REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odpis od podatku PIT i CIT zamiast abonamentu

REKLAMA

Likwidacja abonamentu i zastąpienie go odpisem od podatku PIT i CIT oraz wprowadzenie licencji programowych, przyznawanych przez KRRiT na pięć lat - to założenia nowego projektu ustawy medialnej, który jeszcze w tym tygodniu ma złożyć w Sejmie klub Lewicy.

"Jest to typowa, merytoryczna, techniczna zmiana, która pozwala dać dużo profesjonalizmu w mediach publicznych, ale przede wszystkim zapewnić rzetelne finansowanie mediów publicznych, które nie będzie bezpośrednio obciążało kieszeni podatnika, a da możliwość, że Telewizja Polska i Radio będą za darmo odbierane w całym kraju" - podkreślił szef SLD Grzegorz Napieralski.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Lewica proponuje likwidację abonamentu, a w jego miejsce wprowadzenie finansowania mediów z odpisu od podatku PIT i CIT. Autorzy projektu, chcą, by media publiczne otrzymywały rocznie ponad 900 mln złotych, czyli - jak tłumaczył poseł Lewicy Stanisław Wziątek - mniej więcej tyle, ile wynosiły wpływy z abonamentu w 2007 roku.

Według pomysłu Lewicy, środki pochodzące z odpisu PIT i CIT przekazywałby, raz na kwartał, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, minister finansów na odrębny rachunek.

Napieralski przekonuje, że taki system finansowania mediów publicznych jest bardziej racjonalny niż obecnie obowiązujący abonament. "Dzisiaj nikt nie chce płacić z własnej kieszeni za telewizję i radio - my proponujemy całkowicie inny, sprawny system, żebyśmy nie musieli iść na pocztę, wypełniać kwity" - zaznaczył.

REKLAMA

Drugą ze zmian, którą postuluje Lewica, jest wprowadzenie licencji programowych. "Licencje to coś, co powoduje, że media będą apolityczne, daleko od wpływów politycznych i będzie tam bardzo dużo kultury, edukacji, rozrywki, a przede wszystkim bardzo rzetelna informacja, czyli będą to nowoczesne, profesjonalne media" - podkreśla szef Sojuszu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Licencje, które byłyby rodzajem kontraktu między KRRiT i nadawcą publicznym, byłyby przyznawane na pięć lat. Według propozycji Lewicy nadawcy, którym przyznano licencję, mieliby obowiązek przedstawiać Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, coroczne sprawozdania z ich realizacji. KRRiT mogłaby przy tym zmienić licencję w sferze programowej i finansowej, w przypadku niewłaściwej realizacji zadań misji publicznej.

Wziątek zaznacza, że licencję programową na realizację misji publicznej, np. programu edukacyjnego, czy kampanii społecznej, mogliby otrzymać też - w drodze konkursu - nadawcy prywatni. "Jeżeli będzie ogłoszony konkurs na realizację określonych zadań związanych z misją publiczną, zadaniami publicznymi, to także media komercyjne będą mogły się o te pieniądze ubiegać" - zaznaczył poseł Lewicy.

Napieralski, który jest również przewodniczącym klubu Lewicy, planuje spotkania z szefami pozostałych klubów parlamentarnych, by przekonać ich do poparcia projektu. Lider SLD ocenia, że są szanse na to, żeby projekt jego klubu zyskał aprobatę innych sił politycznych. "Nie mówimy o żadnych zmianach strukturalnych - o spółkach, władzach, o personaliach, o wyborach, bo to budzi emocje, to jest typowo merytoryczna zmiana" - podkreślił Napieralski.

Zakładane w projekcie 900 mln zł dla mediów publicznych oznaczałoby, że radio i telewizja otrzymają kilkaset milionów złotych rocznie więcej niż obecnie, w sytuacji załamania się systemu abonamentowego. Ostatni raz media publiczne dysponowały takimi środkami w 2007 r., kiedy z abonamentu uzyskano 880 mln zł. W 2008 roku ten wpływ wyniósł - 730 mln zł, a w 2009 r. ok. 650 mln zł.

 

Według prognoz KRRiT w 2010 r. TVP i Polskie Radio mają uzyskać z abonamentu poniżej 400 mln zł. Z tego TVP miałaby otrzymać między 80 a 100 mln zł, Polskie Radio - między 100 a 130 mln zł, a regionalne spółki Polskiego Radia - między 107 a 140 mln zł. zł.

W przypadku TVP, która już za ubiegły rok odnotuje ok. 200 mln zł straty oznaczałoby to, że wpływy z abonamentu pokryją tylko - jak wyliczył zarząd spółki - 6 procent kosztów jej funkcjonowania. Decyzją KRRiT pieniądze z abonamentu w całości zostaną przeznaczone na ośrodki regionalne, których utrzymanie kosztuje ok. 400 mln zł rocznie. Działalność ogólnopolskich anten TVP w całości będzie finansowana ze środków komercyjnych.

