Ostatnio Komitet Stały Rady Ministrów zgodził się na obniżenie stawki podstawowej VAT i zmiany w stawkach preferencyjnych. Jednocześnie uznano, że konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych konsultacji w tej sprawie. Po posiedzeniu Komitetu minister finansów Mirosław Gronicki poinformował PAP, że „generalnie jest zgoda na przeprowadzenie całej operacji, czyli obniżenie stawki podstawowej i dopasowanie do tego poziomu stawek preferencyjnych”.
Ministerstwo Finansów przygotowało trzy warianty zmiany stawek VAT, ale – według pojawiających się informacji – resort opowiadał się za wprowadzeniem stawek na poziomie 0 proc., 8 proc. i 18 proc. To rozwiązanie ma być neutralne dla dochodów budżetu państwa, a jednocześnie powinno zmniejszyć koszty funkcjonowania administracji skarbowej.
Wariant „0, 8, 18 proc.” ma polegać na utrzymaniu zerowej stawki w eksporcie, opodatkowaniu 8-procentową stawką żywności i 18-procentową reszty towarów i usług.
Obecnie obowiązują cztery stawki VAT: podstawowa 22 proc. oraz preferencyjne w wysokości 7 proc., 3 proc. i 0 proc.
Zamiary resortu finansów dotyczące zmian w VAT zostały skrytykowane w stanowisku Związku Pracodawców-Producentów Materiałów dla Budownictwa. – Tylko jako tworzenie szumu informacyjnego należy traktować najnowszy pomysł ministra finansów, czyli koncepcję pt. „VAT 18/8”, która zresztą kilka dni wcześniej brzmiała „VAT 19/7”. Zmniejszenie stawki powszechnej nastąpić ma poprzez ograniczenie listy towarów i usług ze stawką obniżoną. Ograniczenie, a nie zlikwidowanie. Co spowoduje, że ewentualny projekt zostanie natychmiast poddany naciskom, czyli rozszerzeniu listy dóbr objętych obniżoną stawką, ale to będzie oznaczało, iż stawka powszechna zacznie rosnąć do 19, 20 czy też 21 procent – podkreślono w stanowisku Związku przesłanym redakcji „GP”.
Tymczasem wicepremier Jerzy Hausner zapowiedział w ostatni piątek, że rząd ma jutro podjąć kierunkową decyzję w sprawie obniżenia stawek VAT, nie przyjmując jednak projektu ustawy.