Podatnik nie może domagać się zmiany stawek podatku od nieruchomości, kwestionując decyzję o wymiarze. Stawki można zmienić tylko podważając uchwałę o ich wysokości.
Sprawa, która trafiła na wokandę Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, dotyczyła podatku od nieruchomości za 2005 r. Skargę do sądu wniósł mieszkaniec jednej z podwarszawskich miejscowości, po tym jak otrzymał decyzję o wysokości podatku do nieruchomości za 2005 r. Okazało się, że należność w stosunku do poprzedniego roku wzrosła o ponad 200 zł. Podatnik postanowił decyzję zakwestionować. Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie uwzględniło jednak argumentów podatnika i skarga trafiła do WSA.
Przed sądem skarżący wskazywał przede wszystkim na okoliczności podjęcia uchwały o wysokości stawek podatku od nieruchomości za 2005 r. Jego zdaniem tak duży wzrost podatku jest wynikiem błędnych decyzji władz, które szukają pieniędzy dla ich sfinansowania. Skarżący domagał się nie tylko uchylenia decyzji, ale także zmiany samej uchwały o stawkach.
WSA oddalił jednak skargę. Uznał, że nie jest ona zasadna, bo podatek od nieruchomości ustalono prawidłowo. Decyzja o wysokości podatku od nieruchomości wydawana jest na podstawie corocznej uchwały o wysokości stawek. Podatnik nie mógł podważyć uchwały, kwestionując decyzję o podatku. Do tego przewidziany jest inny tryb przewidziany w ustawie o samorządzie gminnym, gdzie bezpośrednio można podnieść zarzuty dotyczące uchwał rad gminy. Gdyby uchwała została w ten sposób wyeliminowana z obrotu prawnego, byłaby podstawa do zmiany podatku. W sytuacji podatnika takiej możliwości nie było. Wyrok nie jest prawomocny.
