REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dla odliczenia VAT nie jest konieczne drobiazgowe sprawdzanie kontrahenta

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Dla odliczenia VAT nie jest konieczne drobiazgowe sprawdzanie kontrahenta
Dla odliczenia VAT nie jest konieczne drobiazgowe sprawdzanie kontrahenta

REKLAMA

REKLAMA

Podatnik, który chce odliczyć VAT nie musi badać, czy wystawca faktury za towary lub usługi, których odliczenie ma dotyczyć, dysponuje danymi towarami i jest w stanie je dostarczyć oraz czy wywiązuje się z obowiązku złożenia deklaracji i zapłaty podatku VAT. Trybunał Sprawiedliwości UE wydał 22 października 2015 r. wyrok, zgodnie z którym nie można odmówić prawa do odliczenia VAT, jeśli była dostawa, a tylko nie da się ustalić, kto był sprzedawcą. Urzędnicy musieliby wykazać, że kupujący faktycznie nie dochował należytej staranności.

To ważny wyrok dla wszystkich walczących z fiskusem o prawo do odliczenia podatku.

REKLAMA

Autopromocja

Pytanie zadał w marcu 2014 r. Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt I FSK 516/13). Zastanawiał się on nad prawem do odliczenia podatku, gdy fakturę wystawił podmiot, którego organy podatkowe nie uznały za rzeczywistego dostawcę towaru. Ani one jednak, ani nabywca nie byli w stanie ustalić, kto faktycznie był dostawcą i powinien zapłacić podatek wynikający z faktury.

Trybunał uznał, że nie można odmówić nabywcy prawa do odliczenia VAT tylko dlatego, że faktura została wystawiona przez podmiot, który można uznać za nieistniejący i nie można ustalić, kto jest dostawcą. Co innego, gdyby podatnik wiedział lub powinien był wiedzieć, że kupując towar, bierze udział w przestępczej transakcji. Wówczas i on powinien zostać uznany za uczestniczącego w oszustwie.

TSUE zastrzegł przy tym, że urzędy nie mogą wymagać od odbiorcy, aby dokonywał ustaleń, których nie wymaga od niego prawo.

Biuletyn VAT

Dalszy ciąg materiału pod wideo

VAT po zmianach od 1 lipca 2015 r.

Braki formalne

REKLAMA

Sprawa dotyczyła stanu prawnego z 2004 r., gdy obowiązywała szósta dyrektywa o VAT. – Rozstrzygnięcie TSUE ma jednak znaczenie również dla bieżących rozliczeń przedsiębiorców – wskazuje Roman Namysłowski, doradca podatkowy i partner w Crido Taxand.

Chodziło o spółkę PPUH Stehcemp, która kupiła olej napędowy od innej firmy – Finnet, a następnie zużyła go do działalności gospodarczej. Przed transakcją dostała od dostawcy odpis z Krajowego Rejestru Sądowego oraz zaświadczenia o nadaniu numerów NIP i REGON.

Spółka była więc przekonana, że kupiła olej od legalnie działającego podmiotu, i odliczyła VAT z otrzymanej faktury. Organy podatkowe uznały jednak, że spółka nie miała do tego prawa, ponieważ kupiła towar od podmiotu nieistniejącego. Miał o tym świadczyć brak rejestracji Finnet dla celów VAT, nieskładanie przez nią rocznych sprawozdań finansowych, brak koncesji na obrót paliwami, a także niemożność skontaktowania się z prezesem. Co więcej, siedziba spółki znajdowała się w zdewastowanym budynku, wykluczającym jakąkolwiek działalność.

Polecamy: 500 pytań o VAT odpowiedzi na trudne pytania z interpretacjami Ministerstwa Finansów (PDF)

Polecamy: Przewodnik po zmianach w ustawie o rachunkowości 2015/2016 (PDF)

Była dostawa

Trybunał uznał, że żaden z tych argumentów nie może być podstawą do odmowy prawa do odliczenia VAT. Nie wyklucza go ani fakt, że nieruchomość Finnet była zdewastowana, ani to, że nie można było skontaktować się z jej prezesem. Status podatnika VAT nie zależy też od uzyskania jakiegokolwiek zezwolenia lub koncesji, formalnego zarejestrowania czy ogłaszania rocznych sprawozdań finansowych – podkreślił TSUE.

Co więcej, nawet jeśli Finnet nie miała prawa do dysponowania towarami, to nie oznacza to, że do dostawy nie doszło. Towar został bowiem faktycznie przekazany nabywcy i w tej sprawie nie budziło to żadnych wątpliwości.

