Eksperci o nowelizacji ustawy o VAT
REKLAMA
Radosław Szczęch, dyrektor w zespole VAT Ernst & Young
REKLAMA
Przedsiębiorcy powinni zwrócić uwagę przede wszystkim na ulgę na złe długi i nowe zasady odliczenia podatku dotyczącego samochodów osobowych. Należy pamiętać, że wejdą one w życie 90 dni od ogłoszenia nowelizacji, natomiast umowy leasingu, najmu itp. samochodów osobowych, co do których przysługuje dziś podatnikom pełne odliczenie podatku, nadal będą z niego korzystać, pod warunkiem ich zarejestrowania w urzędzie skarbowym do 15 czerwca. Ustawa wprowadza wiele korzystnych dla podatników przepisów. Odetchną z ulgą np. komitenci. Podatek będą mogli zapłacić dopiero po otrzymaniu płatności za towar, a nie w chwili jego wydania komisantowi. Podatnicy nareszcie będą mogli liczyć na zwrot podatku w przypadku nabycia gruntów i prawa wieczystego użytkowania gruntów. Do tej pory zwrot dotyczył jedynie zakupu środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych. Ułatwieniem dla podatników będzie możliwość korygowania stawki w eksporcie, po otrzymaniu dokumentów go potwierdzających, w bieżącej deklaracji, zamiast cofania się do deklaracji za okres, w którym dokonano dostawy eksportowej.
Marcin Chomiuk, szef zespołu ds. VAT w PricewaterhouseCoopers
Ta nowelizacja była bardzo potrzebna. Wprowadzenie ulgi na złe długi jest wręcz przełomem. Korzystnym rozwiązaniem jest też umożliwienie odliczenia VAT z faktur dokumentujących sprzedaż, która powinna być zwolniona z podatku, jeżeli wystawca tej faktury VAT zapłacił podatek wykazany na fakturze. Kłopoty mogą się pojawić przy odliczeniach VAT od samochodów. Definicja samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony, które mogą korzystać z pełnego odliczenia VAT, jest bardziej skomplikowana niż tzw. wzór Lisaka. Szkoda, że w ustawie nie znalazły się przepisy dotyczące korekty na bieżąco wewnątrzwspólnotowego nabycia towaru czy pozwalające na rejestrowanie grup podatników. Brakuje też przepisów wyłączających z opodatkowania VAT transakcji wewnątrz składów celnych oraz pozwalających na rozliczenie podatku VAT od importu towarów poprzez deklaracje VAT. Uzupełnienie ustawy o te przepisy miałoby na pewno odzwierciedlenie w większym poziomie inwestycji zagranicznych w Polsce.
Piotr Witkowski, prawnik z Kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners
z Poznania
Niestety, nowelizacja nie rozwiała wątpliwości związanych z opodatkowaniem osób zatrudnionych na podstawie umowy zlecenia czy o dzieło. Dodano co prawda przesłankę odpowiedzialności zleceniodawcy wobec osób trzecich, jednak nowe przepisy nie mówią wprost, że od VAT wolne będą zlecenia zbliżone do stosunku pracy, tak jak wskazuje na to VI dyrektywa. Ciągle brakuje wyraźnego rozróżnienia między cywilnoprawnymi formami zatrudnienia opodatkowanymi i nieopodatkowanymi VAT. Wątpliwości budzą też przepisy dotyczące odliczeń VAT od samochodów. Z pełnego odliczenia nie będą mogły skorzystać małe samochody dostawcze, które są wykorzystywane przez dużą grupę małych przedsiębiorców. Obawiam się, że wielu podatników zatęskni jeszcze za wzorem Lisaka. Na uznanie zasługuje natomiast wprowadzenie ulgi na złe długi, choć możliwość jej zastosowania została obwarowana licznymi warunkami, co zawęża krąg podmiotów, które będą mogły z niej skorzystać.
Krzysztof Flis, doradca podatkowy z Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy spółki Doradztwa Podatkowego.
Nowelizację do ustawy o VAT należy generalnie ocenić pozytywnie. Zbliża ona bowiem polski system VAT do systemu wspólnotowego, opartego na przepisach VI dyrektywy oraz orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Wprowadza też wiele regulacji korzystnych dla podatników: ulgę na złe długi, nowe zasady korekty odliczenia VAT związanego z nabyciem środków trwałych, zmienia zasady obliczania proporcji dla potrzeb rozliczenia VAT naliczonego. Wprowadza inną definicję podatnika oraz zmienia zakres dokumentowania wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów. Nowelizacja nie rozwiązuje wszystkich problemów podatników. Przykładem jest tutaj zakres opodatkowania towarów należących do przedsiębiorstwa podatnika przekazywanych na cele związane z prowadzonym przedsiębiorstwem. Wątpliwości w tym zakresie jest coraz więcej. Negatywnym przykładem są również zmiany w zasadach odliczania VAT od samochodów, których bilans jest zdecydowanie niekorzystny dla przedsiębiorców. Zgodność tych zmian z VI dyrektywą budzi wątpliwości.
Andrzej Dębiec, partner w Kancelarii Lovells
Nowym rozwiązaniem jest oczekiwana od początku obowiązywania ustawy ulga na złe długi. Chociaż skorzystanie z tej instytucji obwarowane zostało koniecznością spełnienia wielu warunków, to jednak będzie to dla przedsiębiorców dodatkowe narzędzie pozwalające na zmniejszenie ryzyka biznesowego związanego z opóźnionymi płatnościami. Nowe reguły dotyczą także zasad związanych z odliczaniem VAT od nabycia samochodów służących do prowadzenia działalności gospodarczej. Krytykowany wzór Lisaka zastąpiony został regulacją o wiele bardziej kazuistyczną, której celem jest ograniczenie korzystania z pełnego odliczenia podatku. W grupie przepisów doprecyzowujących znalazła się przede wszystkim regulacja dotycząca umów zleceń. Nowelizacja nie rozstrzygnęła jednak wszelkich wątpliwości. Wciąż niejasne są zagadnienia związane z przekazywaniem towarów na cele reprezentacji i reklamy. Kontrowersje nadal będą budziły zasady opodatkowania sprzedaży wierzytelności, udziałów i akcji, co jest skutkiem bardzo szerokiej definicji świadczenia usług.
Mirosław Barszcz, partner w Kancelarii Baker & McKenzie Doradztwo Podatkowe:
Jedna z istotniejszych zmian dotyczy opodatkowania gadżetów reklamowych. Eliminuje ona limit odliczenia do 0,125 proc. sprzedaży opodatkowanej. Do kategorii bezwzględnie wyłączonej z opodatkowania weszły prezenty o wartości do 5 zł i drukowane materiały reklamowe i informacyjne. Przedsiębiorcy mieli bardzo dużo problemów z klasyfikowaniem materiałów na opodatkowane i nieopodatkowane. Należy jednak pamiętać, że jeżeli ich wartość przekracza 5 zł, podatnik będzie musiał prowadzić specjalną ewidencję. Ważną zmianą jest umożliwienie w przypadku eksportu korekty VAT należnego na bieżąco. Istotne uproszczenia pojawią się w przypadku firm, które rozliczają się według współczynnika. Nowelizacja była przygotowywana w konsultacji z przedsiębiorcami, więc nie powinno być w niej „min”, na które mogliby wpaść podatnicy. Jak dotąd nie znalazłem w niej przepisów, które mogą być groźne dla firm.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat