potraktował ją również jak przedsiębiorcę" - pisze "DGP". Dziennik wyjaśnia, że sprawa, w której zapadło to orzeczenie, dotyczyła sporu o ochronę dóbr osobistych pomiędzy NIA a spółką kontrolującą sieć aptek Gemini.
"Chodziło o to, że w czerwcu 2020 r. NIA zwróciła się do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz do głównego inspektora farmaceutycznego z prośbą o wszczęcie kontroli w spółce Gemini. Nieprawidłowości miały dotyczyć stworzonej przez sieć aptek aplikacji mobilnej oraz promującego ją konkursu, w ramach którego w zamian za zachęcanie pacjentów do zamawiania e-recept w aplikacji oferowano farmaceutom bon na żywność" - pisze gazeta.
Pozew przeciwko NIA, powołując się na przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
I dodaje, że "w wypowiedziach prasowych przedstawicieli władz NIA zaczęły pojawiać się konkretne oskarżenia pod adresem Gemini". Dziennik podaje, że Gemini wniosła pozew przeciwko NIA, powołując się na przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zdaniem spółki samorząd, wykorzystując swoją dominującą pozycję, działał na jej niekorzyść.
"DGP" pisze, że sąd I instancji nakazał co prawda usunięcie oświadczenia dotyczącego Gemini ze strony NIA i zasądził symboliczne odszkodowanie, ale umorzył sprawę w pozostałym zakresie z powodu braku podstaw do zastosowania ustawy o nieuczciwej konkurencji.
Zdaniem sądu - jak czytamy w artykule - "NIA nie jest przedsiębiorcą i dlatego nie podlega tym przepisom. Takie samo stanowisko zajął sąd II instancji". Gazeta zaznacza, że przeciwny pogląd wyraziło dopiero troje sędziów SN, którzy przekazali sprawę do ponownego rozpatrzenia i wskazali, iż NIA może zostać uznana za przedsiębiorcę.
Przełomowe jest uznanie NIA za przedsiębiorcę
"W tym wyroku SN przełomowe jest uznanie NIA za przedsiębiorcę. Do tej pory nie mieliśmy do czynienia z tego rodzaju kwalikacją tej izby. Natomiast już wcześniej w doktrynie i orzecznictwie wyrażano pogląd, że do działań podmiotów, które nie są przedsiębiorcami, mogą mieć zastosowanie przepisy o nieuczciwej konkurencji. Warto pamiętać też o tym, że niezależnie od tych dwóch czynników każdego (zgodnie z art. 24 k.c.) można pociągnąć do odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych – wyjaśnia w rozmowie z "DGP" dr Bogusław Kosmus, adwokat i partner w kancelarii GKK, która świadczy usługi prawne dla sieci aptek Gemini.
"Wniosek, że NIA jest podmiotem konkurencyjnym wobec jakiejkolwiek sieci aptek, jest naprawdę trudny do obronienia. NIA nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej poza tą edukacyjną – komentuje w rozmowie z gazetą Marek Tomków, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA). Rozmówca "DGP" wskazuje, że SN odesłał sprawę do ponownego rozstrzygnięcia, zatem na tym etapie trudno mówić o zwycięstwie którejkolwiek ze stron.