Datą uiszczenia wpisu sądowego za pomocą przelewu internetowego jest dzień złożenia dyspozycji, a nie dzień jego realizacji. W chwili przyjęcia zlecenia na koncie muszą być jednak środki do jego realizacji.
To precedensowe orzeczenie zapadło przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Podatnik w 2005 roku zaskarżył do wojewódzkiego sądu administracyjnego 25 decyzji organów podatkowych, które zakwestionowały jego rozliczenia VAT za lata 1997-1999. Po złożeniu skarg sąd wezwał podatnika do uiszczenia wpisów sądowych. Skarżący opłacił skargi, na dowód czego przedstawił druki polecenia przelewu. Sąd zażądał jednak dodatkowego dowodu wpłaty, bo z dostarczonego dokumentu wynikało, że rachunek podatnika został obciążony dzień po upływie terminu do opłacenia wpisów.
Skarżący doręczył dodatkowe dokumenty, z których wynikały szczegóły przelewów. W piśmie do sądu wyjaśnił, że pieniądze przelał na konto sądu z konta internetowego. Dyspozycja została złożona ostatniego dnia terminu do uiszczenia wpisu. WSA odrzucił jednak skargi podatnika, wyjaśniając, że wpisy od nich zostały uiszczone po terminie.
Podatnik zaskarżył wszystkie postanowienia o odrzuceniu skarg do NSA. W skardze kasacyjnej wyjaśniono, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem datą uiszczenia opłaty jest dzień przyjęcia dyspozycji przelewu przez bank. Dotyczy to nie tylko zwykłych banków, ale także operacji wykonywanych przez internet. Realizacja przelewu nastąpiła wprawdzie następnego dnia roboczego, ale taka sama sytuacja ma miejsce również, jeżeli dokonujemy opłaty w okienku bankowym. Skarżący przedstawił też pismo z banku, z którego wynikało, że ostatniego dnia terminu do uiszczenia wpisów zostały zlecone 3 przelewy odpowiadające kwotom wymaganych wpisów. Na koncie były środki do ich realizacji. Serwer banku zarejestrował godzinę złożenia dyspozycji. Nie można więc przyjąć, że datą uiszczenia wpisu jest dzień zaksięgowania przelewu, a nie jego złożenia.
NSA przyznał rację skarżącemu. Jego zdaniem problem powstał dlatego, że na drukach polecenia przelewu internetowego nie ma daty złożenia dyspozycji. Sąd I instancji wiedział o tym ze złożonych przez podatnika dokumentów i powinien jasno określić, że żąda dokumentu z datą złożenia dyspozycji. Skoro bank potwierdził datę złożenia przelewu, to musiała ona zostać zapisana na serwerze. Sąd podzielił dotychczasową linę orzeczniczą dotyczącą zwykłych przelewów. Dla zachowania terminu istotna jest data złożenia polecenia przelewu, a nie jego wykonanie. Dotyczy to również przelewów elektronicznych. W tym przypadku liczy się moment przyjęcia polecenia przelewu przez serwer banku. Postanowienie jest prawomocne.
