Nowelizacja budziła sprzeciw pracodawców, którzy podkreślali, że niższe dofinansowanie dla pracowników o lekkiej i umiarkowanej niepełnosprawności będzie oznaczać konieczność zwolnień.
Rząd argumentował, że w ciągu ostatnich dwóch lat przybyło 68 tys. zatrudnionych niepełnosprawnych. Podkreślano, że radzą sobie coraz lepiej, a wsparcia potrzebują osoby, którym jest trudniej odnaleźć się na rynku pracy, a więc osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności.
Wskazywano także, że celem zmian jest m.in. poprawa sytuacji Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, zagrożonego utratą płynności finansowej.
Polski Związek Niewidomych i Koalicja na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością zaznaczały, że dotacje "nie wspierają osób niepełnosprawnych, tylko pracodawców, a jeśli nowelizacja wejdzie w życie, to nadal tak będzie".
Z kolei w opinii Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON) nie udało się znaleźć dobrego rozwiązania i uregulować długofalowo kwestii związanych zatrudnianiem osób niepełnosprawnych. "Przyjęte rozwiązania stawiają dotychczasowy system na głowie i przenoszą finansowanie rehabilitacji zawodowej na pracodawców" - powiedziała wiceprezes POPON Monika Tykarska.
Nowelizacja przewiduje, że dopłata do zatrudnienia niepełnosprawnych w stopniu znacznym ma wynosić 180 proc. najniższego wynagrodzenia, do zatrudnienia niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym - 100 proc., a w przypadku lekkiego stopnia niepełnosprawności - 40 proc. Posłowie w piątek zdecydowali też, że kwoty te zwiększa się o 40 proc. w odniesieniu do osób chorych psychicznie, o zaburzonym rozwoju czy chorych na epilepsję. Obecnie pracodawca otrzymuje dopłatę w wysokości odpowiednio 160 proc., 140 proc. i 60 proc. najniższego wynagrodzenia.
Posłowie przyjęli poprawkę przewidującą zaliczenie chorych na epilepsję do grupy o znacznej niepełnosprawności. Poparli też zapis, by 60 proc. środków z kwoty, odprowadzanej przez pracownika na rehabilitację w zakładzie pracy trafiło do zakładowego funduszu, a do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - 40 proc. Kwoty, które nie zostaną wykorzystane przez zakłady na rehabilitację pracowników do 31 grudnia następnego roku mają trafić do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Odrzucono poprawkę, zgodnie z którą dofinansowanie do zatrudniania nie przysługiwałoby osobom z lekkim stopniem niepełnosprawności, które nabyły prawo do emerytury.
Zgodnie z nowelizacją zaostrzone zostaną także wymogi dla zakładów pracy chronionej. Status taki będą mogły otrzymać te zakłady, w których niepełnosprawni stanowią co najmniej 50 proc. wszystkich zatrudnionych pracowników (w tym 20 proc. niepełnosprawni w stopniu znacznym). Obecnie jest to 40 proc. niepełnosprawnych, w tym 10 proc. w stopniu znacznym.
Nowelizacja przewiduje zlikwidowanie zwolnień z podatków od nieruchomości, leśnego, rolnego i od czynności cywilnoprawnych dla zakładów pracy chronionej, a także zmianę redystrybucji podziału zwolnień z zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych (z 90 proc. na zakładowy fundusz rehabilitacyjny i 10 proc. na PFRON do 50 proc. na fundusz zakładowy i 50 proc. na PFRON).