Nowa ustawa o VAT - trzeba ją uchwalić jak najszybciej

Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy
Doradztwo podatkowe
rozwiń więcej
Nowa ustawa o VAT - trzeba ją uchwalić jak najszybciej / fot. Fotolia
Konieczność uchwalenia nowej ustawy o podatku od towarów i usług, która zastąpi jej obecną, całkowicie skompromitowaną postać, nie budzi sprzeciwu wśród większości podatników - pisze profesor Witold Modzelewski.

Obrońcami obecnego stanu rzeczy są już tylko:

Autopromocja
  • autorzy jej przepisów, którzy zza ministerialnego biurka oraz z salonów międzynarodowych firm doradczych wprowadzają przepisy, które powodują w roku utratę minimum 30 mld zł,
  • ci wszyscy, którzy dobrze żyją dzięki fatalnej jakości przepisów tej ustawy, a przede wszystkim biznes podatkowy (krajowy i zagraniczny), zajmujący się optymalizacją podatkową o charakterze międzynarodowym,
  • zorganizowana i niezorganizowana przestępczość żerująca na przepisach tej ustawy, która stanowi dziś istotny „sektor gospodarki”: fikcyjne transakcje stalą, miedzą a od połowy tego roku innymi metalami kolorowymi obracają dziś już kwotami liczonymi w miliardach złotych (prawie cały zeszłoroczny przyrost obrotów stalą jest w istocie działalnością fikcyjną, a przypomnę, że obroty te wzrosły o prawie 100%),
  • część papierowych mediów, a zwłaszcza zasłużone w dziedzinie kryptoreklamy biznesu optymalizacyjnego, które od kilku lat świadomie lub nieświadomie (nie ma to żadnego znaczenia) uczestniczą w destrukcji tego podatku.

Projekt nowej ustawy o VAT autorstwa PiS

Wpływy zwolenników zachowania obecnej ustawy są wręcz wyjątkowe: byli przyjmowani w kancelarii ówczesnego prezydenta, na co dzień gościli na ulicy Świętokrzyskiej, formalnie doradzali (jeszcze doradzają?) ministrom finansów, a przede wszystkim świetnie się czuli na politycznych salonach, zarówno tych liberalnych jak i lewicowych: do prawicy mieli ograniczony dostęp. Zresztą nikt, kto chciał zarobić dzięki kontaktom z poprzednią władzą, nie ryzykował związków z opozycją: to nie wchodziło w grę i było bardzo szkodliwe.

Najbardziej spektakularnym przykładem stanowiska zwolenników zachowania status quo była wypowiedź jednego z medialnych autorytetów, który nie tak dawno stwierdził, że dla niego napisanie nowej ustawy nie stanowi jakiegokolwiek problemu (on to zrobi raz dwa), ale to nic nie zmieni, bo będą w niej powtarzane obecne rozwiązania. Na tym polega ich strategia: nie zmieniać nic, bo skończą się ich łatwe pieniądze dla nich i ich klientów.

Polecamy: 500 pytań o VAT odpowiedzi na trudne pytania z interpretacjami Ministerstwa Finansów (PDF)

Polecamy: Przewodnik po zmianach w ustawie o rachunkowości 2015/2016 (PDF)

Czyli kluczem do naprawy istniejącego stanu rzeczy jest właśnie wyrzucenie na śmietnik obecnej ustawy i napisanie jej na nowo. Co musi się zmienić, poza usunięciem tych wszystkich przepisów, które w ciągu ostatnich lat (2008-2015) psują ten podatek? Czy to wystarczy? Oczywiście nie, bo uchylenie się od tego podatku jest już czymś znacznie bardziej złożonym niż przed 10 laty. Mówiąc wprost: gdyby nawet nie psuto tego podatku przez ostatnie lata i tak biznes optymalizacyjny, który często niewiele różni się od zwykłych oszustów, robiły interesy na tym podatku. A podatek ten ma aż cztery kluczowe słabości:

  1. faktyczny brak opodatkowania obrotów transgranicznych w ramach UE,
  2. memoriałowy charakter podatku naliczonego,
  3. podmiotowość podatników tego podatku,
  4. miejsce świadczenia w przypadku usług wykonywanych na rzecz podatników.

