Przez lata środowisko twórców internetowych – streamerów, youtuberów czy użytkowników Patronite – żyło w przekonaniu, że donate’y (czyli dobrowolne wpłaty od widzów) to darowizny, a więc – do określonego limitu – nieopodatkowane. Takie podejście miało swoje źródło w języku – słowo „donate” pochodzi przecież od angielskiego „donation”, czyli darowizna.
W praktyce większość twórców korzystała z przepisów ustawy o podatku od spadków i darowizn, gdzie darowizny od osób niespokrewnionych (tzw. III grupa podatkowa) są zwolnione z podatku do kwoty 5 733 zł w ciągu pięciu lat. Co więcej, anonimowość darczyńców działała dotąd na korzyść podatników – brak danych = brak obowiązku podatkowego. Ale… to się zmienia.
Donate’y a darowizny – zmiana podejścia fiskusa
Kluczową kwestią w ocenie donate’ów jest dziś anonimowość osób wpłacających. Platformy takie jak Twitch, YouTube czy Patronite umożliwiają wpłaty bez podawania danych osobowych – użytkownicy często podpisują się pseudonimami lub nie identyfikują się w ogóle.
Według organów podatkowych właśnie ta anonimowość przekreśla możliwość zakwalifikowania donate’u jako darowizny. Fiskus coraz częściej twierdzi, że:
- nie można zidentyfikować darczyńcy,
- nie dochodzi do zawarcia umowy darowizny (brak oświadczeń woli),
- nie da się przypisać konkretnej kwoty do konkretnej osoby.
W rezultacie anonimowe donate’y są kwalifikowane jako przychód, a nie jako darowizna – co ma poważne konsekwencje podatkowe.
Co mówią interpretacje podatkowe?
W interpretacji indywidualnej z dnia 16 września 2024 r. (sygn. 0115-KDIT1.4011.389.2024.6.ASZ) Dyrektor KIS analizował przypadek twórczyni, która nie prowadziła działalności gospodarczej, a mimo to otrzymywała donate’y podczas transmisji live. Wszystkie środki trafiały do wirtualnego portfela, a następnie w formie zbiorczej przelewane były na konto.
Organ podatkowy uznał, że:
„Skoro twórczyni nie zna tożsamości darczyńców, nie zawiera z nimi umowy darowizny i nie zna wysokości pojedynczych wpłat – nie można mówić o darowiźnie. Tego rodzaju wpływy są przychodem z innych źródeł.”
W związku z tym twórczyni powinna wykazać te przychody w zeznaniu rocznym PIT-37 i rozliczyć je według skali podatkowej (12% lub 32%).
Jeśli jednak działalność ma charakter zorganizowany i ciągły (np. regularne streamy, dochody z reklam, współprace), to urząd może uznać ją za działalność gospodarczą, co oznacza zupełnie inne obowiązki (PIT, ZUS, VAT…).
A co z VAT-em?
Do tej pory donate’y traktowane jako darowizny nie wpływały na limit VAT (200 000 zł obrotu rocznie). Jednak zmiana podejścia fiskusa powoduje, że uznanie donate’ów za przychód sprawia, iż:
- donate’y wliczają się do limitu obrotów,
- przekroczenie progu oznacza obowiązek rejestracji jako czynny podatnik VAT,
- może pojawić się obowiązek naliczania VAT od przyszłych wpływów.
To szczególnie istotne dla rosnących twórców – nawet niewielkie kwoty z wielu streamów mogą sprawić, że wpadniesz w VAT, zanim się zorientujesz.
Lena Racinowska - Kancelaria Mentzen