– Mimo że przepisy się nie zmieniły, nie możemy już kupować od producentów krajowych alkoholu bez akcyzy. Producentom zakazano dostarczania alkoholu z zawieszoną akcyzą do firm działającym w WOC – tłumaczy Edward Maksymowicz, szef firmy Conin, która prowadzi sklepy na warszawskim Okęciu.
Zdaniem naczelnika Urzędu Celnego I w Warszawie, spółka Conin może korzystać z procedury zawieszenia poboru akcyzy, ale tylko przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu wyrobów akcyzowych zharmonizowanych do magazynów zlokalizowanych w strefie wolnego obszaru celnego. Wykluczone jest jednak zawieszenie akcyzy dla dostawy ze składu podatkowego na terenie kraju, czyli od polskiego producenta.
Wytwórnie alkoholu sprzedają więc wódkę z naliczoną akcyzą, ale ponieważ trafia on do wolnego obszaru celnego, na butelkach nie ma banderol.
Jak tłumaczy naczelnik Urzędu Celnego w Zielonej Górze w oficjalnej interpretacji (pismo nr 411000-PA-910-20/05/BG), dokonywanie dostaw napojów alkoholowych przeznaczonych do sprzedaży w sklepach wolnocłowych, do kontrahentów prowadzących działalność handlową na terenie wolnych obszarów celnych lub składów wolnocłowych z zastosowaniem procedury zawieszenia poboru akcyzy i bez znaków akcyzy jest niezgodne z prawem. Procedurę zawieszenia poboru akcyzy można stosować jedynie w przypadku dostawy do składu podatkowego, gdy o przewozie bez znaków akcyzy jest informowany właściwy urząd celny.
Zgodnie z pismem Ministerstwa Finansów (nr PA-I-816/52/2005/ /GM/15) zarejestrowany handlowiec nie może nabywać wyrobów akcyzowych zharmonizowanych w procedurze zawieszenia akcyzy od składów podatkowych działających na terytorium kraju. Natomiast gdy prowadzi działalność na terenie wolnego obszaru celnego i dokonuje nabycia wewnątrzwspólnotowego wyrobów zharmonizowanych, to obowiązek podatkowy powstaje z dniem nabycia wyrobów akcyzowych.