Dla odliczenia VAT nie jest konieczne drobiazgowe sprawdzanie kontrahenta

Powiedzmy dziś tylko o pierwszej słabości (o pozostałych później). Nie wszystko możemy naprawić w tym podatku, bo na straży jego patologizacji stoi… Unia Europejska i jej dyrektywy pisano również pod wpływem lobbystów i biznesu optymalizacyjnego. Ale w pkt 1) możemy zrobić wiele, bo każdy kraj może wprowadzić rozwiązania, które będą przeciwdziałać oszustwom w tym podatku.

Zacznijmy od faktycznego opodatkowania towarowych obrotów transgranicznych między państwami UE. Co rok z innych państw Unii przyjeżdżają do Polski setki tysięcy (miliony?) ton nieopodatkowanych litrów spirytusu i paliw, miliardy podobnie nieopodatkowanych papierosów i miliony litrów wódki. W jaki sposób postępują owi „graniczni biznesmeni”?

Scenariusz jest bajecznie prosty: do Polski przyjeżdża na podstawie tzw. nietransakcyjnego przemieszczenia (podatnikiem jest ten sam podmiot zarówno w państwie wywozu jak i przywozu), nikt nic nie płaci – ani VAT-u ani akcyzy, sprzedaje na pniu ten towar legalnym odbiorcom poniżej ceny zakupu i nie płaci z tytułu tej transakcji jakichkolwiek podatków. I znika. Towar jest tańszy, bo sprzedawca nie płaci żadnych obciążeń, transakcja faktycznie ma miejsce, zapłata ma formę bezgotówkową, podatnik nie jest jakimś „słupem”, tylko realnie istniejącą firmą, ale z zależnościami podatkowymi. Czy można od niego wyegzekwować zaległości z tytułu VAT-u i akcyzy? Żadnych szans.

Biuletyn VAT

VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.

Czy można jakoś przeciwstawić się temu procederowi? Jest tylko jedna możliwość: należy nakazać każdemu, kto dokonuje tych czynności, zapłatę zaraz po przywozie towaru kwoty należnego podatku od towarów i usług z tytułu WNT, podobnie jak to ma miejsce od 2004 r. w przypadku środków transportu. Każdy, kto dokonywałby tych czynności, musiałby wpłacić do urzędu skarbowego podatek należny w ciągu 10 dni od dnia dokonania czynności.

Podatek ten zmniejszałby podatek należny z tytułu tej czynności wykazywany w deklaracji VAT-7, czyli nie byłoby podwójnego opodatkowania. Organ podatkowy miałby więc kasową wpłatę podatku, podlegającego zresztą odliczeniu na zasadach ogólnych. Jeżeli towar ten byłby następnie przedmiotem dostawy na terytorium kraju, a nabywca otrzymywałby od kontrahenta potwierdzenie wpłaty owej kwoty przez dostawcę, to nie traciłby prawa do odliczenia z tego tytułu nawet w przypadku gdyby dostawca nie uregulowałby zobowiązania podatkowego z tytułu tej czynności.

Tę zasadę w pierwszej kolejności należałoby wprowadzić w przypadku nabycia wyrobów akcyzowych, takich jak paliwa silnikowe, wyroby tytoniowe, wyroby spirytusowe, bo tam dzieje się najgorzej. W przypadku, gdyby nabywcy tych towarów kupili je od podmiotu, który sprowadził je z innego państwa UE i nie zapłaciłby owej kwoty podatku, odpowiadaliby solidarnie z dostawcą za jego zaległości podatkowe.

W tym rozwiązaniu jest dziś jedna szansa, aby ograniczyć bezkarny przywóz i masowe wprowadzanie do obrotu nieopodatkowanych wyrobów akcyzowych. Z czasem można rozszerzyć na inne towary, np. wymienione dziś w załączniku nr 11 czy nr 13 do obecnej ustawy o tym podatku. Bo te załączniki muszą oczywiście zniknąć, bo były efektem destrukcyjnego lobbingu w naszym prawodawstwie.

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Księgowość
Zapomniałeś o złożeniu deklaracji PIT lub zapłaceniu podatku w terminie? Ratunkiem będzie czynny żal
02 maja 2024

Zapomniałeś o złożeniu deklaracji podatkowej PIT lub zapłaceniu podatku w terminie? Złóż czynny żal, dzięki temu możesz uniknąć kary. Aby czynny żal był skuteczny, musisz wypełnić obowiązki wobec naczelnika urzędu skarbowego lub urzędu celno-skarbowego, w szczególności złożyć zaległe deklaracje podatkowe lub zapłacić w całości należności publicznoprawne, wraz z odsetkami.

