Podatnik uczestniczący nieświadomie w łańcuchu dostaw towarów, który ma charakter oszukańczy, nie może zostać pozbawiony możliwości odliczenia VAT - stwierdził Europejski Trybunał Sprawiedliwości. W połączonych sprawach C-354/03, C-355/03 i C-484/03 Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł o możliwości odliczenia VAT przez podatników, którzy dokonując dostawy towarów nie byli świadomi, że uczestniczą w oszustwie, tzw. karuzeli podatkowej.
Oszustwo to polega na tym, że spółka A z jednego państwa Wspólnoty sprzedaje towary spółce B mającej siedzibę w drugim państwie członkowskim. Spółka B nie wywiązuje się z płacenia
VAT bądź posługuje się przywłaszczonym numerem identyfikacji podatkowej i odsprzedaje te towary ze stratą innej spółce buforowej C. Spółka B, odsprzedając towary jest obowiązana do zapłaty podatku należnego, ale ten znika przed jego wpłaceniem do budżetu państwa. Spółka C odsprzedaje z kolei towary innej spółce buforowej C w drugim państwie członkowskim, wpłacając zafakturowany należny VAT odliczywszy wcześniej od niego zapłacony naliczony VAT itd.
ETS uznał, że w tym przypadku, mimo że jedna ze spółek nie zapłaciła VAT z tytułu sprzedaży towarów, nabywcy przysługuje odliczenie z tytułu nabycia towarów. Dotyczy to sytuacji, gdy
podatnik nie wie lub nie może wiedzieć, że inna transakcja, wcześniejsza lub późniejsza w stosunku do dokonanej przez niego, stanowi oszustwo VAT. Działanie w dobrej wierze usprawiedliwia podatnika.
– Jeśli
podatnik działa w dobrej wierze, to nie może być pozbawiony prawa do odliczenia – zwraca uwagę Przemysław Skorupa doradca podatkowy z Baker & Mckenzie. Jego zdaniem wyrok ten ma znaczenie również dla polskich podatników. Co prawda w ustawie o VAT nie ma zakazu odliczania VAT od zakupów, od których sprzedawca nie zapłacił podatku, ale różnie jest to interpretowane przez organy podatkowe. U nas było tak na gruncie starej ustawy o VAT.
– ETS potwierdził, że
prawo do odliczenia przysługuje niezależnie od faktu, że
podatek został zapłacony (przy założeniu, że dana czynność podlega opodatkowaniu) – powiedział nasz rozmówca.
Bogdan Świąder