GKO przychyliła się do jego argumentacji. Uznała, że wspomniane zdarzenia losowe uzasadniały wydatki wbrew planowi finansowemu. Zdaniem GKO, doświadczenie życiowe w tego rodzaju sytuacjach nakazuje przyjąć, że utrzymywanie zamulonych kanałów i rzek może w przyszłości przynieść jeszcze większe szkody. Dlatego natychmiastowe profilaktyczne działania obwinionego nie stanowiły naruszenia dyscypliny finansów publicznych.
Piotr Trocha