Ministerstwo Finansów nie przewiduje zwolnień pracowników w związku z planowanym połączeniem służby celnej ze skarbową, natomiast wiele osób będzie musiało się przekwalifikować - takie wyjaśnienie zostało wczoraj opublikowane przez PAP, po tym jak resort finansów odpowiedział na pytanie agencji.
- Generalnie nie przewidujemy systemowych zwolnień pracowników, niemniej jak zwykle przy okazji każdej reformy, niektórzy z pracowników sami korzystają z okazji i odchodzą na przykład na wcześniejszą emeryturę. Natomiast przewidujemy zmianę struktury zatrudnienia, co związane jest z przekwalifikowaniem wielu osób - PAP cytuje Ministerstwo Finansów.
Resort wyjaśnił także, że od dłuższego czasu utrzymywany jest celowy niedobór etatów w administracji podatkowej z racji potrzeby przyjęcia celników do pracy w służbach skarbowych.
Taka deklaracja została już wcześniej złożona przez wiceministra finansów Mariana Banasia w wywiadzie udzielonym "Gazecie Prawnej" w grudniu 2006 r. (Gazeta Prawna nr 239/2007). Wówczas odpowiedzialny za reformę służb skarbowych Marian Banaś zapewnił, że: nie ma planów wymiany pracowników w służbach skarbowych, tym samym nie ma planów opcji zerowej. Minister powiedział także, że: mamy część pracowników, którzy są blisko emerytury lub w wieku emerytalnym i jeżeli będą potrzebne redukcje, to sądzę, że w pierwszej kolejności będzie dotyczyć to tych osób.
Decyzja o połączeniu służb celnych i skarbowych zapadła w ubiegłym tygodniu.
Marek Kutarba