Od stycznia 2026 roku przedsiębiorców leasingujących samochody czeka przykra niespodzianka podatkowa. Nowe limity odliczenia kosztów związanych z nabyciem pojazdów, uzależnione od emisji CO2, drastycznie ograniczą możliwości optymalizacji podatkowej. Kontrowersje budzi zwłaszcza fakt, że zmiany dotkną umów już zawartych. Jednak jest nadzieja – część odsetkowa raty leasingowej pozostaje w pełni odliczalna, co może uratować budżety wielu firm. Czy Twoja księgowość wykorzystuje tę możliwość?
- [R]ewolucja (a raczej dewolucja) w rozliczaniu kosztów pojazdów firmowych tuż za rogiem - rok 2026 tuż tuż
- Leasing – przypomnienie podstaw
- Nowe limity – ile faktycznie stracisz?
- Część odsetkowa raty leasingowej – Twój sojusznik w nowej rzeczywistości
- No dobrze, ale ile to może być w praktyce? Pewnie jakieś grosze?
- Co powinien zrobić każdy przedsiębiorca leasingujący pojazd?
- Pułapki, na które warto uważać
- Szerszy kontekst – ku czemu zmierza prawodawca?
[R]ewolucja (a raczej dewolucja) w rozliczaniu kosztów pojazdów firmowych tuż za rogiem - rok 2026 tuż tuż
Początek 2026 roku przyniesie fundamentalną zmianę w sposobie rozliczania kosztów związanych z pojazdami służbowymi. Nowe przepisy wprowadzą zróżnicowane limity wartości pojazdu, którą można ująć w kosztach uzyskania przychodów, w zależności od poziomu emisji dwutlenku węgla. To element szerszej polityki proekologicznej, mającej metodą kija zmotywować przedsiębiorców do wybierania pojazdów niskoemisyjnych lub elektrycznych.
Dla wielu firm prowadzących działalność gospodarczą oznacza to znaczące pogorszenie warunków podatkowych. Szczególnie dotkliwe będą konsekwencje dla branż, w których wykorzystanie pojazdów o dużej mocy i – zazwyczaj – wyższej emisji spalin jest koniecznością operacyjną. Firmy budowlane, transportowe czy przedstawiciele handlowi mogą odczuć tę zmianę najbardziej.
Najważniejszym problemem okazuje się jednak fakt, że nowe regulacje nie oszczędzą nawet umów leasingowych zawartych przed wejściem w życie przepisów. Przedsiębiorcy, którzy podpisali wieloletnie kontrakty leasingowe w zaufaniu do obowiązujących zasad podatkowych, z dnia na dzień mogą stracić część przysługujących im odliczeń. To rozwiązanie budzi uzasadnione kontrowersje i może być przedmiotem licznych sporów z organami podatkowymi.
Leasing – przypomnienie podstaw
Zanim przejdziemy do sedna sprawy, warto przypomnieć, czym właściwie jest leasing i dlaczego stanowi tak popularną formę finansowania pojazdów w działalności gospodarczej. Leasing to umowa, na mocy której leasingodawca (zazwyczaj wyspecjalizowana firma leasingowa) zobowiązuje się nabyć określony środek trwały i oddać go do odpłatnego używania leasingobiorcy (przedsiębiorcy) na określony czas. W zamian leasingobiorca płaci regularne raty leasingowe.
Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, umowa leasingu powinna być zawarta na piśmie. W praktyce przyjmuje formę szczegółowego kontraktu precyzującego wszystkie warunki współpracy, w tym wysokość rat, okres trwania umowy, zasady ubezpieczenia pojazdu, warunki jego zwrotu lub wykupu.
Wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje leasingu:
Leasing operacyjny – w którym przedsiębiorca płaci za faktyczne używanie pojazdu przez określony okres. Na koniec umowy pojazd zwraca się leasingodawcy, choć zazwyczaj istnieje opcja jego wykupu po cenie rynkowej (zwanej wartością rezydualną). Raty w leasingu operacyjnym są na ogół niższe, ponieważ spłacana jest głównie utrata wartości pojazdu w okresie użytkowania, a nie jego pełna wartość. Pojazd pozostaje własnością leasingodawcy i to on wpisuje go w ewidencję środków trwałych i go amortyzuje. VAT naliczany jest proporcjonalnie do każdej raty. Do kosztów można zaliczyć całą ratę (kapitałową i odsetkową), opłatę wstępną i inne opłaty związane z umową. Okres leasingu operacyjnego powinien trwać minimum 2 lata.
Leasing finansowy – który bardziej przypomina kredyt na zakup pojazdu. Suma rat odpowiada praktycznie pełnej wartości pojazdu plus koszty finansowania. Na koniec umowy przewidziana jest zazwyczaj symboliczna opłata wykupu, po której pojazd staje się własnością leasingobiorcy. Pojazd jest traktowany jako środek trwały leasingobiorcy, który wpisuje go do swojej ewidencji i to on dokonuje odpisów amortyzacyjnych. Kosztem uzyskania przychodu jest jedynie część odsetkowa raty oraz odpisy amortyzacyjne. Natomiast VAT jest płatny od całości wartości przedmiotu z góry, przy pierwszej racie.
Z podatkowego punktu widzenia obie formy leasingu oferowały do tej pory przedsiębiorcom atrakcyjne możliwości odliczania kosztów. Właśnie te zasady ulegną zmianie w 2026 roku.
Nowe limity – ile faktycznie stracisz?
Nowe przepisy wprowadzają znaczące ograniczenia w zakresie wartości pojazdu, którą będzie można ująć w kosztach uzyskania przychodów. Limity te będą bezpośrednio zależały od emisji CO2:
- 225 000 zł - w przypadku samochodu osobowego będącego pojazdem elektrycznym w rozumieniu art. 2 pkt 12 ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych (Dz. U. z 2021 r. poz. 110, 1093 i 2269) oraz w przypadku samochodu osobowego będącego pojazdem napędzanym wodorem w rozumieniu art. 2 pkt 15 tej ustawy,
- 150 000 zł - jeśli emisja CO2 silnika spalinowego samochodu osobowego, określona na podstawie danych zawartych w centralnej ewidencji pojazdów, o której mowa w art. 80a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, wynosi mniej niż 50 g na kilometr,
- 100 000 zł - jeśli emisja CO2 silnika spalinowego samochodu osobowego, określona na podstawie danych zawartych w centralnej ewidencji pojazdów, o której mowa w art. 80a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, jest równa lub wyższa niż 50 g na kilometr.
Przykładowo, jeśli przedsiębiorca leasinguje pojazd premium o wartości 300 000 zł netto i wysokiej emisji spalin (powyżej 50g CO2/1km), a nowy limit dla takiego pojazdu wyniesie 100 000 zł, oznacza to, że aż dwie trzecie wartości pojazdu nie będzie mogło być rozliczone jako koszt podatkowy. W praktyce skutkuje to wyższym podatkiem dochodowym.
Co więcej, ograniczenie to dotknie również pojazdów już leasingowanych. Przedsiębiorca, który w 2024 roku zawarł czteroletni leasing samochodu, zakładając określony poziom odliczeń podatkowych, od stycznia 2026 roku nagle straci możliwość odliczenia części kosztów. To istotnie zmieni ekonomikę całej transakcji i może oznaczać nieprzewidziane obciążenia finansowe.
Część odsetkowa raty leasingowej – Twój sojusznik w nowej rzeczywistości
Tutaj docieramy do kluczowej informacji, którą wielu przedsiębiorców – a nawet księgowych – może przeoczyć. Rata leasingowa nie jest jednorodną kwotą. Składa się z dwóch zasadniczo różnych elementów:
- Część kapitałowa – to ta część raty, która faktycznie spłaca wartość pojazdu (lub jego utraty wartości w przypadku leasingu operacyjnego). To właśnie ta składowa będzie podlegała nowym limitom odliczenia od 2026 roku.
- Część odsetkowa (procentowa) – to koszt finansowania, wynagrodzenie leasingodawcy za udostępnienie kapitału. I tu pojawia się światełko w tunelu: część odsetkowa raty leasingowej podlega odliczeniu w całości, niezależnie od wartości pojazdu i niezależnie od nowych limitów!
To fundamentalna różnica, która może znacząco zmienić obliczenia podatkowe! Część odsetkowa jest traktowana jako koszt finansowania działalności, a nie jako koszt nabycia środka trwałego. Dlatego nie podlega ograniczeniom przewidzianym dla kosztów nabycia pojazdów.