Trybunał podkreślił, że odbiorcy przysługuje prawo do odliczenia, nawet jeżeli dostawca nie zarejestrował się dla celów podatku VAT, a w momencie kontroli nie posiada już zezwolenia na prowadzenie działalności gospodarczej ani nie ma numeru NIP. Ważne, że odbiorca dysponuje fakturą, na której jest podany NIP sprzedawcy, jego pełna nazwa (lub nazwisko) i adres oraz ilość i rodzaj dostarczonych towarów.

Trybunał nie wykluczył więc, że spółka Finnet faktycznie wykonywała działalność gospodarczą, skoro sprzedała paliwo.

TSUE przypomniał też to, co stwierdził już w innych wyrokach – że organy podatkowe mogą odmówić prawa do odliczenia, jeśli w grę wchodzi przestępstwo lub nadużycie w zakresie VAT. Mają takie prawo wtedy, gdy nabywca wiedział lub powinien był wiedzieć, że kupił towar od oszusta. To one jednak mają obowiązek wykazać, że transakcja wiązała się z przestępstwem. Nie mogą więc wymagać od odbiorcy faktury, aby badał on, czy wystawca faktury „dysponuje danymi towarami i jest w stanie je dostarczyć oraz czy wywiązuje się z obowiązku złożenia deklaracji i zapłaty VAT albo żeby posiadał potwierdzające to dokumenty” – stwierdził wczoraj trybunał.

Powrót do normalności - nie trzeba sprawdzać kontrahenta przy pomocy detektywa

REKLAMA

Zdaniem ekspertów wyrok TSUE zamyka drogę organom podatkowym do łatwego kwestionowania odliczenia u nieświadomych nabywców. – Przywróci on właściwe proporcje w sprawach odliczeń VAT – mówi Tomasz Michalik, doradca podatkowy i partner w MDDP.

– Trybunał przyznał, że podatnicy nie muszą podejmować nadmiernych, niestandardowych działań, jeśli nie mają podejrzeń co do kontrahenta – stwierdza ekspert. Zwraca uwagę, że w praktyce urzędy skarbowe często tego wymagają.

– Trybunał zakwestionował skuteczność zarzutów najczęściej stawianych nabywcom. Organy muszą zatem zacząć lepiej ścigać osoby dokonujące przestępstw, a nie kupujących – uważa Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy i partner w KNDP.

– Nie mogą więc wymagać od podatników np. zatrudniania detektywów – dodaje Roman Namysłowski.

Jego zdaniem podatnicy powinni jednak badać kontrahentów, jeśli podejrzewają ich o nieuczciwość. Mogą np. sprawdzić, czy kontrahent jest zarejestrowanym podatnikiem VAT. ©?

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 października 2015 r. w sprawie C‑277/14 PPUH Stehcemp sp.j. Florian Stefanek, Janina Stefanek, Jarosław Stefanek Dyrektorowi Izby Skarbowej w Łodzi

Łukasz Zalewski

 lukasz.zalewski@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Można legalnie płacić niższe podatki i nie bać się fiskusa. Doradca podatkowy daje kilka przykładów optymalizacji podatkowej

Podatnicy stale poszukują skutecznych i zgodnych z przepisami prawa sposobów na zmniejszenie swoich zobowiązań wobec fiskusa. Wiele osób i firm nie jest jednak pewnych, z których ulg i odliczeń podatkowych mogą skorzystać oraz które rozwiązania są dla nich najbardziej opłacalne. Prezentujemy najpopularniejsze metody na obniżenie wysokości danin publicznych, pomagając zrozumieć, jakie działania warto podjąć, by płacić niższe podatki.

Pewność taryfowa w handlu międzynarodowym – rola wiążących informacji taryfowych (WIT)

Wiążąca informacja taryfowa (WIT) to instytucja, która może zadecydować o przewidywalności kosztów importu i eksportu towarów w Unii Europejskiej. Choć jej zakres jest ściśle ograniczony, dla przedsiębiorcy oznacza gwarancję, że określony towar zostanie zaklasyfikowany według wskazanej pozycji taryfowej, a wysokość należności celnych będzie znana z wyprzedzeniem. W praktyce WIT to połączenie prawnej pewności i praktycznego ułatwienia w codziennym handlu transgranicznym.

Między niedopatrzeniem a przemytem. Dlaczego firmy spedycyjne nie wypełniają swoich obowiązków?

