Unijni sędziowie wydali to orzeczenie za sprawą niemieckiego obywatela, który przekazał portugalskiemu domowi opieki nad osobami starszymi, darowiznę wartości ponad 18 tys. euro.
Darowiznę tę próbował odliczyć w zeznaniu za rok 2003. Urząd skarbowy odmówił mu, tłumacząc, że obdarowany dom opieki nie ma siedziby w Niemczech, a podatnik, Hein Persche, nie dołączył pokwitowania odbioru darowizny w należytej formie.
Zdaniem niemieckiego fiskusa, ulga z powodu darowizny jest możliwa tylko w przypadku, gdy trafia ona do krajowej instytucji pożytku publicznego, nie zaś zagranicznej.
Sprawa Persche trafiła do Bundesfinanzhofu (niemiecki sąd najwyższy w dziedzinie podatków). Zapytał on unijny trybunał o zgodność niemieckich przepisów z prawem UE.
Sędziowie w Luksemburgu nie mieli wątpliwości, że zasady stosowane w Niemczech są sprzeczne z fundamentalną unijną swobodą przepływu kapitałów.
Trybunał stwierdził jasno, że jeśli dana organizacja pożytku publicznego spełnia warunki ustanowione w innym kraju członkowskim "i ma na celu promocję identycznych interesów", "organy tego państwa członkowskiego nie mogą odmówić takiej organizacji prawa do równego traktowania z tego tylko powodu, iż nie ma ona siedziby na jego terytorium".
"Swobodny przepływ kapitału sprzeciwia się przepisom, na podstawie których w odniesieniu do darowizn dokonanych na rzecz organizacji uznanych za organizacje pożytku publicznego, skorzystanie z odliczenia od podatku jest przyznane tylko w stosunku do darowizn dokonanych na rzecz organizacji mających siedzibę na terytorium kraju" - uznali sędziowie.
Orzeczenie TS zapadło akurat w czasie, gdy większość podatników w UE szykuje się do rozliczenia za ubiegły rok.