REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odpis od podatku PIT i CIT zamiast abonamentu

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Likwidacja abonamentu i zastąpienie go odpisem od podatku PIT i CIT oraz wprowadzenie licencji programowych, przyznawanych przez KRRiT na pięć lat - to założenia nowego projektu ustawy medialnej, który jeszcze w tym tygodniu ma złożyć w Sejmie klub Lewicy.

"Jest to typowa, merytoryczna, techniczna zmiana, która pozwala dać dużo profesjonalizmu w mediach publicznych, ale przede wszystkim zapewnić rzetelne finansowanie mediów publicznych, które nie będzie bezpośrednio obciążało kieszeni podatnika, a da możliwość, że Telewizja Polska i Radio będą za darmo odbierane w całym kraju" - podkreślił szef SLD Grzegorz Napieralski.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Lewica proponuje likwidację abonamentu, a w jego miejsce wprowadzenie finansowania mediów z odpisu od podatku PIT i CIT. Autorzy projektu, chcą, by media publiczne otrzymywały rocznie ponad 900 mln złotych, czyli - jak tłumaczył poseł Lewicy Stanisław Wziątek - mniej więcej tyle, ile wynosiły wpływy z abonamentu w 2007 roku.

Według pomysłu Lewicy, środki pochodzące z odpisu PIT i CIT przekazywałby, raz na kwartał, Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, minister finansów na odrębny rachunek.

Napieralski przekonuje, że taki system finansowania mediów publicznych jest bardziej racjonalny niż obecnie obowiązujący abonament. "Dzisiaj nikt nie chce płacić z własnej kieszeni za telewizję i radio - my proponujemy całkowicie inny, sprawny system, żebyśmy nie musieli iść na pocztę, wypełniać kwity" - zaznaczył.

REKLAMA

Drugą ze zmian, którą postuluje Lewica, jest wprowadzenie licencji programowych. "Licencje to coś, co powoduje, że media będą apolityczne, daleko od wpływów politycznych i będzie tam bardzo dużo kultury, edukacji, rozrywki, a przede wszystkim bardzo rzetelna informacja, czyli będą to nowoczesne, profesjonalne media" - podkreśla szef Sojuszu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Licencje, które byłyby rodzajem kontraktu między KRRiT i nadawcą publicznym, byłyby przyznawane na pięć lat. Według propozycji Lewicy nadawcy, którym przyznano licencję, mieliby obowiązek przedstawiać Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, coroczne sprawozdania z ich realizacji. KRRiT mogłaby przy tym zmienić licencję w sferze programowej i finansowej, w przypadku niewłaściwej realizacji zadań misji publicznej.

Wziątek zaznacza, że licencję programową na realizację misji publicznej, np. programu edukacyjnego, czy kampanii społecznej, mogliby otrzymać też - w drodze konkursu - nadawcy prywatni. "Jeżeli będzie ogłoszony konkurs na realizację określonych zadań związanych z misją publiczną, zadaniami publicznymi, to także media komercyjne będą mogły się o te pieniądze ubiegać" - zaznaczył poseł Lewicy.

Napieralski, który jest również przewodniczącym klubu Lewicy, planuje spotkania z szefami pozostałych klubów parlamentarnych, by przekonać ich do poparcia projektu. Lider SLD ocenia, że są szanse na to, żeby projekt jego klubu zyskał aprobatę innych sił politycznych. "Nie mówimy o żadnych zmianach strukturalnych - o spółkach, władzach, o personaliach, o wyborach, bo to budzi emocje, to jest typowo merytoryczna zmiana" - podkreślił Napieralski.

Zakładane w projekcie 900 mln zł dla mediów publicznych oznaczałoby, że radio i telewizja otrzymają kilkaset milionów złotych rocznie więcej niż obecnie, w sytuacji załamania się systemu abonamentowego. Ostatni raz media publiczne dysponowały takimi środkami w 2007 r., kiedy z abonamentu uzyskano 880 mln zł. W 2008 roku ten wpływ wyniósł - 730 mln zł, a w 2009 r. ok. 650 mln zł.

 

Według prognoz KRRiT w 2010 r. TVP i Polskie Radio mają uzyskać z abonamentu poniżej 400 mln zł. Z tego TVP miałaby otrzymać między 80 a 100 mln zł, Polskie Radio - między 100 a 130 mln zł, a regionalne spółki Polskiego Radia - między 107 a 140 mln zł. zł.