W dobie sankcji, wojny za granicą i zaostrzonego nadzoru eksportu, firmy spedycyjne nie mogą działać automatycznie. Brak weryfikacji dokumentów, analizy zleceń czy ryzyk sankcyjnych może prowadzić do współodpowiedzialności prawnej, utraty licencji i długofalowych strat reputacyjnych.

Ministerstwo Finansów przedłuża termin zapłaty podatku od niezrealizowanych zysków – jest już nowy projekt rozporządzenia!

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt rozporządzenia, który wydłuża termin zapłaty podatku od niezrealizowanych zysków o 2 lata – do końca 2027 r. Zmiana jest korzystna dla podatników i ma na celu zapewnienie, że podatek zostanie zapłacony dopiero wtedy, gdy faktycznie dojdzie do zbycia majątku lub jego utraty.

REKLAMA

Odpowiedzialność osobista członków zarządu za długi i podatki spółki. Co zrobić, by jej uniknąć?

Odpowiedzialność osobista członków zarządu bywa często bagatelizowana. Tymczasem kwestia ta może urosnąć do rangi rzeczywistego problemu na skutek zaniechania. Wystarczy zbyt długo zwlekać z oceną sytuacji finansowej spółki albo błędnie zinterpretować oznaki niewypłacalności, by otworzyć sobie drogę do realnej odpowiedzialności majątkiem prywatnym.

Czym jest faktura ustrukturyzowana? Czy jej papierowa wersja jest fakturą w rozumieniu ustawy o VAT?

Sejm już uchwalił nowelizację ustawy o VAT wprowadzającą obowiązek wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych za pomocą KSeF. To dla podatników jest bardzo ważna informacja: gdy zostaną wydane bardzo szczegółowe akty wykonawcze (są już opublikowane kolejne wersje projektów) oraz pojawi się zgodnie z tymi rozporządzeniami urzędowe oprogramowanie interfejsowe (dostęp na stronach resortu finansów) można będzie zacząć interesować się tym przedsięwzięciem.

Czy wadliwa forma faktury zakupu pozbawi prawa do odliczenia podatku naliczonego w 2026 roku?

To pytanie zadają sobie dziś podatnicy VAT czynni biorąc pod uwagę perspektywę przyszłego roku: jest bowiem rzeczą pewną, że miliony faktur będą na co dzień wystawiane w dotychczasowych formach (papierowej i elektronicznej), mimo że powinny być wystawione w formie ustrukturyzowanej – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

KSeF 2026. Jak dokumentować transakcje od 1 lutego? Prof. Modzelewski: Podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy (nota obciążeniowa, faktura handlowa)

Jak od lutego 2026 roku będzie wyglądała rewolucja fakturowa w Polsce? Profesor Witold Modzelewski wskazuje dwa możliwe warianty dokumentowania i fakturowania transakcji. W obu tych wariantach – jak przewiduje prof. Modzelewski - podatnicy zrezygnują z kodowania faktur ustrukturyzowanych, a podstawą rozliczeń będzie dokument handlowy i on będzie dowodem rzeczywistości ekonomicznej. A jeśli treść faktury ustrukturyzowanej będzie inna, to jej wystawca będzie mieć problem, bo potwierdził nieprawdę na dokumencie i musi go poprawić.

REKLAMA

Fakturowanie od 1 lutego 2026 r. Prof. Modzelewski: Nie da się przerobić faktury ustrukturyzowanej na dokument handlowy

Faktura ustrukturyzowana kompletnie nie nadaje się do roli dokumentu handlowego, bo jest wysyłana do KSeF a nie do kontrahenta, czyli nie występuje tu kluczowy dla stosunków handlowych moment świadomego dla obu stron umowy doręczenia i akceptacji (albo braku akceptacji) tego dokumentu - pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Firma w Szwajcarii - przewidywalne, korzystne podatki i dobry klimat ... do prowadzenia biznesu

Kiedy myślimy o Szwajcarii w kontekście prowadzenia firmy, często pojawiają się utarte skojarzenia: kraj zarezerwowany dla globalnych korporacji, potentatów finansowych, wielkich struktur holdingowych. Tymczasem rzeczywistość wygląda inaczej. Szwajcaria jest przede wszystkim przestrzenią dla tych, którzy potrafią działać mądrze, przejrzyście i z wizją. To kraj, który działa w oparciu o pragmatyzm, dzięki czemu potrafi stworzyć szanse również dla debiutantów na arenie międzynarodowej.

REKLAMA