Sprzedałeś towar i organizujesz dostawę? Ale czy wiesz, jak wystawić fakturę i jaką stawkę VAT zastosować? Uważaj na pułapki w VAT.
02 maja 2024

Sprzedałeś towar i organizujesz dostawę? Ale czy wiesz, jak wystawić fakturę i jaką stawkę VAT zastosować? Gdy koszt transportu obciąża kupującego, po stronie sprzedawcy powstaje obowiązek udokumentowania transakcji i to jego obciążą konsekwencje błędu.

Posiadacze aut spalinowych mogą odetchnąć z ulgą. Podatku nie będzie, pojawią się dopłaty do elektryków
02 maja 2024

Nie będzie podatku od aut spalinowych, będzie za to system dopłat do zakupu elektryków. Takie rozwiązanie zostało zawarte w przyjętej przez rząd rewizji Krajowego Planu Odbudowy.

Od kiedy obowiązkowy KSeF? Projekt ustawy przyjęty przez rząd
30 kwi 2024

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który ma na celu przesunięcie obligatoryjnego KSeF na 1 lutego 2026 r. Jak informuje Ministerstwo Finansów, dalsze uproszczenia KSeF, w tym zapowiadane przez resort finansów etapowe wejście w życie KSeF będzie przedmiotem odrębnych prac legislacyjnych.

Dostałeś rabat i wystawiłeś fakturę korygującą? To błąd. I może mieć poważne konsekwencje na gruncie VAT
30 kwi 2024

Dostałeś rabat i wystawiłeś fakturę korygującą? To błąd. W przypadku rabatu pośredniego kluczowe znaczenie ma okoliczność, że między podatnikiem przekazującym środki pieniężne a podmiotem będącym beneficjentem rabatu pośredniego nie miała miejsca żadna transakcja, którą można byłoby skorygować.

Automatyczna akceptacja PIT. Wgląd w deklaracje i korekta nie będą możliwe przez kilka dni
30 kwi 2024

Automatyczna akceptacja zeznań podatkowych PIT w usłudze Twój e-PIT nastąpi po 30 kwietnia i potrwa przez pierwsze dni maja. Podczas trwania tego procesu usługa nie będzie dostępna, a więc przez kilka dni nie będzie można sprawdzić złożonej już deklaracji PIT, ani złożyć korekty zeznania rocznego. Na czym dokładnie polega ten proces?

Windykacja na własną rękę – jakie są plusy i minusy po stronie przedsiębiorcy?
30 kwi 2024

Proces windykacji można przeprowadzić na kilka sposobów. Czy jednak warto prowadzić windykację w przedsiębiorstwie na własną rękę? Jakie są plusy i minusy takiego działania?

Odroczenie KSeF. Decyzja słuszna, choć budzi wątpliwości w kontekście interesu przedsiębiorców
30 kwi 2024

Decyzja o przesunięciu KSeF jest słuszna, natomiast tak długie odroczenie może budzić wątpliwości w kontekście interesu przedsiębiorców - zauważa ekspert podatkowy Adam Mariański. Zdaniem prawnika wielu przedsiębiorców jest już gotowych do wprowadzenia Krajowego Systemu e-Faktur.

To już ostatni dzwonek. Dzisiaj upływa termin na rozliczenie PIT
30 kwi 2024

We wtorek, 30 kwietnia, mija termin na rozliczenie PIT za rok 2023. Możliwe jest złożenie zeznania drogą elektroniczną lub papierową, które można dostarczyć do Urzędu Skarbowego lub wysłać pocztą.

Zarobki kierowców zawodowych w Polsce. Najczęściej przynajmniej 8 tys. zł brutto. Ale nie wszyscy tyle dostają. Od czego zależy pensja kierowcy?
29 kwi 2024

Ile zarabiają zawodowi kierowcy w Polsce? W 2023 roku w branży TSL nastąpiły istotne zmiany w ustalaniu wynagrodzeń dla kierowców. Wzrost płacy wraz z nowymi przepisami dotyczącymi delegowania pracowników, wpłynęły na rozliczanie płac, szczególnie kierowców działających za granicą. Te zmiany bezpośrednio wpłynęły na budżety firm transportowych, zmuszając je do uwzględnienia większych kosztów wynagrodzeń kierowców. Jednocześnie stanowią korzystną zmianę dla kierowców, poprawiając ich elastyczność finansową i warunki pracy.

pokaż więcej
Proszę czekać...