W przypadku TVP, która już za ubiegły rok odnotuje ok. 200 mln zł straty oznaczałoby to, że wpływy z abonamentu pokryją tylko - jak wyliczył zarząd spółki - 6 procent kosztów jej funkcjonowania. Decyzją KRRiT pieniądze z abonamentu w całości zostaną przeznaczone na ośrodki regionalne, których utrzymanie kosztuje ok. 400 mln zł rocznie. Działalność ogólnopolskich anten TVP w całości będzie finansowana ze środków komercyjnych.

TVP planuje m.in. wprowadzenie nowych "komercyjnych formatów", więcej interaktywnych konkursów i akcji sms-owych, likwidację prenumeraty prasy tam, gdzie nie jest to związane z realizacją audycji. Ponadto telewizja zamierza negocjować swoje umowy z zewnętrznymi dostawcami oraz większe korzystanie z ich usług w obszarach dotychczas realizowanych przez pracowników TVP. Kontynuowane będą zwolnienia. Ponadto zarząd TVP zobowiązał wszystkich swoich pracowników do płacenia abonamentu.

We wtorek "Rzeczpospolita" napisała, że w TVP "wiosną może zabraknąć pieniędzy na wynagrodzenia". "Ze względu na trudną sytuację finansową TVP nie można wykluczyć, że w ciągu 2010 r. mogą zdarzyć się przejściowe kłopoty z bieżącymi płatnościami" - powiedział "Rz" rzecznik telewizji Stanisław Wojtera.

W równie czarnych barwach sytuację Polskiego Radia kreśli jego prezes Jarosław Hasiński. Powołując się na prognozy KRRiT informował w ub. tygodniu, że radio ma otrzymać z abonamentu jedynie ok. 100-135 mln zł, co oznacza spadek wpływów do poziomu jednej trzeciej tego, czym spółka dysponowała w 2009 r.

Jak poinformował Hasiński, takie środki wystarczą jedynie na "pokrycie stałych kosztów administrowania infrastrukturą spółki, emisję i rozsył sygnału radiowego oraz tworzenie prostych audycji radiowych". Dlatego radio zapowiada "drastyczne cięcia w wydatkach", w tym m.in. zwolnienia pracowników. W środę radio organizuje konferencję prasową pod dramatycznym tytułem: "Czy odbędzie się "Lato z radiem"?".

Posłowie w tej kadencji już dwukrotnie (w 2008 i 2009 r.) próbowali zmienić prawo medialne. Obie ustawy zawetował prezydent Lech Kaczyński, a posłowie Lewicy głosowali za podtrzymaniem weta. W lipcu ubiegłego roku, L. Kaczyński zawetował ustawę medialną, nad którą pracowali wspólnie posłowie PO, PSL i Lewicy.

Ustawa ta miała zlikwidować abonament radiowo-telewizyjny, a w zamian wprowadzić finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa. Lewica, jeszcze w trakcie prac nad ustawą, chciała, by znalazł się w niej zapis o stałej kwocie minimalnej dla mediów publicznych. Tuż przed ostatecznym głosowaniem w Sejmie nad ustawą, premier Donald Tusk zdecydował jednak, że takiego zapisu nie będzie, tłumacząc, że w dobie kryzysu byłoby to zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. Ponadto, Sejm - wbrew oczekiwaniom Lewicy - wprowadził do nowej ustawy zapis o promowaniu w mediach publicznych wartości chrześcijańskich.

W tej sytuacji, posłowie Lewicy zdecydowali, że podtrzymają prezydenckie weto do ustawy.

Wiosną ogłoszony ma być też projekt ustawy medialnej, nad którą pracują środowiska twórcze.

Zapisz się na newsletter
Chcesz uniknąć błędów? Być na czasie z najnowszymi zmianami w podatkach? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Księgowość
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KSeF 2.0. Co ważniejsze – prawo podatkowe, czy podręczniki Ministerstwa Finansów? Faktura ustrukturyzowana istnieje tylko wirtualnie

Opublikowany przez resort finansów, liczący kilkaset stron (!) dokument pod nazwą „Podręcznik KSeF 2.0.” (w 4. częściach), jest w wielu miejscach nie tylko sprzeczny z projektowanymi przepisami, lecz również z uchwaloną już nowelizacją ustawy o VAT – pisze prof. dr hab. Witold Modzelewski.

Jaka składka zdrowotna dla przedsiębiorców w 2026 roku? Ministerstwo Finansów nie pracuje nad przedłużeniem obniżonej podstawy wymiaru

Ministerstwo Finansów poinformowało Polską Agencję Prasową, że nie pracuje nad projektem, który zakładałby utrzymanie obniżonej minimalnej podstawy obliczania składki zdrowotnej dla przedsiębiorców w 2026 r. i kolejnych latach.

KSeF: Pomoc dla przedsiębiorców czy nowy ból głowy? Fakty i mity wokół Krajowego Systemu e-Faktur [Gość Infor.pl]

Krajowy System e-Faktur (KSeF) budzi wiele emocji i narosło wokół niego sporo mitów. Czy to nowy podatek? Kogo i kiedy dotyczy obowiązek wystawiania faktur ustrukturyzowanych? Czy czeka nas rewolucja w relacjach z biurami rachunkowymi? O tym, na co muszą przygotować się przedsiębiorcy, rozmawiają eksperci z infor.pl, Szymon Glonek i Joanna Dmowska.

Rząd chce dać preferencje podatkowe funduszom inwestycyjnym spoza UE od 2026 roku

W dniu 14 października 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (ustawy o CIT), przedłożony przez Ministra Finansów i Gospodarki. Projekt dostosowuje przepisy CIT do orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczących zagranicznych funduszy inwestycyjnych i emerytalnych. Chodzi m.in. o rozszerzenie preferencji podatkowych na fundusze z państw spoza UE, przy zachowaniu zabezpieczeń przed nadużywaniem prawa do zwolnienia podatkowego.

REKLAMA

Programy lojalnościowe w niebezpieczeństwie. Nowa opinia TSUE to potencjalna bomba podatkowa

Rzecznik Generalna TSUE Juliane Kokott właśnie uderzyła w sedno problemu, o którym większość firm wolałaby nie słyszeć. Jej opinia w sprawie C-436/24 Lyko Operations może oznaczać rewolucję w sposobie, w jaki sklepy rozliczają punkty i bony lojalnościowe. Skutki? Dla wielu przedsiębiorców - potężny chaos i konieczność natychmiastowej zmiany systemów.

KSeF od A do Z: słownik najważniejszych pojęć

Przedsiębiorcy od kilku lat żyją w niepewności związanej z reformą w fakturowaniu, jaką jest Krajowy System e-Faktur. Rewolucja w wystawianiu faktur kojarzy im się z drastycznymi zmianami i obowiązkami, których woleliby uniknąć. Czy jednak wystawianie dokumentów w Krajowym Systemie e-Faktur rzeczywiście jest takie skomplikowane? Materiały szkoleniowe, zarówno komercyjne, jak i te opracowywane przez rząd, często napisane są bardzo skomplikowanym, nieprzystępnym językiem, przez co dla wielu osób bywają trudne do przyswojenia. A przecież ważne, żeby definicje były dla wszystkich jasne i zrozumiałe. Poniżej znajduje się wyjaśnienie podstawowych pojęć związanych z reformą.

Thermomix w kosztach? To możliwe, ale nie u każdego. Zasady są proste, ale nie każdy, je zna. Prowadzisz działalność gospodarczą? Sprawdź

Czy Thermomix może przyczynić się do uzyskania przez przedsiębiorcę przychodów? Na to pytanie dotyczące rozliczeń podatkowych nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiadomo jednak, jakimi kryteriami należy się kierować dokonując w tym zakresie niezbędnej oceny.

Geopolityka zaczyna sterować światowym handlem i logistyką

OECD ostrzega, że masowy reshoring może kosztować świat 18 proc. spadku w handlu i 5 proc. ubytku w PKB. Coraz więcej managerów zarządzających logistyką deklaruje jednocześnie, że szuka nowych źródeł zaopatrzenia i alternatywnych wobec Chin lokalizacji dla produkcji i inwestycji. Nie ma już żadnych wątpliwości, że globalne łańcuchy dostaw ulegają transformacji, niestety nie widać tego w Polsce, choć mamy pewne przewagi, które stawiają nas w uprzywilejowanej pozycji w Europie.

REKLAMA

KSeF 2026: obowiązek kodowania faktur ustrukturyzowanych. Dlaczego nie uprawnienie?

Obowiązek kodowania faktur ustrukturyzowanych oraz ich elektronicznych „zastępników” nie ma obiektywnie większego sensu – twierdzi prof. dr hab. Witold Modzelewski. I postuluje nowelizację przepisów, która powinna zamienić ten obowiązek na zwykłe uprawnienie podatnika.

Prof. Modzelewski: Przepisy regulujące KSeF są sprzeczne z prawem UE

Jak twierdzi prof. dr hab. Witold Modzelewski, przepisy o KSeF są sprzeczne z art. 90 dyrektywy 2006/112/UE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej, która nakazuje określić państwom członkowskim m.in. warunki zmniejszenia podstawy opodatkowania w przypadku anulowania faktur.

REKLAMA