Proponujemy wprowadzenie możliwości zaliczenia w koszty uzyskania przychodów wydatków inwestycyjnych dokonywanych przez firmy w wysokości do 400 tys. zł łącznie. Dotychczas wydatki te podlegały procesowi amortyzacji, co powodowało różnice między wynikiem rzeczywistym (wypływ gotówki) a podatkowym - piszą przedstawiciele PiS w przedstawionym pakiecie antykryzysowym.
Jak należy rozumieć, ta nowa ulga inwestycyjna miałby objąć wszystkich podatników. Dziś z przyspieszonej amortyzacji korzystają wyłącznie firmy posiadające status małego podatnika oraz rozpoczynające działalność. Mogą odpisać jednorazowo w koszty zakup niektórych grup środków trwałych, jeśli ich wartość nie przekracza równowartości 50 tys. euro.
Na tym podatkowe propozycje PiS się nie kończą. W pakiecie znalazła się także propozycja wprowadzenia kwartalnego opłacania zaliczek na PIT i CIT przez wszystkich przedsiębiorców bez względu na rozmiary ich działalności. Obecnie z ułatwienia tego korzystają firmy o przychodach nieprzekraczających równowartości 800 tys. euro (mali podatnicy). Rząd proponuje podniesienie tego progu do 1,2 mln euro.
Prawo i Sprawiedliwość proponuje też, aby udziałowcy firm założonych w latach 2009 i 2010 byli zwolnieni od podatku od zysków kapitałowych, w przypadku gdy w latach późniejszych będą dokonywali sprzedaży swoich udziałów. Chce też, by do kosztów można było zaliczyć wydatki poniesione na zaniechane inwestycje. To ostatnie rozwiązanie w 2009 roku miałoby objąć wyłącznie małych podatników, a od 2010 roku dotyczyłoby już wszystkich firm. Kolejnym krokiem miałaby być liberalizacja przepisów dotyczących tzw. ulgi na złe długi w VAT. Twórcy pakietu nie sprecyzowali jednak, na czym ta liberalizacja miałaby polegać. Przepisy te zostały niedawno zmienione w ramach obszernej nowelizacji ustawy o VAT. Przedstawiciele PiS proponują także umożliwienie odliczania VAT od zakupu samochodów osobowych na potrzeby firmy.
- Zakładamy, że obniżenie dochodów budżetu z tytułu proponowanych zmian podatkowych nie przekroczy 3 mld zł - czytamy na zakończenie podatkowej części pakietu antykryzysowego.
Kolejne 1,5 mld zł miałoby kosztować obniżenie stawki VAT na żywność z 7 do 6 proc., co miałoby być elementem ochrony poziomu dochodów z pracy. Jednak uwaga - takie rozwiązanie byłoby jednak niezgodne z prawem unijnym.
Ewa Konderak
gp@infor.pl