Wybór zawodu to dla młodych ludzi jedna z najtrudniejszych decyzji. Jeśli chodzi o zawody związane z podatkami i rachunkowością, studenci i absolwenci mają do wyboru m.in. profesje księgowego, biegłego rewidenta oraz doradcy podatkowego. Wszystkie są do siebie w znacznym stopniu podobne, a mając jedne uprawnienia zawodowe, można dość szybko zdobyć inne. Wielu młodych ludzi interesujących się podatkami i rachunkowością staje więc przed dylematem: które uprawnienia wybrać.
Trzy kryteria
Osoby chcące zdobyć któreś z trzech uprawnień w swoim wyborze kierują się zazwyczaj trzema kryteriami: szybkością dojścia do zawodu, dostępnością do niego oraz zarobkami. Pierwsze kryterium pozwala im na znalezienie pracy w zawodzie od razu po studiach, drugie określa, czy idąc na studia o określonym kierunku, będą mogli pracować w zawodzie związanym z podatkami. Trzecie dotyczy natomiast ich sytuacji finansowej, do której chcieliby dojść. Poprosiliśmy więc ekspertów, aby podpowiedzieli, który zawód jest najbardziej atrakcyjny.
Szybkość dojścia do zawodu
Pod względem szybkości dojścia do zawodu najłatwiej zdobyć uprawnienia doradcy podatkowego, ponieważ wystarczy mieć ukończone studia magisterskie oraz odbyć dwuletnią praktykę, aby zostać dopuszczonym do egzaminu. W przypadku kandydatów na biegłych rewidentów muszą oni poza studiami odbyć trzyletnią praktykę, w tym dwa lata pod kierunkiem biegłego rewidenta, i zdać egzamin.
Osoby chcące zdobyć uprawnienia do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych muszą natomiast albo iść na studia ekonomiczne o specjalności rachunkowość i odbyć trzyletnią praktykę, albo zdobyć wykształcenie średnie (niekoniecznie ekonomiczne) i zdać egzamin na certyfikat księgowy. A zatem dla absolwenta historii, który chciałby być biegły w podatkach, najciekawszym zawodem będzie doradca podatkowy.
Jeśli chodzi o dwa pozostałe zawody, to drogę będzie miał dłuższą.
- Każdy z tych zawodów jest atrakcyjny, w zależności od tego, czym kto się chce zajmować - powiedział "Gazecie Prawnej" prof. Włodzimierz Nykiel, adwokat i przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej ds. Doradztwa Podatkowego poprzedniej kadencji.
Dostępność zawodu
W zależności od tego, kto jakie ukończył studia, będzie miał różne opcje do wyboru. Dla wspomnianego absolwenta historii zawód księgowego jest na wpół otwarty, natomiast szybko zdobędzie uprawnienia doradcy.
- Jeśli chodzi o uprawnienia i doświadczenie, to wydaje się, że do zawodu doradcy podatkowego można dojść szybciej niż do zawodu biegłego rewidenta - stwierdził dr Władysław Fałowski, przewodniczący Komisji ds. Finansowych Krajowej Rady Biegłych Rewidentów.
Zarobki specjalistów
Trzecie kryterium zawsze jest najbardziej interesujące. Chodzi bowiem o przyszłe zarobki. Sytuacja wydaje się z pozoru prosta, ponieważ najwięcej zarabiają specjaliści w swoich dziedzinach, pracujący w dobrych kancelariach lub firmach z kapitałem zagranicznym. Początkujący księgowi z uprawnieniami zarabiają około 1,5 tys. zł, doradcy podatkowi co najmniej 2 tys. zł, biegli rewidenci nieco więcej. Jeśli chodzi jednak o zarobki doświadczonych ekspertów, to najlepiej zarabiają biegli rewidenci pracujący w firmach audytorskich oraz doradcy podatkowi. Wynagrodzenie biegłego jest adekwatne do badania sprawozdania finansowego firmy. Średnia za takie badanie w Polsce to 200-600 tys. zł. Doświadczony doradca podatkowy zarabia natomiast minimum 5 tys. zł miesięcznie, a często dużo więcej. Księgowy w dobrej firmie może natomiast liczyć na pensję co najmniej 4 tys. zł.
- Najbardziej atrakcyjnym pod względem wynagrodzenia jest zawód biegłego rewidenta - przyznaje Agnieszka Ruder, dyrektor Działu Usług Księgowych w firmie outsourcingowej FPA Group.
- Należy jednak zaznaczyć, że zawód doradcy podatkowego jest pozycjonowany pod względem zarobków na poziomie porównywalnym do zawodu biegłego rewidenta - dodała nasza rozmówczyni.
Doktor Władysław Fałowski zwraca natomiast uwagę na istotny szczegół dotyczący wyboru zawodu.
- Atrakcyjność dobrego doradcy podatkowego polega na tym, że świadczy on usługi na przestrzeni całego roku. Usługi audytorskie natomiast mają charakter sezonowy. Biegli rewidenci muszą więc w pozostałym czasie szukać innego zajęcia - stwierdził nasz rozmówca.
Na brak pracy, podobnie jak doradcy, nie narzekają natomiast księgowi. Każda firma rozlicza się bowiem z fiskusem co miesiąc.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Łukasz Zalewski