Pracodawcy nie wypłacili w tym roku 100 mln zł pensji
REKLAMA
Z danych przedstawionych przez Państwową Inspekcję Pracy wynika, że od początku tego roku 63,9 tys. pracowników nie otrzymało pensji lub firmy opóźniały się z ich wypłatą. Zaległości pracodawców z tego tytułu wynoszą 100 mln zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2008 roku wynosiły 64,7 mln zł.
REKLAMA
- Rzeczywista liczba takich osób, które nie otrzymują pensji, może być jeszcze większa. Dane, które posiada PIP, dotyczą tylko przypadków zgłoszonych do inspekcji i tych odkrytych w trakcie przeprowadzanych kontroli - mówi Andrzej Radzikowski, wiceprzewodniczący OPZZ.
Dodaje, że wielu pracodawców zawiera teraz porozumienia z pracownikami o ograniczaniu wypłacanych im wynagrodzeń lub wypłaty ich w późniejszym terminie, ale część z nich w ogóle o tym nie informuje zatrudnionych osób.
Tadeusz Zając, główny inspektor pracy, wskazuje też, że częściej niż w ubiegłym roku naruszane były przepisy prawa pracy związane ze świadczeniami przysługującymi za pracę i regulującymi kwestie rozwiązywania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. W ciągu trzech kwartałów tego roku inspektorzy PIP nałożyli na pracodawców 4,7 tys. mandatów o średniej wysokości 1,9 tys. zł oraz skierowali do sądów 1,1 tys. wniosków o ukaranie pracodawcy.
Pracownik, który nie otrzymuje pensji, może wnieść skargę do inspektora pracy. Może on nakazać pracodawcy wypłatę wynagrodzenia, a nakaz ten podlega natychmiastowemu wykonaniu, lub wszcząć postępowanie w sprawie popełnienia wykroczenia przeciwko prawom pracownika. Ponadto pracownik może złożyć do sądu pracy pozew o wypłatę pensji wraz z odsetkami z powodu opóźnienia. Brak wypłaconego wynagrodzenia daje też pracownikowi prawo do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat