Niektóre elementy konstrukcji polskiej akcyzy mogą być niezgodne z prawem wspólnotowym. Znaczne zróżnicowanie stawek, uzależnione od wieku pojazdu, w praktyce sprawia, że używane samochody importowane są bardziej obciążane fiskalnie niż podobne produkty krajowe - wynika z odpowiedzi Komisji Europejskiej na petycję polskiego podatnika.
Z wyjaśnień KE wynika, że wstępna analiza wskazuje, że różnica w stawkach akcyzy może być sprzeczna z art. 90 TWE. Różne stawki podatkowe, których rezultatem jest to, że towary z innych państw członkowskich są obciążone podatkiem bardziej niż podobne towary krajowe, były kilkakrotnie badane przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który uznał, że jest to sprzeczne z prawem Wspólnoty. Komisja w dalszym ciągu bada m.in. kwestie związane z opłatą wymaganą przy uzyskiwaniu tzw. karty pojazdu. Poinformowała jednocześnie, że jeżeli uzna regulacje polskiego prawa za dyskryminacyjne, może wszcząć tzw. procedurę naruszeniową na podstawie art. 226 TWE, która w przypadku braku zastosowania się państwa do zaleceń Komisji może skutkować wniesieniem sprawy do ETS.
