Najczęściej oszukują pracownicy
REKLAMA
Główne ich rodzaje to: oszukańcza sprawozdawczość finansowa, zamierzone nieprawidłowości oraz oszustwa komputerowe i popełniane za pomocą internetu, ale także zmowy firm, pracowników i omijanie kontroli. Chodzi jednak nie o oszustwa popełniane przez księgowych, ale o te dokonywane przez pracowników i kierownictwo. Księgowi są w tym przypadku albo ofiarami sprawców, albo ratującymi przedsiębiorstwo. Przypadki licznych oszustw znajdujemy w raporcie. Obrazują one z jednej strony metody działania oszustów, a z drugiej pokazują, jak je wykrywać. Jeśli firma chce podjąć wysiłek eliminacji oszustw, musi najpierw zrozumieć motywy ich popełniania.
Oszukują, bo chcą
Motywy mogą być różne, w zależności od zaistniałych w danym momencie warunków. Często pracownicy i ich przełożeni tłumaczą, że popełnienie czynu niezgodnego z prawem było konieczne. Usprawiedliwienie takie pojawia się zwłaszcza wtedy, gdy czyn działa na korzyść firmy. Innym motywem jest uznanie czynu za nieszkodliwy dla zakładu. Popełniają je osoby, które są przekonane, że firma zneutralizuje skutek oszustwa. Kolejnym groźnym i dość częstym motywem jest stwierdzenie, że czyn jest uzasadniony. W ten sposób mogą działać osoby, które czują się w jakiś sposób pokrzywdzone (np. gdy dostały niższą premię niż inni, mimo że – jak twierdzą – pracowały z takim samym zaangażowaniem), niedocenione (np. gdy chwali się jedną grupę pracowników, a pomija innych lub gdy pracownik uważa, że za mało zarabia) lub w jakiś sposób sfrustrowane (np. gdy mają dość zostawania po godzinach). Jednak zdaniem autorów raportu, oszustwa najczęściej popełniane są z chciwości. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym niedozwolonym czynom jest przekonanie sprawcy, że ponosi niewielkie ryzyko, a szanse wykrycia są małe.
Szef może, mogę i ja
Okazja czyni złodzieja – ta zasada może sprawdzać się również w firmie, jeśli nie ma jasnego podziału obowiązków i zasad postępowania w różnych sytuacjach. Brak organizacji w firmie powoduje zatem, że nikt nie wie, co w rzeczywistości się w niej dzieje. Dodatkową okolicznością sprzyjającą popełnianiu oszustw jest nieskuteczny system kontroli wewnętrznej lub jego brak. Aby pracownik ocenił, że ryzyko wykrycia niedozwolonego czynu jest niskie, wystarczy brak przykładu ze strony kierownictwa i właścicieli. W takiej sytuacji często pojawia się stwierdzenie: skoro szef tak robi, to mogę i ja.
W małych i średnich przedsiębiorstwach – jak stwierdzają autorzy raportu – istnieje większe prawdopodobieństwo wystąpienia oszustw niż w dużych. Sprzyja temu większy poziom zaufania między pracownikami. Kierownictwo w sytuacji wzajemnego zaufania wykazuje mniejszą czujność.
Nieco odmienne warunki sprzyjają oszustwom popełnianym przez przełożonych. Jednym z nich są naciski na osiągnięcie określonej wielkości dochodów. Czynnikiem zewnętrznym sprzyjającym oszustwom na większą skalę jest istnienie międzynarodowych i krajowych grup przestępczych, a także wysoki stopień korupcji w społeczeństwie.
Biorąc pod uwagę okoliczności i różny zakres obowiązków, pracownicy popełniają inne oszustwa niż kierownictwo. Możliwa jest jednak zmowa firm, czyli ukryte porozumienia między nimi, które mają na celu np. uniknięcie zapłaty podatku. Bez względu jednak na sprawców i okoliczności skutkiem wszystkich oszustw jest zawsze strata finansowa.
Skutki nieprawidłowości
Poza skutkami finansowymi raport wymienia również inne, niefinansowe. one również wpływają na kondycję firmy. Chodzi tu między innymi o: spadek zaufania do firmy i utratę reputacji, a więc czynniki decydujące o być albo nie być większości firm na rynku. Dalsze konsekwencje to: utrata głównego kontrahenta, jeśli odmówi on dalszej współpracy, demoralizacja pracowników i niezadowolenie klientów.
To właśnie konsekwencje oszustw zmuszają do udzielenia odpowiedzi na pytanie, jak małe i średnie przedsiębiorstwa mogą zmniejszać ryzyko oszustwa?
Można przeciwdziałać
Należy wyeliminować wszystkie nieprawidłowości i czynniki sprzyjające popełnianiu oszustw. Ryzyko oszustwa może zostać wykryte poprzez analizę ogólnych i specyficznych wskaźników ryzyka. W praktyce oznacza to, że należy przeciwdziałać klimatowi niezadowolenia w firmie, wprowadzać pisemne procedury postępowania i stworzyć atmosferę etycznego postępowania i kultury uczciwości. To jednak nie wystarczy. Pracownicy muszą zapoznać się z procedurami i zacząć je stosować. Ponadto w przedsiębiorstwie należy wprowadzić systematyczne kontrole wewnętrzne. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko wystąpienia oszustw w ciężkim dla firmy okresie, gdy panuje duża konkurencja na rynku, następują szybkie zmiany w branży lub zmniejsza się popyt.
Aby wyeliminować oszustwa pracowników, warto wprowadzić wynagrodzenia uzależnione od zysków przedsiębiorstwa, prowadzić szkolenia i okresowo potwierdzać ich obowiązki. Firma powinna także opracować oświadczenie, w którym pracownik zobowiązałby się do przestrzegania zasad etyki.
Gdy mimo to dojdzie do oszustwa, należy sprawę skierować do sądu – stwierdzają autorzy raportu. Tylko takie działanie – tłumaczą – zniechęci innych do popełniania podobnych czynów.
Aby wyeliminować ryzyko oszustw kierownictwa, nie można dopuścić, aby ciążyła na nim nadmierna presja zysku i realizacji trudnych do osiągnięcia celów.
Potrzebny nadzór
Oszustwa popełniane w firmie powinny wykrywać osoby sprawujące nadzór nad jednostką oraz kierownictwo – czytamy w raporcie. Wyjściem z sytuacji jest również poddanie się dobrowolnemu badaniu przez biegłego rewidenta. Podczas badania biegły uwzględnia możliwość popełnienia oszustw. Wytyczne dotyczące odpowiedzialności biegłego w tej sprawie określa Międzynarodowy Standard Rewizji Finansowej nr 240. W załączniku 3 do tego standardu znajdujemy między innymi informację o problematycznych lub nietypowych kontaktach między biegłym rewidentem a kierownictwem. Sytuacje takie mogą wskazywać, że zarządzający jednostką mają coś do ukrycia.
Łukasz Zalewski
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat