Jeśli resort finansów zrealizuje plany opodatkowania służbowych samochodów, do budżetu powinno trafić 1,5 mld zł. To interesująca wiadomość. Interesująca, bo za używanie służbowych samochodów powinniśmy płacić już dziś. Skąd dodatkowe wpływy?
Wyjaśnienia są dwa. Albo rośnie wysokość podatku, albo... Prawda jest taka, że większość firm uznaje, że samochód wykorzystywany jest wyłącznie na cele służbowe, a pracownik na weekend i wakacje odstawia go na firmowy parking. I choć w rzeczywistości jest inaczej, fiskus nie ma jak tego udowodnić.
Teraz się to zmieni. Zapłaci każdy posiadacz służbowego auta. Takie podnoszenie podatku zyska zapewne akceptację społeczną. Wszak osób bez aut służbowych jest więcej niż ich posiadaczy.
