Nowelizacja ustawy o wymianie informacji podatkowych 2019 - trwają prace w Sejmie

Nowelizacja ustawy o wymianie informacji podatkowych 2019 - trwają prace w Sejmie
13 marca 2019 r. sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła rządowy projekt nowelizacji ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami wraz z poprawkami, przygotowanymi głównie przez sejmowych legislatorów. Ministerstwo Finansów obiecało analizę regulacji, które budziły kontrowersje. Projekt dostosowuje polskie regulacje do przpisów unijnych.

Ożywiona dyskusja na posiedzeniu Komisji finansów publicznych dotyczyła zawartego w jednym z przepisów sformułowania "(...) raportująca instytucja finansowa wie albo ma powody sądzić (...)". Zastrzeżenie do niego wyrazili sejmowi legislatorzy twierdząc, że jest ono "dość kolokwialne".

Autopromocja

Włodzimierz Nykiel (PO-KO) mówił, że unijna dyrektywa obowiązuje przede wszystkim co do celu i skutku, a nie powinna być przepisywana żywcem. "Nic nie zwalnia projektodawcy aktu prawnego z obowiązku przyzwoitego języka polskiego, ujęcia tego po polsku. (...) Nie można przypisać instytucji, organowi, cech człowieka (...) Nie możemy mówić, że instytucja +sądzi+" - tłumaczył poseł.

Zdanie Nykiela podzielił Tadeusz Cymański (PiS) tłumacząc, że "ten głos jest konstruktywny, a nie polityczny". "Ja podzielam wątpliwości (...) Stać na lepsze sformułowanie" - ocenił. Według niego przepis można poprawić i lepiej wyrazić jego intencje.

Zapisu bronił Jerzy Gosiewski (PiS) wyjaśniając, że sporne pojęcie jest ogólne. Natomiast Krystyna Skowrońska (PO-KO) zaznaczyła, że każde postępowanie ma być udokumentowane - "nie ma mieć powodów, tylko twarde dokumenty". Zarzuciła ministerstwu, że wykazuje dziwny upór.

Wiceminister finansów Filip Świtała mówił, że zapis projektu prawidłowo wdraża przepisy dyrektywy, a takie sformułowanie już w prawie funkcjonuje. Zapewnił, że nie upiera się dlatego, żeby być upartym, albo żeby wykazać wyższość. Zadeklarował, że resort finansów przyjrzy się jeszcze raz tekstowi projektu w tym zakresie. Zaznaczył jednak, że cel zapisu jest taki, "aby zostawić pewną niepewność i swobodę dla banku, żeby decydował, czy rzeczywiście wszystko jest absolutnie w porządku".

Kolejne kontrowersje wywołała informacja przewodniczącego komisji Andrzeja Szlachty (PiS), który powiedział, że Biuro Analiz Sejmowych i zespoły legislatorów uznały, iż dotychczasowa praktyka głosowania zmian w projektach jest niepotrzebna. Chodzi o przyjmowanie każdego punktu projektu, co poprzedzone jest pytaniem: "czy ktoś jest przeciw wobec przyjęcia zmiany".

"Komisja nie może nie przyjmować poszczególnych artykułów projektu. (...) Taka informacja została skierowana do wszystkich przewodniczących komisji" - tłumaczył Szlachta. Dodał, że zgodnie z informacją legislatorów wyrzucanie poszczególnych zmian z projektu byłoby niejako naruszeniem autonomii wnioskodawcy.

Magdalena Kochan (PO-KO) wyraziła przekonanie, że taka interpretacja oznacza, iż Sejm przestaje być ustawodawcą. "Ja się z tym głęboko nie zgadzam. To bardzo poważna sprawa" - mówiła. Jej zdaniem interpretacja taka narusza ustawę o pełnieniu mandatu posła i senatora. "To jest w tej chwili walka o to, po co nas wybrano do Sejmu" - oświadczyła.

Szlachta zaznaczył, że to nie jego interpretacja, tylko biura legislacyjnego. "Posłowie mogą zgłaszać poprawki" - podkreślił.

Sejmowi legislatorzy tłumaczyli, że chodzi o to, aby nie głosować sprzeciwu do treści fragmentu projektu, zmiany albo artykułu. Niemniej każdy może złożyć poprawkę skreślającą cały artykuł, bądź wprowadzającą zmianę. Poinformowano, że przyjęcie sprzeciwu mogłoby prowadzić do usunięcia całego fragmentu - powstania dziur w przepisach. "Tą interpretacją nie są w żaden sposób ograniczone prawa państwa posłów" - tłumaczyli.

Do dyskusji wtrąciła się Krystyna Skowrońska (PO), która oceniła, że "pozwolono skandalicznie na złamanie regulacji związanych z regulaminem prac sejmowych". Kiedy po chwili posłanka wtrąciła się bez udzielenia jej głosu, Szlachta zauważył, że to ona bez przerwy łamie regulamin. "Dzisiaj, w imieniny, można mi chyba trochę więcej" - odpowiedziała Skowrońska.

Do dyskusji dołączył się Cymański. "To prawda, pani jest solenizantką. Pani się rozkręca, a goście czekają. Uważam, że trochę tu luzu trzeba wprowadzić" - powiedział. Zwrócił uwagę na precyzyjne wyjaśnienia legislatorów. Złożył Krystynie Skowrońskiej życzenia wszystkiego najlepszego i "żeby się wyluzowała po prostu".

Przedstawiciel Związku Banków Polskich wskazał na konsekwencje przepisu dotyczącego oświadczeń klientów instytucji finansowych o rezydencji podatkowej. Zgodnie z nim banki musiałyby wysłać do kilku milionów klientów w terminie do 30 czerwca br. żądania złożenia odpowiednich oświadczeń. Według ZBP jest to niewykonalne, dlatego wniesiono o przedłużenie tego terminu np. o kwartał.

Wiceminister Świtała ocenił, że uwagi sektora bankowego są racjonalne. Obiecał, że MF zastanowi się nad przedłużeniem terminu o kwartał, a może dłużej.

Jak tłumaczył wcześniej Świtała podczas pierwszego czytania projektu, zmiany wynikają z konieczności dostosowania polskich przepisów do dyrektyw unijnych. Niewprowadzenie ich mogłoby skutkować wszczęciem przez KE postepowania przeciwko Polsce. Jednocześnie, jak mówił, "zmiany w zakresie wymiany informacji podatkowych mają na celu wyeliminowanie wątpliwości wobec pierwotnie przyjętych rozwiązań legislacyjnych".

Projekt przewiduje m.in. rozszerzenie uprawnień, z których korzystać mogą upoważnieni przedstawiciele właściwego organu państwa członkowskiego (czyli np. KAS) w postepowaniu w sprawie udzielenia informacji podatkowych (w innym kraju). Ma to przyczynić się do "zwiększenia operacyjnej efektywności postępowań w sprawie udzielenia informacji podatkowych".

Proponowane w projekcie zmiany mają też pozwolić, jak mówił Świtała, m.in. na skuteczniejsze objęcie mechanizmem wymiany informacji kraje, które uchodzą za "raje podatkowe". "Wprowadzamy zarazem przepisy wymagające składania oświadczeń o rezydencji podatkowej pod rygorem odpowiedzialności karnej" - informował wiceminister.

Projekt zakłada też ponowną identyfikację posiadacza rachunku, jeśli stwierdzono, że osoba ta ma rezydencję podatkową w jakimś innym kraju. Nowe przepisy mają również pomóc lepiej identyfikować sytuacje, gdy ktoś korzysta w innym kraju z takiej indywidualnej interpretacji podatkowej, która np. jest niekorzystna dla jurysdykcji polskiej.

Jednocześnie nowela, jak mówił Świtała, zakłada rezygnację z niektórych niepotrzebnych przepisów, np. z obowiązku podawania przez banki informacji o rachunkach bankowych firm. Nie jest już to potrzebne w sytuacji, jak zaznaczył, gdy działa STIR (system wymiany informacji między sektorem bankowym a administracją skarbową - PAP). (PAP)

Autor: Marcin Musiał

mmu/ pad/

Księgowość
Luka VAT znowu wzrasta. Powrót do poziomu dwucyfrowego
28 kwi 2024

Nastąpił powrót luki VAT do poziomu dwucyfrowego. Minister finansów Andrzej Domański przekazał, że szacunki MF o luce VAT w 2023 r. mówią o 15,8 proc., wobec 7,3 proc. z roku 2022. "Potrzebujemy nowych narzędzi do tego, aby system uszczelniać" - powiedział minister.

Podatek od kryptowalut 2024. Jak rozliczyć?
26 kwi 2024

Kiedy należy zapłacić podatek, a kiedy kryptowaluty pozostają neutralne podatkowo? Co podlega opodatkowaniu? Jaki PIT trzeba złożyć?

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników
26 kwi 2024

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

KSeF z dużym poślizgiem. Przedsiębiorcy i cała branża księgowa to odczują. Jak?
26 kwi 2024

Decyzja ministerstwa o przesunięciu KSeF o prawie 2 lata jest niekorzystna z punktu widzenia polskich firm. Znacznie opóźni rewolucję cyfrową i wzrost konkurencyjności krajowych przedsiębiorców. Wymagać będzie także poniesienia dodatkowych kosztów przez firmy, które już zainwestowały w odpowiednie technologie i przeszkolenie personelu. Wielu dostawców oprogramowania do fakturowania i prowadzenia księgowości może zostać zmuszonych do ponownej integracji systemów. Taką opinię wyraził Rafał Strzelecki, CEO CashDirector S.A.

Kto nie poniesie kary za brak złożenia PIT-a do 30 kwietnia?
26 kwi 2024

Ministerstwo Finansów informuje, że do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mogą zweryfikować i zmodyfikować lub zatwierdzić swoje rozliczenia w usłudze Twój e-PIT. Jeżeli podatnik nie złoży samodzielnie zeznania PIT-37 i PIT-38 za 2023 r., to z upływem 30 kwietnia zostanie ono automatycznie zaakceptowane przez system. Dzięki temu PIT będzie złożony w terminie nawet jeżeli podatnik nie podejmie żadnych działań. Ale dotyczy to tylko tych dwóch zeznań. Pozostałe PIT-y trzeba złożyć samodzielnie najpóźniej we wtorek 30 kwietnia 2024 r. Tego dnia urzędy skarbowe będą czynne do godz. 18:00.

Ekonomiczne „odkrycia” na temat WIBOR-u [polemika]
26 kwi 2024

Z uwagą zapoznaliśmy się z artykułem Pana K. Szymańskiego „Kwestionowanie kredytów opartych o WIBOR, jakie argumenty można podnieść przed sądem?”, opublikowanym 16 kwietnia 2024 r. na portalu Infor.pl. Autor, jako analityk rynków finansowych, dokonuje przełomowego „odkrycia” – stwierdza niereprezentatywność WIBOR-u oraz jego spekulacyjny charakter. Jest to jeden z całej serii artykułów ekonomistów (zarówno K. Szymańskiego, jak i innych), którzy działając ramię w ramię z kancelariami prawnymi starają się stworzyć iluzję, że działający od 30 lat wskaźnik referencyjny nie działa prawidłowo, a jego stosowanie w umowach to efekt zmowy banków, której celem jest osiągnięcie nieuzasadnionych zysków kosztem konsumentów. Do tego spisku, jak rozumiemy, dołączyli KNF, UOKiK i sądy, które to instytucje jednoznacznie potwierdzają prawidłowość WIBOR-u.

Przedsiębiorca uiści podatek tylko gdy klient mu zapłaci. Tak będzie działał kasowy PIT. Od kiedy? Pod jakimi warunkami?
26 kwi 2024

Resort finansów przygotował właśnie projekt nowelizacji ustawy o PIT oraz ustawy o ryczałcie ewidencjonowanym. Celem tej zmiany jest wprowadzenie od 2025 roku kasowej metody rozliczania podatku dochodowego, polegającej na tym, że przychód- podatkowy będzie powstawał w dacie zapłaty za fakturę. Z metody kasowej będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność oraz ci, których przychody z działalności gospodarczej w roku poprzednim nie przekraczały 250 tys. euro.

KSeF - od kiedy? E-faktury obowiązkowe od 1 lutego 2026 r. dla przedsiębiorców, których wartość sprzedaży przekroczyła w 2025 r. 200 mln zł, a dla pozostałych przedsiębiorców od 1 kwietnia 2026 r.
28 kwi 2024

KSeF będzie obowiązkowy od 1 lutego 2026 r. dla przedsiębiorców, których wartość sprzedaży (wraz z kwotą podatku) przekroczyła w 2025 r. 200 mln zł, a dla pozostałych przedsiębiorców od 1 kwietnia 2026 r.

Panele fotowoltaiczne - obowiązek podatkowy w akcyzie [część 2]
26 kwi 2024

W katalogu czynności podlegających opodatkowaniu akcyzą znajduje się również przypadek konsumpcji. Chodzi tutaj o zużycie energii elektrycznej przez podmiot posiadający koncesję jak i przez podmiot, który koncesji nie posiada, ale zużywa wytworzoną przez siebie energię elektryczną.

KSeF dopiero od 2026 roku. Minister Finansów podał dwie daty wdrożenia dla dwóch grup podatników
26 kwi 2024

Na konferencji prasowej w dniu 26 kwietnia 2024 r. minister finansów Andrzej Domański podał dwie daty planowanego wdrożenia obowiązkowego modelu KSeF. Od 1 lutego 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować przedsiębiorcy, których wartość sprzedaży w poprzednim roku podatkowym przekroczyła 200 mln zł. Natomiast od 1 kwietnia 2026 r. obowiązkowy KSeF mają stosować pozostali podatnicy VAT.

pokaż więcej
Proszę czekać...