Określone w ustawie o opłatach i podatkach lokalnych pojęcie targowiska umożliwia pobieranie opłaty targowej praktycznie w każdym miejscu, gdzie prowadzony jest handel - twierdzi minister finansów.
Minister finansów, odpowiadając na interpelację poselską wyjaśnił, że pojęcie targowiska określone w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych umożliwia pobieranie
opłaty targowej za
handel także poza wyznaczonymi targowiskami, np. od handlujących na ulicy. Pojęcie targowiska w zbliżonej wersji funkcjonuje od 1991 r., kiedy nastąpił znaczny wzrost działalności handlowej, odbywającej się także poza wyznaczonymi do tego celu miejscami.
Minister finansów poinformował, że na podstawie art. 15 ust. 1-2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, opłatę targową pobiera się od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nie mających osobowości prawnej dokonującej opłaty na targowiskach, przy czym targowiskami są wszelkie miejsca, w których prowadzony jest
handel. Opłacie tej nie podlega sprzedaż dokonywana w budynkach lub częściach budynków, z wyjątkiem targowisk pod dachem oraz hal używanych do targów, aukcji i wystaw. Oznacza to, że zdarzeniem prawnym, z którym ustawa o podatkach i opłatach lokalnych wiąże obowiązek uiszczenia opłaty targowej, jest dokonanie sprzedaży. Przez sprzedaż należy rozumieć zawieranie umów sprzedaży zgodnie z art. 535 kodeksu cywilnego, a przynajmniej wyjście z ofertą sprzedaży przez wystawienie towaru i wyznaczenie jego ceny.
Marcin Musiał