I to nawet wtedy, gdy interpretacja okaże się wadliwa.
Zasadą jest, że w zakresie związanym z zastosowaniem się do interpretacji, która uległa zmianie, lub interpretacji nieuwzględnionej w rozstrzygnięciu sprawy podatkowej, nie wszczyna się postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe, a postępowanie wszczęte w tych sprawach umarza się oraz nie nalicza się odsetek za zwłokę.
Polecamy: serwis Podatki osobiste
Sam podatek trzeba zapłacić. Z jednym wyjątkiem. W przypadku gdy skutki podatkowe związane ze zdarzeniem, któremu odpowiada stan faktyczny będący przedmiotem interpretacji, miały miejsce po opublikowaniu interpretacji ogólnej lub po doręczeniu interpretacji indywidualnej, zastosowanie się do tej interpretacji zwalnia nawet z obowiązku zapłaty podatku.
Polecamy: serwis Urząd skarbowy
Te zalety interpretacji sprawiają, że podatnicy, płatnicy, inkasenci często o nie występują. Nie na wszystkie pytania postawione przez podatnika składającego wniosek ORD-IN otrzyma on odpowiedź.
Minister Finansów nie jest np. uprawniony do klasyfikacji usług w zakresie klasyfikacji statystycznych. To podatnik musi wskazać odpowiednie grupowanie statystyczne pytając się np. o sposób opodatkowania podatkiem VAT usług, które świadczy. Jeżeli dokona błędnej klasyfikacji w tym zakresie, to cała interpretacja będzie dla niego bez wartości, gdyż prawdopodobnie dotyczy innej usługi niż świadczona przez podatnika.
Zgodnie z Komunikatem Prezesa GUS z 24 stycznia 2005 r. w sprawie trybu udzielania, informacji dotyczących standardów klasyfikacyjnych (Dz. Urz. GUS Nr 1 poz. 11) to podatnika sam klasyfikuje m.in. swoje produkty (wyroby i usługi), według zasad określonych w poszczególnych klasyfikacjach i nomenklaturach, wprowadzonych rozporządzeniami Rady Ministrów lub stosowanych bezpośrednio na podstawie przepisów Wspólnoty Europejskiej i to jego obciążają ewentualne negatywne konsekwencje z tytułu błędnego zaklasyfikowania usług.]