Gazeta Prawna pisała o absurdalnych przepisach podatkowych, które nakazują płacić VAT piekarzowi, który nieodpłatnie rozdaje niesprzedane ciastka dzieciom z domu dziecka. Teraz w tej sprawie wystąpił rzecznik praw obywatelskich (RPO). W piśmie do premiera RPO przedstawia problemy związane z opodatkowaniem pomocy świadczonej osobom ubogim. Chodzi tu nie tylko o wspomniany przypadek piekarza czy opodatkowanie bezpłatnej pomocy prawnej świadczonej przez adwokatów czy radców prawnych osobom ubogim. Wśród przedstawianych problemów znalazł się - również poruszany przez GP - przypadek pobierania VAT od sms-ów wysyłanych na cele dobroczynne.
RPO nie zgodził się przy tym z odpowiedzią Ministerstwa Finansów, które uznało, że przepisy unijne nie pozwalają na wyłączenie z opodatkowania charytatywnych sms-ów lub ustalenie innej podstawy opodatkowania. Zdaniem RPO, należy dokonać oceny, czy tego rodzaju usługa telekomunikacyjna ma charakter odpłatny czy nie. Zwrócił przy tym uwagę, że płatność abonentów przekazywana operatorom za realizację usługi nie stanowi ich zarobku czy wynagrodzenia, ponieważ jest przekazywana instytucjom niosącym pomoc dobroczynną.
Rzecznik zwrócił uwagę na zbyt fiskalne podejście Ministerstwa Finansów do tego problemu i podkreślił, że Dyrektywa Rady 2006/112/WE z 2006 roku zezwala państwom członkowskim na odstąpienie od opodatkowania czynności nieodpłatnych, jeśli nie będzie ono prowadzić do zakłóceń konkurencji.
W opinii RPO konieczne jest ogłoszenie przez ministra finansów jednolitej wykładni przepisów budzących wątpliwości zarówno w odbiorze społecznym, jak i w praktyce stosowania prawa podatkowego, które mogą decydować o opodatkowaniu przekazywanych na cele społeczne dóbr.
EDYTA WERESZCZYŃSKA