Opóźnienia w odprowadzaniu składek na ZUS nieprzekraczające kilku dni stanowią ze względu na znikomą szkodliwość podstawę do umorzenia postępowania - zdecydowała Główna Komisja Orzekająca.
W zaskarżonym orzeczeniu Komisja Orzekająca przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Krakowie nałożyła na b. dyrektor Sądeckiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej obowiązek zwrotu kosztów na rzecz Skarbu Państwa. Komisja uznała ją za winną wypłacenia wynagrodzeń bez odprowadzenia składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaniechania przeprowadzenia inwentaryzacji. Obwiniona argumentowała, że opóźnienia wynikały ze względu na brak środków pieniężnych. GKO stwierdziła, że opóźnienia, co do których można postawić obwinionej zarzut, dotyczyły tylko 6 składek na przestrzeni 2 lat i nie przekraczały 5 dni. Nie zgodziła się jednak z argumentacją, że sporządzenie inwentaryzacji obciążało główną księgową. Ustawa o rachunkowości nakłada taki obowiązek w pierwszej kolejności na kierownika jednostki. Ponieważ zaniechanie to było nieumyślne i nie miało na celu ukrywania strat, GKO uznała je za znikomo szkodliwe dla dochodów Skarbu Państwa i na tej podstawie umorzyła postępowanie. – Ustawa o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych dla tego typu działań – o znikomej szkodliwości – daje możliwość umorzenia postępowania. Ustawa została wprowadzona głównie po to, by dochodzić naruszeń dyscypliny finansów publicznych o poważniejszym charakterze – argumentował przewodniczący składu GKO, Eugeniusz Ruśkowski.
