Nie powinno być więcej nieprawidłowości polegających na przerabianiu niebarwionego oleju opałowego na napędowy. Minister finansów poprawił swoje rozporządzenia, które do tej pory umożliwiały nadużycia nieuczciwym sprzedawcom olejów.
Z uwagi na nieprecyzyjne sformułowania zawarte w rozporządzeniu w sprawie obniżenia stawek podatku akcyzowego oraz w rozporządzeniu w sprawie znakowania i barwienia paliw możliwe było wykorzystywanie olejów opałowych do celów napędowych. Wynikało to z tego, że ze zwolnienia z obowiązku barwienia korzystał jeden z rodzajów oleju opałowego opodatkowany niską akcyzą (60 zł za 1000 kg).
Teraz ma się to zmienić za sprawą nowelizacji dwóch rozporządzeń opublikowanych w Dzienniku Ustaw nr 239, poz. 2013 i poz. 2014. Nowelizacja polega na zastąpieniu spójnika „oraz” wyrazem „lub”. Spowoduje to objęcie obowiązkiem barwienia, a przez to zakwalifikowanie spornego oleju opałowego do grupy objętej wyższym podatkiem akcyzowym.
Po zmianie wyższa akcyza dotyczyć będzie olejów opałowych przeznaczonych na cele opałowe, z których 30 proc. lub więcej objętościowo destyluje się przy 350 stopniach C lub których gęstość w temperaturze 15 stopni C jest niższa od 890 kg/m. sześc., w przypadku gdy są zabarwione na czerwono i oznaczone znacznikiem (232 zł za 1000 l).
Zmiany wchodzą w życie 22 grudnia tego roku.
Bogdan Świąder