Zwolnienie bezrobotnych z poboru podatku
REKLAMA
Powodem są uwagi jakie przedstawił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Zdaniem UOKiK możliwe są dwa sposoby uniknięcia płacenia przez bezrobotnych podatku dochodowego od przychodów uzyskiwanych na podstawie art. 46 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (chodzi o przyznane bezrobotnym jednorazowo środki z Funduszu Pracy na podjęcie działalności gospodarczej). Zdaniem UOKiK zastosowanie jednego z zaproponowanych rozwiązań skutkuje brakiem konieczności wydania przez ministra finansów rozporządzenia o zaniechaniu poboru podatku, bo udzielone bezrobotnym środki stanowią dotacje z budżetu państwa, które są wolne od podatku dochodowego.
REKLAMA
Jak podkreśla w swoim stanowisku UOKiK, zwolnienie, o którym mowa w art. 21 ust. 1 pkt 47b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w brzmieniu obowiązującym przed 1 stycznia 2004 r., stosuje się do końca 2006 r. Do tego czasu wolne od podatku dochodowego są dotacje, w rozumieniu przepisów o finansach publicznych, otrzymane z budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego. Co więcej, zwolnienie to jest integralną częścią systemu podatkowego i nie stanowi pomocy publicznej.
UOKiK wskazał także, że możliwe jest udzielenie pomocy de minimis w wysokości 100 tys. euro, przy czym pułap ten dotyczy wielkości pomocy bez uwzględnienia potrąceń z tytułu podatków bezpośrednich. Dopuszczalne jest zatem udzielenie 100 tys. euro brutto pomocy de minimis, niezależnie od wielkości odprowadzanego od danego przysporzenia podatku bezpośredniego. Czyli niezależnie od tego, czy od danego przysporzenia płacony jest podatek dochodowy, czy też nie – wielkość pomocy brutto jest jednakowa. A zatem z punktu widzenia zasad udzielania pomocy publicznej zaniechanie poboru podatku jest dopuszczalne bo będzie mieściło się w granicach pomocy de minimis.
Zastosowanie tego drugiego rozwiązania powoduje, że minister finansów może bezzwłocznie wydać rozporządzenie o zaniechaniu poboru podatku. Oba rozwiązania prowadzą zatem do tego samego celu. Nie wiadomo jednak, jak cała sprawa się zakończy. Ministerstwo Finansów nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, co dzieje się w tej chwili z projektem, mimo że wcześniej informowało o zastrzeżeniach UOKiK. Powodem jest podobno brak oficjalnego stanowiska.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat