Oznacza to, że limit odliczenia zostanie wyczerpany, jeżeli przychód podatnika np. z tytułu praw autorskich przekroczy 85 tys. 528 zł. Tym samym podatnik, który uzyskałby w roku podatkowym przychód z tego tytułu w wysokości np. 100 tys. zł, będzie mógł odliczyć maksymalnie określoną w limicie kwotę 42 tys. 764 zł.
Ministerstwo finansów podkreśla, że limit, o którym mowa w przyjętym przez rząd projekcie nowelizacji ustawy o PIT, dotyczy jedynie przychodów, które objęte są 50 proc. kosztami uzyskania przychodów. Chodzi m.in. o przychody z tytułu praw autorskich oraz praw pokrewnych, przeniesienia prawa własności wynalazku, wzoru użytkowego lub znaku towarowego.
"Projektowane ograniczenie nie dotyczy zatem innych przychodów. W konsekwencji podatnik, który oprócz przychodów z wyżej wymienionych tytułów uzyska w roku podatkowym inne przychody, limit kosztów, o którym mowa w projekcie ustawy, zastosuje wyłącznie do przychodów z tych tytułów" - poinformowała Dróżdż.
"Do limitu tego nie wlicza się bowiem wszystkich przychodów osiągniętych przez podatnika w roku podatkowym, a wyłącznie te przychody, dla których koszty uzyskania przychodów określa się przy zastosowaniu pięćdziesięcioprocentowej normy" - dodała.
Rewolucja w dochodzeniu należności od nierzetelnych dłużników!
Wyjaśniła, że jeżeli ktoś uzyskałby przychód z praw autorskich w wysokości 84 tys. zł, z umowy o pracę w wysokości 40 tys. oraz z umowy najmu w wysokości 20 tys., to 50 proc. koszty (ograniczone limitem w wysokości 42 tys. 764 zł) będzie mógł zastosować wyłącznie do przychodów z praw autorskich.
"Natomiast do przychodów z umowy o pracę zastosuje koszty w wysokości ustalonej zgodnie z art. 22 ust. 2 albo ust. 11 (ustawy o PIT), zaś w przypadku przychodów z najmu mieszkania opodatkowanych na zasadach ogólnych przy zastosowaniu skali podatkowej - koszty, o których mowa w art. 22 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych" - wytłumaczyła.
Rzeczniczka dodała, że projekt bez zmian pozostawia przepis pozwalający podatnikowi, który udowodni, że jego koszty uzyskania przychodów były wyższe niż wynikające z zastosowania 50 proc. normy, na odliczenie faktycznie poniesionych kosztów.
Zgodnie z obecnymi przepisami 50 proc. koszty uzyskania przychodu dla artystów czy twórców nie są limitowane. Zdaniem resortu finansów analiza zeznań podatkowych za 2010 r. wskazuje, że wprowadzenie ograniczenia w odliczeniu 50 proc. kosztów obejmie jedynie 3 proc. podatników, którzy obecnie korzystają z tej możliwości.
W tzw. Ocenie Skutków Regulacji do projektu napisano, że w deklaracjach za 2010 r. zaledwie 17 tys. podatników wykazało koszty wyższe od proponowanego przez MF limitu w wysokości 42 tys. 764 zł. Średnia kosztów dla tej grupy wyniosła ok. 78 tys. zł. Według MF przeciętny podatek dla osób z tej grupy wzrośnie po zmianach o 7 pkt. proc.
W ostatni wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o PIT, który - oprócz zmian dotyczących 50 proc. kosztów - przewiduje likwidację ulgi internetowej i zmiany dotyczące ulgi podatkowej na dzieci. Zgodnie z nim rodziny z jednym dzieckiem, których roczny dochód przekroczy 112 tys. zł, stracą prawo do tej ulgi, odliczenie na trzecie dziecko wzrośnie o 50 proc., a na czwarte i następne o 100 proc.