Senat. Nie będzie szybko dwóch stawek PIT

Zmiana prawa


W Senacie odbyły się głosowania ustaw podatkowych. Nie uległy zmianie główne postanowienia nowelizacji ustaw regulujących podatki dochodowe PIT i CIT. Zbyt kosztowne dla budżetu poprawki Platformy Obywatelskiej nie miały szans na senacką większość. PO konsekwentnie domagała się wprowadzenia do PIT już od 2007 roku (zamiast od 2009 roku) dwustopniowej skali podatkowej 18 proc. i 32 proc. Podobny los spotkał inne zmiany zgłoszone do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. LPR zaproponowała nowe zwolnienia dla przedsiębiorców zwiększających zatrudnienie. Analogiczna zachęta do tworzenia nowych miejsc pracy miała się także znaleźć w nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Liga Polskich Rodzin wycofała propozycję wprowadzenia zwolnienia dla udokumentowanych zagranicznych dochodów w przypadku ich przeznaczenia na wykonywanie działalności gospodarczej, cele charytatywne lub mieszkaniowe.

Głosowana była także zmiana do nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn, która polega na likwidacji limitu 1 000 000 zł darowizny zwolnionej od podatku w pierwszej grupie podatkowej.

Senat wyraził także zgodę na ratyfikację przez prezydenta konwencji o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej pomiędzy Polską i Wielką Brytanią. Na tym samym posiedzeniu uchwalona została również nowelizacja ustawy o opłacie skarbowej oraz ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych.

Platforma Obywatelska chciała zlikwidować opłatę 75 zł za wydanie wiążącej interpretacji podatkowej. Głosy o tym, że opłata jest wygórowana, pojawiały się już na etapie prac sejmowych nad ustawą. Opłata ma pokryć, przynajmniej w części, koszty utworzenia nowego centralnego systemu wydawania interpretacji podatkowych, a także koszty jego obsługi. Przyjęcie tej poprawki zarekomendowała senacka Komisja Gospodarki Narodowej. Podczas debaty nad Ordynacją pojawiła się także poprawka zmierzająca w ogóle do likwidacji nowego modelu wydawania interpretacji. Zmiana ta nie uzyskała większości w Senacie.

Magdalena Majkowska