W tym miejscu warto powołać interpretację wydaną przez Dyrektora KIS z dnia 11 lutego 2019 roku (nr 0115-KDIT3.4011.545.2018.2.MR), zgodnie z którą opłaty wynikające z umów leasingu podlegają ograniczeniu określonemu w art. 23 ust. 1 pkt 47a ustawy tylko w części dotyczącej spłaty wartości samochodu osobowego. Limit ten nie dotyczy natomiast części odsetkowej tych opłat.
No dobrze, ale ile to może być w praktyce? Pewnie jakieś grosze?
Skala możliwych oszczędności zależy od struktury konkretnej umowy leasingowej. Proporcja między częścią kapitałową a odsetkową raty zależy od wielu czynników:
- typu leasingu – w leasingu operacyjnym, gdzie spłacana jest głównie utrata wartości, a nie pełna cena pojazdu, część odsetkowa stanowi zazwyczaj większy odsetek raty;
- poziomu stóp procentowych – im wyższe oprocentowanie, tym większa część odsetkowa;
- okresu trwania umowy – dłuższe umowy oznaczają zwykle wyższe całkowite koszty finansowania;
- wartości wykupu – im niższa wartość wykupu, tym większa część raty to odsetki;
- marży leasingodawcy – różni leasingodawcy stosują różne poziomy marż
W niektórych przypadkach, szczególnie przy leasingu operacyjnym pojazdów premium, gdzie przedsiębiorca nie planuje wykupu pojazdu na koniec umowy i spłaca głównie jego utratę wartości, część odsetkowa może stanowić nawet 40-50% raty leasingowej!
Wyobraźmy sobie praktyczny przykład: przedsiębiorca ma leasing operacyjny na pojazd premium i płaci miesięczną ratę leasingową w wysokości 5000 zł netto. Z tego 3000 zł to część kapitałowa, a 2000 zł to część odsetkowa. W nowym systemie podatkowym, jeśli pojazd przekracza limit wartości, część kapitałowa może podlegać ograniczeniom w odliczeniu. Ale te 2000 zł części odsetkowej pozostaje w pełni odliczalne! W tym przypadku da to rocznie 24000 zł kosztów uzyskania przychodów, które bezpośrednio wpływają na wysokość podatku.
Co powinien zrobić każdy przedsiębiorca leasingujący pojazd?
W obliczu nadchodzących zmian kluczowe jest podjęcie konkretnych działań już teraz, aby być przygotowanym na rozliczenie pierwszej raty leasingowej w 2026 roku z maksymalną korzyścią podatkową:
- Przeanalizuj swoje umowy leasingowe: jeśli leasingujesz pojazd, sięgnij po umowę leasingu i sprawdź, jak skonstruowane są raty. Większość umów zawiera harmonogram spłat, w którym wyszczególnione są poszczególne składniki raty. Jeśli takiego harmonogramu nie posiadasz, zwróć się do leasingodawcy z prośbą o jego udostępnienie.
- Porozmawiaj ze swoim księgowym: to absolutnie kluczowy krok. Wielu księgowych może nie być świadomych możliwości pełnego odliczania części odsetkowej, jeżeli przekazywałeś do rozliczenia faktury z ratą leasingową, na których część kapitałowa i odsetkowa nie były wyróżnione. Jeżeli taka faktura była traktowana rutynowo jako jednorodna kwota, mogą nie dostrzec tej okazji do optymalizacji. Dlatego oprócz samych faktur, przekaż swojej księgowości harmonogram spłat i upewnij się, że od stycznia 2026 roku będą prawidłowo ewidencjonować:
- część kapitałową raty (z uwzględnieniem nowych limitów);
- część odsetkową raty (w pełnej wysokości, bez limitów).
- Weryfikuj faktury: niektórzy leasingodawcy wystawiają faktury, w których wyraźnie rozdzielona jest część kapitałowa i odsetkowa. Inni zaś wystawiają faktury tylko na łączną kwotę raty. W tym drugim przypadku przedsiębiorca ma prawo wymagać od leasingodawcy faktur szczegółowych lub dokumentów potwierdzających podział raty. Te dokumenty będą podstawą prawidłowego rozliczenia podatkowego.
- Planuj przyszłe umowy strategicznie: jeśli planujesz zawarcie nowej umowy leasingowej, mając już wiedzę o nadchodzących zmianach, możesz wziąć pod uwagę warunki uwzględniające nową rzeczywistość podatkową. Warto rozważyć:
- wybór pojazdu niskoemisyjnego lub elektrycznego, który będzie objęty ograniczeniami w wyższej kwocie;
- negocjowanie struktury raty maksymalizującej część odsetkową (w granicach rozsądku i zgodności z przepisami);
- wybór leasingu operacyjnego zamiast finansowego, jeśli ten pierwszy oferuje korzystniejszy podział raty.
Pułapki, na które warto uważać
Choć możliwość pełnego odliczenia części odsetkowej to dobra wiadomość, należy pamiętać o kilku istotnych kwestiach:
- sztuczne zawyżanie części odsetkowej – organy podatkowe mogą zakwestionować umowy, w których struktura raty jest ewidentnie nieracjonalna i służy wyłącznie optymalizacji podatkowej. Dlatego tak ważne jest, aby struktura raty wynikała z rzeczywistych warunków rynkowych i biznesowego charakteru umowy;
- dokumentacja – konieczne jest posiadanie pełnej dokumentacji potwierdzającej podział raty. Samo twierdzenie księgowego lub przedsiębiorcy nie wystarczy – potrzebne są obiektywne dokumenty od leasingodawcy;
- spójność przez cały okres umowy – jeśli zaczynasz rozliczać część odsetkową osobno, musisz to robić konsekwentnie przez cały okres trwania umowy. Zmiana metody w trakcie może wzbudzić podejrzenia kontroli skarbowej.
Szerszy kontekst – ku czemu zmierza prawodawca?
Warto zrozumieć intencje prawodawcy wprowadzającego te zmiany. Nie chodzi jedynie o uszczelnienie systemu podatkowego, ale przede wszystkim o realizację celów klimatycznych. Unia Europejska zmierza do neutralności klimatycznej, a jednym z narzędzi jest zachęcanie przedsiębiorców do inwestowania w pojazdy nisko- i zeroemisyjne. Nawet metodą kija (marchewka już była w programie NaszEauto).
Zróżnicowanie limitów odliczenia kosztów w zależności od emisji CO2 to swoista zachęta podatkowa – pojazdy ekologiczne będą po prostu bardziej opłacalne z punktu widzenia rozliczeń z fiskusem. Z perspektywy przedsiębiorcy może to być frustrujące, szczególnie w branżach, gdzie pojazdy elektryczne wciąż nie spełniają wszystkich wymagań operacyjnych (zasięg, czas ładowania, dostępność infrastruktury). Niemniej, zmiany są nieuniknione i warto się do nich przygotować strategicznie, a nie tylko reagować w ostatniej chwili.
ZAPAMIĘTAJ:
Nadchodzące zmiany w rozliczaniu kosztów leasingu pojazdów to poważne wyzwanie dla przedsiębiorców. Nowe limity, uzależnione od emisji CO2, ograniczą możliwości odliczania kosztów kapitałowych związanych z nabyciem pojazdu. Szczególnie kontrowersyjne jest objęcie tymi zasadami umów już zawartych. Jednak – i to kluczowa konkluzja tego artykułu – część odsetkowa raty leasingowej pozostaje w pełni odliczalna. W niektórych przypadkach może to być nawet połowa całej raty miesięcznej. To znaczące wsparcie dla przedsiębiorców borykających się z nowymi realiami podatkowymi. Kluczem do optymalizacji podatkowej w tym przypadku jest:
- świadomość podziału raty na część kapitałową i odsetkową,
- posiadanie odpowiedniej dokumentacji dokumentującej podział (idealnie, gdy podział jest wyszczególniony na fakturze, a jeśli nie - to harmonogram płatności lub inny dokument od leasingodawcy),
- współpraca z kompetentną księgowością,
- strategiczne planowanie przyszłych inwestycji w pojazdy i wybór umów, gdzie część odsetkowa może być wyższa - szczególnie gdy na koniec leasingu nie zamierzamy nabyć pojazdu, tylko zawrzeć kolejną umowę na inny nowy pojazd.
Nie czekaj na styczeń 2026 roku. Przygotuj się już teraz – przeanalizuj swoje umowy, porozmawiaj z księgowym, zweryfikuj dokumentację. Ta wiedza i przygotowanie pomogą zaoszczędzić Twojej firmie prawdopodobnie tysiące złotych rocznie.
Ustawa z dnia 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 r., poz. 2269).