TVP planuje m.in. wprowadzenie nowych "komercyjnych formatów", więcej interaktywnych konkursów i akcji sms-owych, likwidację prenumeraty prasy tam, gdzie nie jest to związane z realizacją audycji. Ponadto telewizja zamierza negocjować swoje umowy z zewnętrznymi dostawcami oraz większe korzystanie z ich usług w obszarach dotychczas realizowanych przez pracowników TVP. Kontynuowane będą zwolnienia. Ponadto zarząd TVP zobowiązał wszystkich swoich pracowników do płacenia abonamentu.

We wtorek "Rzeczpospolita" napisała, że w TVP "wiosną może zabraknąć pieniędzy na wynagrodzenia". "Ze względu na trudną sytuację finansową TVP nie można wykluczyć, że w ciągu 2010 r. mogą zdarzyć się przejściowe kłopoty z bieżącymi płatnościami" - powiedział "Rz" rzecznik telewizji Stanisław Wojtera.

W równie czarnych barwach sytuację Polskiego Radia kreśli jego prezes Jarosław Hasiński. Powołując się na prognozy KRRiT informował w ub. tygodniu, że radio ma otrzymać z abonamentu jedynie ok. 100-135 mln zł, co oznacza spadek wpływów do poziomu jednej trzeciej tego, czym spółka dysponowała w 2009 r.

Jak poinformował Hasiński, takie środki wystarczą jedynie na "pokrycie stałych kosztów administrowania infrastrukturą spółki, emisję i rozsył sygnału radiowego oraz tworzenie prostych audycji radiowych". Dlatego radio zapowiada "drastyczne cięcia w wydatkach", w tym m.in. zwolnienia pracowników. W środę radio organizuje konferencję prasową pod dramatycznym tytułem: "Czy odbędzie się "Lato z radiem"?".

Posłowie w tej kadencji już dwukrotnie (w 2008 i 2009 r.) próbowali zmienić prawo medialne. Obie ustawy zawetował prezydent Lech Kaczyński, a posłowie Lewicy głosowali za podtrzymaniem weta. W lipcu ubiegłego roku, L. Kaczyński zawetował ustawę medialną, nad którą pracowali wspólnie posłowie PO, PSL i Lewicy.

Ustawa ta miała zlikwidować abonament radiowo-telewizyjny, a w zamian wprowadzić finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa. Lewica, jeszcze w trakcie prac nad ustawą, chciała, by znalazł się w niej zapis o stałej kwocie minimalnej dla mediów publicznych. Tuż przed ostatecznym głosowaniem w Sejmie nad ustawą, premier Donald Tusk zdecydował jednak, że takiego zapisu nie będzie, tłumacząc, że w dobie kryzysu byłoby to zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. Ponadto, Sejm - wbrew oczekiwaniom Lewicy - wprowadził do nowej ustawy zapis o promowaniu w mediach publicznych wartości chrześcijańskich.

W tej sytuacji, posłowie Lewicy zdecydowali, że podtrzymają prezydenckie weto do ustawy.

Wiosną ogłoszony ma być też projekt ustawy medialnej, nad którą pracują środowiska twórcze.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
KSeF wchodzi w życie w 2026 r. Przewodnik dla przedsiębiorców i księgowych

Od 2026 r. przedsiębiorcy będą zobowiązani do wystawiania i odbierania faktur w KSeF. Wdrożenie systemu wymaga dostosowania procedur oraz przeszkolenia osób odpowiedzialnych za rozliczenia. Właściwe przygotowanie ułatwiają kursy online Krajowej Izby Księgowych, które krok po kroku wyjaśniają zasady pracy w KSeF. W artykule omawiamy, czym jest KSeF, co się zmieni i jaki kurs wybrać.

Rok 2026 r.: w KSeF pojawią się dokumenty, które będą udawać faktury VAT, czyli „faktury widmo”

Dla części czytelników tytuł niniejszego artykułu może być szokujący, ale problem ten sygnalizują co bardziej dociekliwi księgowi. Idzie o co najmniej dwa masowe zdarzenia, które będą mieć miejsce w 2026 roku i latach następnych – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Fundacje rodzinne w Polsce: stabilizacja podatkowa, czy dalsza niepewność po wecie Prezydenta? Jakie zasady opodatkowania w 2026 roku?

Weto Prezydenta RP do nowelizacji przepisów podatkowych dotyczących fundacji rodzinnych wywołało falę dyskusji w środowisku doradców. Brak zmian oznacza, że w 2026 roku fundacje rodzinne będą podlegać dotychczasowym zasadom opodatkowania. Czy taka decyzja zapewni wyczekiwaną stabilność, czy wręcz przeciwnie – pogłębi niepewność prawną wokół kluczowego instrumentu sukcesyjnego?

