Podatnicy rozliczając się za 2006 rok mogą odliczyć wydatki z tytułu użytkowania internetu w lokalu (budynku) będącym ich miejscem zamieszkania. Odliczenie przysługuje w wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym 760 zł i to zarówno wtedy, gdy podatnik korzysta z internetu w mieszkaniu, jak i w domu.
Ponieważ ustawodawca nie uzależnił możliwości skorzystania z ulgi od tytułu prawnego do lokalu, w którym użytkowana jest sieć, podatnik może odliczać wydatki za internet użytkowany w miejscu zamieszkania. Nie należy jednak tego miejsca utożsamiać z miejscem zameldowania. Wystarczy, że podatnik przebywa w danym mieszkaniu czy domu z zamiarem stałego pobytu.
Podatnik decydujący się na korzystanie z ulgi internetowej musi posiadać odpowiednie dokumenty. Ustawa wymaga, aby była to faktura VAT. Z fakturami w praktyce łączą się jednak pewne problemy. Często zdarza się, że usługi internetowe dostarczane są przez firmy zapewniające równocześnie dostęp do telewizji kablowej czy telefonu stacjonarnego. Wtedy podatnik otrzymuje fakturę zbiorczą, na której obok opłat za abonament telewizyjny czy telefoniczny znajdują się także opłaty za użytkowanie internetu. Często w takich sytuacjach podawane są kwoty netto, a osobno zbiorczo kwota VAT. Podatnicy mają wtedy wątpliwości. Nie wiedzą, czy można odliczyć tylko kwoty netto za opłatę czy też razem z VAT. Wydaje się, że w takiej sytuacji podatnik może odliczyć całą kwotę opłaty za użytkowanie internetu, czyli kwotę brutto. Przepis tego nie zakazuje, a skoro podatnik może odliczyć wydatki na użytkowanie internetu, nie ma przeszkód, żeby odliczyć i opłatę, i podatek.
PRZYKŁAD: ILE ZAPŁACIMY
Wystawca faktury nie ma obowiązku wyliczania wartości brutto za poszczególne usługi. Jeśli zatem faktura obejmuje nie tylko usługi dostępu do sieci, ale także inne, jak opłatę za telewizję kablową czy telefon, kwotę do odliczenia podatnik będzie musiał obliczyć sam. W tym celu konieczne jest pomnożenie kwoty netto przez 122 proc.
Anna Wojda