Obniżenie stawki PIT będzie miało miejsce w tym roku, ale pamiętajmy, że rok kończy się w grudniu, więc mamy jeszcze trochę czasu - powiedział szef MSWiA Joachim Brudziński. Podkreślił, że propozycje PiS wprowadzane są stopniowo, a wydatki z tym związane są "dobrze policzone".
Pod koniec lutego prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki na konwencji partii w Warszawie zapowiedzieli nowe propozycje programowe - tzw. nową piątkę PiS. Wśród nich znalazły się: wprowadzenie 500 plus od pierwszego dziecka, brak podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia, obniżenie PIT do 17 proc. i podwyższenie kosztów uzyskania przychodu, a także "trzynastka" dla emerytów, przywrócenie zredukowanych połączeń autobusowych przede wszystkim w małych miastach i na wsiach.
Zgodnie z zapowiedzią szefowej MRPiPS Elżbiety Rafalskiej 500 plus ma objąć wszystkie dzieci do 18 roku życia od 1 lipca, z kolei większość świadczeń z programu "Emerytura plus" ma zostać wypłacona w maju.
Pytany w TVP Info, jaka jest szansa na to, że stawka PIT zostanie obniżona jeszcze w tym roku, Brudziński podkreślił, że kilka tygodni temu na konwencji PiS "mówił o tym nie kto inny, jak pomysłodawca tej piątki, Jarosław Kaczyński".
Brudziński podkreślił, że propozycje PiS są "dokładnie policzone" i wprowadzane w życie stopniowo. "Obniżenie stawki PIT będzie miało miejsce w tym roku - mówił o tym Jarosław Kaczyński - ale pamiętajmy, że rok kończy się w grudniu, więc mamy tutaj jeszcze trochę czasu" - powiedział.
Polecamy: PIT 2019. Komentarz
W środę (3 kwietnia) "Dziennik Gazeta Prawna" informował o tym, że nie tylko zerowy PIT dla młodych, ale również obniżka stawki dla wszystkich do 17 proc. i podwojenie kosztów uzyskania przychodu miałyby zacząć działać jeszcze jesienią 2019 r. "Chcemy nie tylko, by nowe rozwiązania w PIT zostały uchwalone, lecz także, by podatnicy odczuli ich pozytywne skutki już na jesieni" – powiedział "DGP" premier Mateusz Morawiecki.(PAP)
sno/ mam/