Decyzja mogła być doręczona w miejscu pracy
REKLAMA
Organy podatkowe wręczyły decyzję o odpowiedzialności członka zarządu za zaległości podatkowe spółki w miejscu jego pracy osobie uprawnionej do odbioru korespondencji.
Zdaniem członka zarządu, doręczenie było nieskuteczne. Uznał on, że skoro jest osobą fizyczną, powinien otrzymać decyzję do rąk własnych ewentualnie do rąk pełnomocnika (którego jednak nie ustanowił). Ponadto wskazał, że organy podatkowe, zdając sobie sprawę ze zbliżającego się terminu przedawnienia, pozbawiły go możliwości wypowiedzenia się co do zebranego materiału dowodowego w trybie art. 200 Ordynacji podatkowej. Otrzymał co prawda wezwanie do zapoznania się z materiałem dowodowym w ciągu siedmiu dni, ale nie tylko nie było to jednoznaczne z wyznaczeniem terminu do wypowiedzenia się, ale powinno też być przesłane wraz z materiałem dowodowym. Podatnik zaskarżył decyzję organu drugiej instancji do sądu.
Wojewódzki sąd administracyjny oddalił skargę, twierdząc, że zgodnie z art. 148 par. 2 pkt 2 Ordynacji podatkowej, osobie fizycznej można doręczyć korespondencję w miejscu pracy do rąk osoby uprawnionej do jej odbioru.
Zdaniem sądu, art. 148 należy interpretować zgodnie z jego literalnym brzmieniem. Ponadto WSA uznał, że nie naruszono zasady czynnego udziału strony w postępowaniu. Skarżący miał siedem dni od doręczenia mu wezwania na wypowiedzenie się w kwestii zebranego materiału dowodowego. Terminu tego nie można interpretować osobno jako terminu na zapoznanie się i wypowiedzenie, lecz jako jeden, siedmiodniowy termin zawity.
Sygn. I SA/Łd 1066/06
Justyna Bielik
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat