Sejmowa Komisja Finansów Publicznych przeprowadziła w czwartek pierwsze czytanie projektu. Sejm ma mało czasu na uchwalenie projektu, ponieważ musi on wejść w życie 5 grudnia br. Dlatego był to pierwszy projekt, jakim zajęła się komisja, nikt nie zgłosił do niego zastrzeżeń, a prace przebiegały bardzo szybko.
Powodem jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 maja br., który orzekł, że przepisy te są zgodne z konstytucją, zakwestionował jednak tryb ich uchwalenia.
Chodzi o ustawę o doradcach podatkowych z grudnia 2004 r., zgodnie z którą księgowi, prowadząc księgi rachunkowe, mogą także pomagać w wypełnianiu deklaracji podatkowych.
Ustawę zaskarżyła do Trybunału Krajowa Rada Doradców Podatkowych. Według Rady księgowi, uzyskując podobne uprawnienia do doradcy podatkowego, nie muszą zdawać egzaminu na doradcę. Nie podlegają też żadnym ograniczeniom ani obowiązkom, które ciążą na doradcach podatkowych.
Trybunał nie podzielił tych argumentów i uznał, że księgowi mogą wykonywać proste czynności doradztwa podatkowego, czyli prowadzenie ewidencji i ksiąg oraz pomagać w wypełnianiu deklaracji.
Sędziowie zakwestionowali jednak tryb, w jakim te przepisy zostały wprowadzone do ustawy - ponieważ były to poprawki Senatu wykraczające poza ustawę uchwaloną przez Sejm. Senat przekroczył w ten sposób swoje uprawnienia w zakresie zgłaszania poprawek. TK orzekł wówczas, że przepisy te wygasną po 6 miesiącach od dnia ogłoszenia wyroku, o ile rząd nie przygotuje wcześniej nowelizacji, która wprowadzi podobne przepisy w trybie prawidłowym.
Według danych Krajowej Rady Doradców Podatkowych, zawód ten czynnie uprawia 10 tys. osób. Księgowych jest ok. 40 tys., ale nie wszyscy prowadzą działalność.