KAS wprowadza generowanie tokenów w KSeF 2.0 – ważne terminy, ostrzeżenia i zmiany dla przedsiębiorców

Krajowa Administracja Skarbowa zapowiada nową funkcjonalność w Module Certyfikatów i Uprawnień, która pozwoli przedsiębiorcom generować tokeny potrzebne do uwierzytelniania w KSeF 2.0. KAS wskazuje kluczowe terminy, różnice między tokenami KSeF 1.0 i 2.0 oraz ostrzega przed cyberoszustami wyłudzającymi dane.

REKLAMA

Koniec roku podatkowego 2025 w księgowości: najważniejsze obowiązki i terminy

Koniec roku podatkowego to dla przedsiębiorców moment podsumowań i analizy wyników finansowych. Zanim jednak przyjdzie czas na wyciąganie wniosków, należy zmierzyć się z corocznymi obowiązkami związanymi z prowadzeniem działalności gospodarczej. Choć formalnie rok podatkowy dla prowadzących jednoosobową działalność pokrywa się z rokiem kalendarzowym, już teraz warto przygotować się do jego zamknięcia i uporządkować sprawy księgowe oraz podatkowe.

SKwP: Księgowi i biura rachunkowe nie odpowiadają za wdrożenie i stosowanie KSeF w firmach, ani za prawidłowe wystawianie i odbieranie e-faktur

W piśmie z 1 grudnia 2025 r. do Ministra Finansów i Gospodarki, Prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce dr hab. Stanisław Hońko zaapelował, aby oficjalne przekazy Ministerstwa Finansów i KAS promujące KSeF zawierały jasny komunikat, że podatnicy, a nie księgowi i biura rachunkowe, są odpowiedzialni za wdrożenie i funkcjonowanie KSeF. Zdaniem SKwP, księgowi ani biura rachunkowe nie odpowiadają w szczególności za prawidłowe wystawianie i odbieranie faktur elektronicznych, ani błędy systemów informatycznych KAS. Prezes SKwP wskazał również na brak wszystkich niezbędnych przepisów i niemożność pełnego przetestowania systemów informatycznych.

List do władzy w sprawie KSeF w 2026 r. Prof. W. Modzelewski: Dajcie podatnikom możliwość rezygnacji z obowiązku stosowania KSeF przy wystawianiu i odbieraniu faktur VAT

Profesor Witold Modzelewski apeluje do Ministra Finansów i Gospodarki oraz całego rządu, aby w roku 2026 dać wszystkim wystawcom i adresatom faktur VAT możliwość rezygnacji z obowiązku wystawiania i otrzymywania faktur przy pomocy KSeF.

KSeF sprawdzi tylko techniczną poprawność faktury VAT. Merytoryczna weryfikacja faktur kosztowych obowiązkiem podatnika i księgowego

Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur to rewolucja – uporządkowany format, centralizacja danych i automatyzacja obiegu dokumentów bez wątpienia usprawniają pracę. Jednak jedna rzecz pozostaje niezmienna – odpowiedzialność za prawidłowość faktur i ich wpływ na rozliczenia podatkowe. Dlatego należy mieć na uwadze, że KSeF nie zwalnia z czujności w zakresie weryfikacji zdarzeń gospodarczych udokumentowanych za jego pośrednictwem.

REKLAMA

Niejasne przepisy o. KSeF. Czy od lutego 2026 r. trzeba będzie dwa razy fakturować tę samą sprzedaż?

Od 1 lutego 2026 r. obowiązek wystawiania faktur w KSeF obejmie podatników VAT, którzy w 2024 r. osiągnęli sprzedaż powyżej 200 mln zł (z VAT), a od 1 kwietnia 2026 r. - pozostałych. Ale od 1 lutego 2026 r. wszyscy podatnicy będą musieli odbierać faktury przy użyciu KSeF. Profesor Witold Modzelewski zwraca uwagę na nieprecyzyjną treść art. 106nda ust. 16 ustawy o VAT i kwestię treści faktur elektronicznych o których mowa w art. 106nda, 106nf i 106nh ustawy o VAT.

Koniec podatkowego eldorado dla tysięcy przedsiębiorców? Rząd szykuje rewolucję, która drastycznie uderzy w portfele najlepiej zarabiających już niebawem

Przez lata była to jedna z najatrakcyjniejszych form opodatkowania w Polsce, pozwalająca na legalne płacenie zaledwie 5% podatku dochodowego. Tysiące specjalistów, zwłaszcza z prężnie rozwijającej się branży nowych technologii, oparło na IP BOX swoje finanse, budując przewagę konkurencyjną na rynku. Teraz jednak Ministerstwo Finansów mówi "koniec z eldorado". Na horyzoncie jest widmo rewolucji.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA